Obcy w obcym kraju

Ocena: 4.75 (4 głosów)
Inne wydania:

Był sobie raz Marsjanin nazwiskiem Valentine Michael Smith.
Absolutnie wszystko na świecie było dla niego obce - poglądy, motywy działania, przyjemności. Z drugiej strony, on sam został wychowany przez mądrą, subtelną i wysoko rozwiniętą, ale całkowicie nam obcą rasę.

Informacje dodatkowe o Obcy w obcym kraju:

Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2020-12-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788366409149
Liczba stron: 576
Tytuł oryginału: Stranger in the Strange Lands
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Arkadiusz Nakonieczny

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Obcy w obcym kraju

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Obcy w obcym kraju - opinie o książce

Uwielbiam tę książkę, jest po prostu fantastyczna, płynnie napisana i niezwykle interesująca. Moim ulubionym fragmentem jest rozmowa o istocie sztuki, który sobie przepisałam i będę o nim zawsze pamiętać. Jednak przede wszystkim dobrocią tej książki jest jej kontrowersyjna tematyka, bo nie da się ukryć, że większość książek traktujących o religii w inny sposób niż totalnie neutralny jest kontrowersyjnych. Ciągle jednak nie jest ona kontrowersyjna na dużą skalę, ponieważ tylko miłośnicy fantastyki po niż sięgają, a jak ogólnie wiadomo, Ci którzy czytają o światach wymyślonych traktują je z przymrużeniem oka. Polecam każdemu kto potrafi podejść do tematu z dystansem, ponieważ naprawdę warto czasem pomyśleć o tym jakie konsekwencje miałoby pojawienie się osoby INNEJ.
Link do opinii
Szczerze mówiąc nie pojmuję fenomenu tej książki. Być może należało przeczytać ją 40 lat temu, gdy ideologia hippisowska święciła triumfy, a może jestem za stara? Cynizm polityków nie jest dla mnie odkryciem, a słynne "make love not war" co najwyżej nieco rozczula. Równie rozczulająca jest warstwa ,,skanalizująca" - to co budziło gorące emocje w okresie tuż przed rewolucją seksualną, obecnie, w dobie Interetu, gdzie nawet gładź szpachlową reklamują gołe pannice, może co najwyżej urzec pewną staroświeckością. Do tego powieść jest mocno technicznie "przefajnowana". Ostatnia cześć książki - jak rozumiem zawierająca przesłanie - jest przegadana do bólu. Przekopywałam się przez nią niczym przez złoża mułu. Odniosłam wrażenie, że od pewnego momentu Autor przestał panować nad dziełem. Najlepiej ujął to Floyd C. Gale pisząc o książce tak: "Heinlein has bitten off too large a chewing portion." (Hainlein ugryzł zacznie więcej, niż był w stanie przeżuć). Pozycja warta uwagi głównie z punktu widzenia poznawczego (szczególnie dla osób zainteresowanych historią literatury popularnej), ale współczesnego czytelnik raczej nie porwie. Choć, oczywiście, mogę się mylić.
Link do opinii
Dawno temu czytałam tę powieść, zdążyłam o tym jednak zapomnieć. Obecne, pełne wydanie było nową przygodą ze starą, dobrą fantastyką - mam słabość do kilku czołowych klasyków SF: Asimowa, Clarke'a, Heinleina. Heinlein pokazał nam świat widziany oczami człowieka, ale obcego: społecznie, kulturowo, politycznie, materialnie. Zmiany, jakim ulega Mike, poznawanie przez niego naszego świata i wpływanie na ten świat dają nam sporo do myślenia. Przy pomocy patrzącego inaczej na znane nam aspekty życia można spokojnie wywrócić swoje poglądy i zapatrywania na drugą stronę - świeże spojrzenie pokazuje absurdy naszych motywacji i bezsens stylu życia, nastawionego na zdobywanie i konsumpcję. Początek podobał mi się bardzo, ale w miarę czytania entuzjazm osłabł. Ostatecznie nie jest źle, jednak odrobinę krócej byłoby lepiej. (Ocena: 5/6)
Link do opinii
Avatar użytkownika - kamilorman
kamilorman
Przeczytane:2024-11-08, Ocena: 4, Przeczytałem,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy