Ofiary

Ocena: 4 (1 głosów)

Na oczach mieszkańców nowojorskiej dzielnicy Queens zamordowano młodą pielęgniarkę. Śledztwo prowadzi policjantka Miranda Torres i znany dziennikarz, Mike Stein. Dlaczego nikt nie przyszedł jej z pomocą? Czy zabójcą jest osobnik zwany "Bestią z Oueens"? 

"Ofiary" to czwarta - po "Śledztwie", "Policjantach" i "Fałszywym świadku" - wydana w Polsce książka Doroty Uhnak, nowojorskiej eks-policjantki, mistrzyni prozy obyczajowo-sensacyjnej. 

Informacje dodatkowe o Ofiary:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 1992 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 83-7054-045-7
Liczba stron: 300
Tytuł oryginału: Victims
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Adamowicz Alicja

więcej

Kup książkę Ofiary

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ofiary - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ivy
Ivy
Przeczytane:2018-07-25, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2018,

'' Tacy właśnie są sąsiedzi , mgliście znajome twarze lub sylwetki , ludzie których się widuje , ale rzadko kiedy zna . Ludzie z którymi nigdy się nie rozmawia , poza wyjątkowymi sytuacjami , kiedy zdarzy się jakiś wypadek , albo awaria prądu , kiedy jeden samochód zderzy się z drugim (...),kiedy winda utknie między piętrami...''

 

Dorothy Uhnak , pisarka która przez 14 lat pracowała jako policjantka w Nowym Yorku . Jej książki są mocne i poruszają trudne i kontrowersyjne tematy . Pisała o nich zwykle bez ogródek i bez owijania w bawełnę . Pisała o tym co znała ze swojej ciężkiej i niewdzięcznej policyjnej roboty . Jednak książka '' Ofiary '' , podobała mi się zdecydowanie mniej niż poprzednia którą przeczytałam , czyli '' Cień Ryer Avenue '' . Już sam tytuł , w mojej opinii powinien brzmieć '' niemi świadkowie '' , albo społeczna znieczulica '' , albo coś podobnego , ponieważ to właśnie jest główny temat tej pozycji . Śledztwo które prowadzi policjantka Miranda Torres i kontrowersyjny dziennikarz Mike Stein , właściwie głównie na tym właśnie polega . Na przesłuchiwaniu świadków . A świadkowie ? przyznaję że jak czytałam relację paniusi , właścicielki tłustego pudla Puddinga , to nóż w kieszeni sam by mi się otworzył , gdybym go tam miała . Cała reszta świadków też pozostawia wiele do życzenia . Właśnie o tym jest ta książka o ludziach przyglądających się zupełnie obojętnie i biernie jak ktoś morduje młodą pielęgniarkę , ale najgorsze są argumenty których używają odpowiadając na zadawane przez Steina , wciąż to samo pytanie '' dlaczego pan/pani nawet nie wcisnęliście guzika telefonu i nie zawiadomiliście policji ? dlaczego nie pomogliście tej młodej kobiecie ? Żeby nie było , miejsce w którym to wszystko się dzieje to dzielnica Queens , nie jakieś tam zapyziałe slamsy , gdzie strach się zapuszczać , nie tylko nocą . Dorothy Uhnak , według policyjnych raportów , w 2006 roku zmarła '' wskutek umyślnego przedawkowania narkotyków '' . Kiedy to przeczytałam , pomyślałam sobie , że może za dużo widziała ludzkiego zła . Korupcji , beznadziei i bezprawia i już nie wytrzymała tego wszystkiego ? Może pisanie o tym w swoich książkach jej nie wystarczało , nie pomagało ? Tego się już nikt nigdy nie dowie , co siedziało w głowie byłej nowojorskiej policjantki . Faktem jest że jej książki wprost ociekają wszelkiej maści oszustwami , kombinatorstwem i wszelkim innym nie tylko korupcyjny złem . Nigdy nic nie jest takie na jakie wygląda . Wszystko ma drugie , trzecie i nawet czwarte dno . Przyjaciele okazują się wrogami i nikomu już nie można ufać . Ale chyba najgorsze co wyziera z jej książek z omawianej obecnie też , to bezradność . Nie ważne jak bardzo się będziesz starała Mirando , nie ważne jak złego człowieka złapiesz , nie ważne , bo i tak najważniejsze w tym wszystkim są pieniądze . Tylko one się liczą i tylko one mają nieograniczoną moc sprawczą . Na nic uczciwość i prawo ...To w moim odczuciu bardzo smutna książka . Taka po której opadają ręce i przychodzi jakieś dziwne zniechęcenie i bezradność . Takie książki , przynajmniej we mnie , mocno chwieją wiarą w człowieka . Nie lubię takich książek i jednocześnie wiem że są one potrzebne ku przestrodze . Z technicznego punktu widzenia książka też jest średnia . Widać że pisała ją policjantka . Nawet sceny poza policyjne wyglądają jak policyjny raport . Czy polecam ? Trudno powiedzieć , myślę że warto ją przeczytać . Książka ma już swoje lata , jej pierwsze polskie wydanie miało miejsce w 1992 roku , jednak problem znieczulicy społecznej wcale nie zniknął , wręcz wielokrotnie wzmógł się w naszych czasach . Co zresztą każdy może sobie sam zaobserwować na co dzień .
 
 

Link do opinii
Inne książki autora
Policjanci
Uhnak Dorothy0
Okładka ksiązki - Policjanci

Autorka, była policjantka, barwnie i żywo opisuje dzieje trzech pokoleń rodziny O`Malleyów, nowojorskich stróżów prawa pochodzenia irlandzkiego. Ich praca...

Śledztwo
Uhnak Dorothy0
Okładka ksiązki - Śledztwo

W spokojnej nowojorskiej dzielnicy policja znajduje ciała dwóch zamorowanych chłopców. Podejrzenia skupiają się na ich matce, a wstępne wyniki dochodzenia...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy