Poza pisaniem wierszy, esejów, recenzji i rozpraw naukowych, poza tłumaczeniem poezji i wykładaniem Stanisław Barańczak zajmował się rzeczami na pozór mniej poważnymi – czytał powieści kryminalne, słuchał piosenek, oglądał filmy i transmisje sportowe w telewizji. Robil to jednak nieporównanie uważniej niż większość odbiorców kultury masowej. A zwłaszcza – nie tracił z pola widzenia jej perswazyjnego wymiaru. I to zarówno w Polsce okresu PRL-u, jak później w Ameryce.
W Odbiorcy… znaleźć można m.in. niedostępną dziś książkę Czytelnik ubezwłasnowolniony (1983) oraz cykle esejów i felietonów z początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, w ogromnej większości nieprzedrukowane w tomach. Widoczne są tutaj największe zalety Barańczaka pisarza: stylistyczne mistrzostwo, inteligencja, przenikliwość, dowcip.
Książka jest trzecim, po Życiu w rozproszonym świetle Jacka Gutorowa i Języku poetyckim Mirona Białoszewskiego Stanisława Barańczaka, tomem wydanym w serii Sztuka Czytania. W tym roku w cyklu ukaże się jeszcze O stylu późnym. Muzyka i literatura pod prąd Edwarda W. Saida.
Wydawnictwo: Ossolineum
Data wydania: 2017-09-08
Kategoria: Publicystyka
ISBN:
Liczba stron: 540
Poczet 56 jednostek sławnych, sławetnych i osławionych oraz Appendix, umożliwiający człowiekowi kulturalnemu zrozumienie i zapamiętanie, o co chodzi w...
Zeszyt znacznie zgryźliwszych, zakasujących złośliwością znany zbiorek "Zwierzęca Zajadłość", zapisków zniechęconego zoologa....
Chcę przeczytać,