Przekonaj się, czy chciałabyś być na jej miejscu...
Karolina to dwudziestopięciolatka, która ma niemal wszystko: uroda, kochającą rodzinę, świetną pracę oraz wykształcenie. Tyle że do pełni szczęścia brakuje jej miłości. Zmęczona związkiem na odległość, brakiem udanego współżycia oraz częstymi kłótniami podejmuje decyzję o rozstaniu. Długo jednak nie cieszy się wolnością. Już pierwszego dnia bycia singielką poznaje Tomka...
Tomek to mężczyzna przed trzydziestką, którego największą miłością jest praca. Przystojny, elegancki, elokwentny z dobrą posadą. Idealna partia? Z pewnością, gdyby nie narzeczona oraz... zaplanowany ślub.
Czy namiętność, pasja i fascynacja połączy ludzi, którzy dopiero co się poznali, czy zniszczy coś, na co pracowało się latami? Czy ta historia znajdzie swój happy end? Którą z kobiet wybierze Tomek?
Książka inspirowana prawdziwą historią. Nasycona erotyzmem, namiętnością i pożądaniem.
Aldona Skrzypoń-Powroźnik - z wykształcenia politolog, mieszkanka małej i urokliwej
miejscowości nieopodal Krakowa. Prywatnie szczęśliwa żona i mama. Posiadaczka suczki rasy Cavalier King Charles Spaniel. Debiutowała powieścią "Prezes", która szybko zdobyła status bestsellera. "Oddaj mi go!" to kolejna z kilkunastu napisanych przez nią książek.
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2022-02-16
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 250
Język oryginału: polski
Nie przepadam za motywem trójkątów - zdrada jakoś mnie tak razi, ale nie skreśla to dla mnie z góry pozycji, bo mimo wszystko są perełki z takim motywem. Jak było tym razem?
Karolina to młoda, ambitna pracownica firmy zajmującej się reklamą. Gdy do jej firmy przyjeżdża delegacja nowego Klienta. Karolina wpada w oko, młodemu, przystojnemu przedstawicielowi. Tomkowi. Mężczyzna za wszelką cenę chce zaciągnąć kobietę do łóżka. Co się stanie, gdy osiągnie cel?
Ta pozycja z pewnością zapewni sporo wrażeń miłośniczkom erotyków, scen pełnych namiętności i pożądania. Trudno mi odnieść się do tej lektury w kategorii romansu więc podejdę do tematu jak raczej do dramatu erotycznego. Bo to co zafundował Tomek głównej bohaterce i swojej przyszłej żonie w moim poczuciu moralności właśnie tym jest.
Karolina w mojej ocenie, padła ofiarą manipulatora z krwi i kości, mężczyzny bezwzględnego, który notoryczne zdradza swoją przyszłą żonę, nazwanie go zwykłym dziwkarzem chyba nie będzie w tym miejscu nadużyciem. Tomek omotał dziewczynę, nie przyznając się do tego, że jest w stałym związku, który za kilka miesięcy ma zostać sformalizowany. Po tym jak mężczyzna pokazał jej czym jest namiętność i udane życie seksualne, dając jej poczucie, że jest najważniejsza, Karolina totalnie straciła dla niego totalnie głowę. Gdy na jaw wychodzi, prawda o jego związku Karolina jest załamana. Jednak mężczyzna nie odpuszcza. Tomek trochę pogubił się w swoich uczuciach, to co miało być jednorazowym numerkiem okazało się uzależniającą relacją.
Lubię czytać książki pisane z perspektywy różnych postaci. Zawsze pokazują większy obraz sytuacji. W tej książce jest podobnie jednak początkowo autorka powtarzała dialogi słowo w słowo co było trochę męczące. Sama historia jest ciekawa, pokazuje drugą stronę medalu, budowania relacji, związku na cudzym nieszczęściu. Jak łatwo można stracić głowę dla nieodpowiedniej osoby i przede wszystkim jak bardzo trzeba być ostrożnym w relacjach i mieć świadomość, że druga strona nie jest z nami szczera. Współczuję Karolinie, nie zawsze zgadzałam się z jej decyzjami, jej chęć walki o Tomka, była dla mnie totalnie niezrozumiała – bo uważam, że gdy ktoś jest gotowy na związek z drugą osobą to jest na tyle dojrzały, żeby samemu podjąć decyzje i żadne manipulacje nie pomogą w takiej sytuacji.
Kogo wybierze mężczyzna? Obecną narzeczoną czy nowopoznaną kobietę, która miała być tylko odskocznią dla zaspokojenia własnych potrzeb? Czy można zbudować własne szczęście na cudzym nieszczęściu? Musicie przeczytać, aby się przekonać.
Karolina Romanowska ma świetne życie. Nie może narzekać na żadną ze sfer, aczkolwiek ostatnio dziewczyna zaczyna odczuwać potrzebę zmiany. A to dotyczy w głównej mierze jej chłopaka. Dziewczyna nie cieszy się długo wolnym stanem - pierwszego dnia los stawia na jej drodze pewnego siebie i odważnego mężczyznę. Między nimi zaczyna iskrzyć. Problem zasadniczy polega na tym, że Tomek Barański nie dość, że a narzeczoną, to jeszcze niedługo bierze ślub.
Czy Tomek posiada jakiekolwiek skrupuły? Czy pozwoli znajomości z Karoliną na rozwój sytuacji? Czy może ulegnie pokusie? Którą z kobiet wybierze?
Znam twórczość autorki bardzo dobrze. Czytałam zarówno jej debiut, jak i kontynuację. Dwa tomy Serii Mafijnej, czyli "Prezes" oraz "Matylda" ogromnie mi się podobały. Dlatego bez wahania postanowiłam sięgnąć po kolejną książkę.
Autorka we wspomnianej powyżej serii pokazała humor, który bawił do łez. W "Oddaj mi go!" również nie brakowało śmiechu. I bardzo dobrze. Pozwoliło to zdecydowanie na odskocznię od dylematów i pokazaniu, że prawdziwa przyjaźń zniesie wszystko. Przyjaciółka Karoliny, Magda, w tej kwestii była świetna.
Sama głowna bohaterka natomiast troszkę tak leciała do Tomka niczym ćma do ognia. Nie bacząc, że się spali ryzykowała. Ulegała. Trochę mnie tym irytowała. Taką łatwością dała sobą manipulować. Ale czemu się tu dziwić, skoro wszystko było nowe, kuszące i smakowite. Nie potrafiła oprzeć się pokusie. A tak finalnie własnie dzięki temu postać wyszła realna. Nie wypieszczona na perfekcyjną osobę bez skaz. Ale na człowieka, który błądzi. Jak każdy z nas.
Główny bohater otrzymał same silne cechy charakteru. Władczy, pewny siebie, zaborczy (momentami aż nadto), arogancki i nadęty. Przeświadczony o swojej wyjątkowości. W typie narcyza.
Relacja głównej pary bohaterów zdecydowanie jest oparta na scenach uniesień. Bardzo odważnych. Naszpikowanych chemią. Nutką obsesji na punkcie zbliżeń. Pożądanie rules! Na tym przykładzie widać dokładnie, że trzeba umieć rozróżnić świetny seks od prawdziwej miłości. Miłości do cudownych zbliżeń od miłości do człowieka takim, jakim jest. Bo nie zawsze wszystko idzie w parze a zaślepienie bywa bolesne.
Najnowsza powieść autorki zdecydowanie należy do tych odważnych i pełnych erotyzmu powieści, które podnoszą ciśnienie i zabarwiają policzki na czerwono. Pokazująca jak relacja może podbudować samosąd, oraz jak łatwo może zburzyć wszystkie starania w pył. Ludzki umysł nie jest nie do pokonania. Jest kruchy i należy szanować drugiego człowieka.
Poruszająca, przejmująca historia niczym życiem pisana - wszak autorka inspirowała się prawdziwymi wydarzeniami. Jesteście ciekawi co z tego wyszło? Zachęcam do czytania.
Polecam.
Współpraca: Wydawnictwo WasPos
💗RECENZJA PATRONACKA💗
„Wystraszyłem się. Zwyczajnie się bałem. Tej pięknej i kruchej istoty. Przerażało mnie jej cierpienie, łzy i ból, które jej zagwarantowałem. Z anioła stałem się dla niej katem. W tak krótkim czasie zmieniłem jej życie diametralnie”
Karolinie w rekacji z Bartkiem, właściwie brakowało wszystkiego. Ich długoletni związek się wypalił, a brak orgazmów przekreśli go całkowicie. Nowo poznany mężczyzna, z którym Karolina ma od teraz ma współpracować, od pierwszego spotkania powoduje u niej ambiwalentne odczucia, z jednej strony zarozumiały dupek, z drugiej mega pociągający skurczybyk. Za to Tomek ma tylko jeden cel, widząc po raz pierwszy Karolinę, wziąć ją na każdy możliwy sposób i w każdej możliwej konfiguracji. Nie przeszkadza mu w tym narzeczona, która oprócz tego, że jest w nim szaleńczo zakochana, to nie potrafi zaspokoić go seksualnie nawet w najmniejszym stopniu.
Chemia, pasja i żądza, która rozwija się między Karoliną, a Tomkiem, szybko staje się czymś więcej, ale tylko dla jednej ze stron, by najmniej z początku. A gdy ich toksyczna relacja, zaczyna zbierać zepsute żniwo, jedna ze stron jest już pewna, że należy TO zakończyć. Jednak czy będzie to proste i łatwe zagranie, czy raczej początkiem końca jednej ze stron, o tym musicie przekonać się sami.
Poza wyrazistymi postaciami Karoliny i Tomka, i ich namiętnymi i baaardzo gorącymi spotkaniami, a raczej niesamowitej chemii, nie dającej się zatrzymać bez względu na okoliczności, głównym wątkiem jest to zakazane, a zarazem zatruwające uczucie. I choć tacy faceci jak Tomek, na pewno, potrafią oczarować i omamić niejedną kobietę, to jedno jest pewne, poznając całą historię Karoliny, było by dla niej o wiele lepiej, gdyby ON nigdy nie stanął na jej drodze. Jednak nie zawsze rozsądek jest silniejszy od pożądania i czasem, choć wiemy, że się sparzymy, to nawet głębokie rany, mogą być warte, tych krótkich, ale pięknie przeżytych chwil.
No powiem Wam, że autorka, serwuje nam tutaj duuuuużo seksu i wiele namiętnych, ale też emocjonujących momentów.
Historia daje do myślenia, a postacie odwzorowane na podstawie prawdziwej historii, w rewelacyjny sposób oddają emocje bohaterów.
Gorąco polecam, bo ta historia, nie tylko wywoła rumieńce na twarzy, ilością gorących i pikantnych momentów, ale dostarczy, też wiele skrajnych emocji pod wpływem głównych bohaterów, ich zachowań, wyborów i decyzji.
Rozdziały pisane z perspektywy obojga, pomagają nam dokładnie poznać ich uczucia i pobudki, którymi się kierują, choć nie zawsze rozumiemy ich postępowanie.
Autorka świetnie pisze z perspektywy kobiecej jak i męskiej. Dobitnie i wyraziście.
Jeszcze raz pięknie dziękuję za przyjemność objęcia patronatem medialnym, tej gorącej i emocjonującej historii💗💗💗
"Jedno było pewne. Bez wyrzutów sumienia i z podniesioną głową byłam gotowa przyjąć to, co miał zgotować mi los. "
@piszaca_mama
Związki bywają różne, najgorzej jednak kiedy jest się w tym wszystkim nieszczęśliwym. Karolina właśnie zakończyła związek, w którym wiele brakowało. Postanowiła zaryzykować i zacząć żyć tak, jak pragnie. Poznaje Tomka, ktory wydaje się spełnieniem jej marzen. Jest piękny, bystry, ma świetną pracę, do tego wie jak zadbać o kobietę, umie nie tylko zauroczyć ale i rozbudzić najbardziej ukryte pragnienia. Niestety dla Karoliny, Tomek ma tyle samo wad, co zalet a jego największym minusem są kłamstwa i oszustwa sprowadzające wielkie kłopoty. Nie będzie chciała zrezygnować i podejmie walkę, lecz to wszystko może ją zbyt wiele kosztować. Inspiracją była prawdziwa historia, tylko zastanawiam się, co było prawdą, a co fikcją.
Oddaj mi go to książka, która zdecydowanie zaskakuje. Jest do historia skomplikowanych relacji damsko-męskich. Niestety problematycznie dla głównej bohaterki zaślepionej przez pokusę, bowiem trafiła z deszczu pod rynnę. Znalazła upragnioną namiętność i spełnienie, ale natrafiła na kłamcę, którego tajemnice niszczą, nie tylko ją. Ona również nie jest zbyt czysta, na własne życzenie pcha się w to coraz głębiej, wpadając w sidła żądzy, pogrążając samą siebie, doświadczając bólu i wpadając w destrukcję. Pełna ryzykownych decyzji, zaślepienia, strachu, niepewności, zdrad, zaspokojenia, emocjonalnej udręki, ukrytych pragnień, obłudy, chęci znalezienia szczęścia, skomplikowana opowieść. Szaleństwo niosące wiele nieprzyjemnych konsekwencji, a także pozwalające się nauczyć na własnych błędach. Niekiedy jest to zbyt późna walka. Niestety takich historii w życiu prawdziwym coraz więcej. Jedynym mankamentem tutaj są powtarzające się dialogi, których mam nadzieję autorka uniknie w przyszłych książkach. Bardzo polecam gorącą, kontrowersyjną, wkurzającą, zaskakującą, szokującą, niezwykle ciekawą i emocjonalną książkę o trudnych związkach.
Niestety, ale muszę powiedzieć to wprost. Ta książka bardzo mnie męczyła. Kilka razy ja brałam, aby za chwile odłożyć. I tak w koło.
Autorka zapewnia nas, że historia ta ocieka pożądaniem i tutaj na pewno to dostaniecie. Jednak nie to powoduje moje negatywne odczucia.
Dialogi prowadzone są z obu perspektyw. Nie mam z tym problemu, jeśli to nie jest powtarzanie tej samej kwestii z delikatnym dodatkiem przemyśleń danego bohatera. Czytasz ponownie o czymś, chociaż wiesz co się za chwilę stanie. Takie deja vu.
Dodatkowo szkoda ze tak mało emocji było wyczuwalnych w momencie uniesienia. Trochę mi tu tego brakowało i niestety ale mnie czułam rumiencow na policzkach.
Jednak fabuła jest w miarę ciekawa. Mamy tutaj trójkącik i manipulatora, który dostaje to czego chce.
Pióro autorki też jest bardzo fajne. Zniwelowała bym te powtórzenia, dodała więcej emocji i mielibyśmy naprawdę super książkę.
To jest moje pierwsze spotkanie z autorka, ale chętnie przeczytam inna książkę, może po prostu z tym tytułem nam nie po drodze.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję @waspos.
Trafiła mi się do recenzji pozycja kolejnej, dotąd nieznanej mi autorki ;) książkę przeczytałam z dużą przyjemnością i bardzo szybko ;) Cieszę się bardzo, że miałam możliwość poznać kolejną historię i polską pisarkę.
Karolina to młoda kobieta, która w zasadzie nie ma na co narzekać. Ma odpowiednie wykształcenie, dobrze płatną pracę, kochającą rodzinę i odpowiedni wygląd. Nie ma jednak szczęścia w miłości. Gdy uświadamia sobie, że z jej obecnym partnerem więcej ją dzieli niż łączy, postanawia zakończyć tę relacje i zacząć życie szczęśliwej singielki. Jednak cieszy się tym stanem zaledwie przez jeden dzień, gdyż zaraz po rozstaniu niespodziewanie poznaje Tomka... Ten mężczyzna jest nieziemsko przystojny, zadbany, elegancki i kocha swoją pracę. Uwielbia też piękne kobiety, które potrafią go odpowiednio zaspokoić seksualnie. Jednak Tomek skrywa pewną tajemnicę... - Mianowicie ukrywa, że ma narzeczoną i niedługo planują ślub. Pasja, pożądanie, fascynacja... Czy to wystarczy aby się że sobą połączyć? Czy Karolina i Tomek skończą jako : "... I żyli długo i szczęśliwie"? Którą z kobiet wybierze Tomek - nowo poznaną Karolinę czy jednak dobrze znaną, i mało spontaniczną narzeczoną? Czego tak naprawdę pragnie mężczyzna? Czy dokona właściwego wyboru? Odpowiedzi na te pytania, poznacie czytając ten romans.
Ponieważ wyczytałam, że historia jest Insipirowana prawdziwymi zdarzeniami, byłam jej ogromnie ciekawa. Jest to romans z wątkami erotycznymi, w którym również przewijają się ludzkie dramaty. Książkę czyta się błyskawicznie i dosyć przyjemnie. Duża czcionka i niezbyt krótkie rozdziały sprawiają, że można ją pochłąnąć w ciągu jednej nocy. Uważam, że jest to ciekawa historia, która może nam umilić wieczór pod kocykiem.
Jednak Autorka porusza też inny ważny temat. Pokazuje, ile jest w stanie znieść zakochana kobieta. Co potrafi zrobić, aby zatrzymać przy sobie ukochanego mężczyznę. Ukazuje również, co może stać się z kobietą, gdy ta zda sobie sprawę z tego, jak została potraktowana. Okazuje się, że nie każdy mężczyzna jest taki jak się wydaje a zaufać ponownie jest bardzo trudno. Pewne rany nie goją się nigdy, choć staramy się z nimi dalej żyć. Jest to historia o tym, że nawet po największej traumie i pomocy najbliższych jest się w stanie pokonać przeszkody, które początkowo były nie do przeskoczenia.
Według mnie jest to ciekawa historia. Głównie jednak polecam ją tym, co lubią romanse i erotyki. Ci czytelnicy myślę, że będą z niej najbardziej zadowoleni ;) bardzo dziękuję Wydawnictwo WasPos za egzemplarz do recenzji ;) gratuluję Autorce i przyznaję 8 ????????/10 punktów ;)
Czy miłość zwykłej dziewczyny odmieni faceta, dla którego pojęcia związek i odpowiedzialność nie istnieją? Ona, rozważna romantyczka, szara myszka. Skromna...
GORĄCA I UZALEŻNIAJĄCA RELACJA Z DUŻĄ RÓŻNICĄ WIEKU. Zuza to przebojowa i atrakcyjna dwudziestoletnia studentka administracji. Półsierota, znienawidzona...
Przeczytane:2022-04-08, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2022, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022,
Karolina od 7 lat męczy się w związku z Bartkiem. Jemu nie zależy na niej, seks też nie sprawia jej przyjemności, więc po takim czasie postanawia to zakończyć. Wreszcie jest wolna, jednak nie na długo... Do agencji, w której pracuje, przyjeżdżają bardzo ważni klienci, w tym Tomek. Nieziemsko przystojny mężczyzna, z którym będzie dane jej współpracować przez najbliższy czas. Oboje od razu czują do siebie miętę, jednak żadne z nich nie chce tego okazać. W dodatku Tomek jest bardzo sztywny, zasad trzyma się jak ostatniej deski ratunku, a poczucia humoru to on w ogóle nie ma. Jednak coś chyba musi w nim być, skoro Karolina jest dosłownie w niego zapatrzona? Dopiero co została singielką, a tu niespodzianka, ktoś zaczął się koło niej kręcić. Czy warto będzie spróbować? Czy żądza seksu, który był dla niej zawsze jedynie udręką, skusi ją do poznania bliżej tego mężczyzny? Czy ta relacja zmieni się w coś niesamowitego? A może jednak Karolina przejedzie się na swoim miękkim sercu? Tego musicie się dowiedzieć sami.
Ta historia miała potencjał, już po pierwszych stronach byłam jej coraz bardziej ciekawa. Relacja pomiędzy bohaterami zapowiadała się naprawdę dobrze, byli od siebie różni, a jednak coś ich do siebie ciągnęło. Te wymiany e-maili bardzo mi się spodobały, a nutka pikanterii pomiędzy nimi była intrygująca. Do czasu...
Okazało się, że Tomek to zwykły cham, dupek i prostak. No jak on mi działał na nerwy. Myślałam, że tam wejdę i palnę mu oraz jej w głowę, by się otrząsnęli. Ona w nim zauroczona, a on miał w głowie tylko przelecenie jej. A co jest najgorsze? Miał narzeczoną, z którą planowali ślub. Ja rozumiem wszystko, że w związku może się nie układać, seks nie taki, ale żeby od razu zdradzać? Przecież można było porozmawiać, a nie od razu skakać w bok. Co jest najśmieszniejsze? Mimo tego, że on chciał dobrać się do Karoliny i to ona zaprzątała mu myśli, to dalej kochał się z żoną i z innymi kobietami... No po prostu bezczelność. Ale ta Karolina nawet jak już się dowiedziała, że on ma tą narzeczoną i ją zdradza, to dalej go chciała... Ja na jej miejscu bym poczekała, postawiła ultimatum, albo od razu bym go sobie odpuściła...
Jest mi po prostu przykro, że tak dobrze zapowiadająca się książka, nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Czytało się ją ekspresowo, pewnie za sprawą większej czcionki. Byłam bardzo ciekawa zakończenia, które na szczęście mnie usatysfakcjonowało. Co mogę o niej jeszcze powiedzieć? Była w porządku, taka książka na raz, na jeden wieczór. Z początku przyjemna w odbiorze i bardzo ciekawa, a później częściej się irytowałam, niż cieszyłam. Nie powiem, że była zła, bo nie była, po prostu do mnie nie przemówiła. Miło się ją czytało, pomijając wszystko, o czym napomknęłam wyżej. Liczę, że następne książki Autorki wywrą na mnie lepsze wrażenie niż ta.
Na koniec powiem Wam, że jak się okazuje, jest to historia oparta na prawdziwych zdarzeniach. Przykro mi bardzo z powodu kobiety, która przeżyła coś podobnego. Przeszła trudny okres, przez faceta, który ją potraktował tak, a nie inaczej. Mam nadzieję, że teraz w jej życiu się układa. Życzę jej wszystkiego, co najlepsze z nadzieją, że więcej nie da się tak potraktować.
Dziękuję wydawnictwu Waspos oraz Autorce za możliwość przeczytania tej książki. Tym razem nie było fajerwerków, jednak każdy z nas ma inny gust. Także zachęcam do zapoznania się z lekturą, może Wam ona przypadnie do gustu.