Kuba, ta mała karaibska wyspa od zawsze budziła wiele kontrowersji, jednak możemy zaobserwować, że w ostatnim czasie stała się tematem jeszcze częstszych rozmów. Przekazanie władzy przez Fidela Castro jego młodszemu bratu wywołała ogrom pytań i spekulacji na temat przyszłości Kuby. Od roku 2008, czyli od momentu, w którym Raul Castro przejął władzę na wyspie aż do dnia dzisiejszego, rzeczywiście nastąpiło kilka zmian oraz zaobserwowano, że reżim kubański otworzył się częściowo na świat. Stopniowa normalizacja stosunków dyplomatycznych ze Stanami Zjednoczonymi sprawiła, że wyspę zaczęło odwiedzać więcej turystów. Mało kto patrzy jednak na te zmiany z perspektywy przeciętnego mieszkańca wyspy i zastanawia się, co zmienia się w materii praw człowieka. Warto pamiętać, że Kuba w dalszym ciągu jest państwem o ustroju komunistycznym i systemie monopartyjnym, gdzie jedyną legalnie działającą partią polityczną jest Komunistyczna Partia Kuby. Kodeks karny wciąż przewiduje kary dla wszystkich, którzy walczą w obronie elementarnych praw człowieka zapisanych w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Wolność słowa, swoboda przemieszczania się, aresztowania, kodeks karny oraz zmiany w sektorze prywatnym to tylko niektóre z poruszonych tematów w książce.

Informacje dodatkowe o Nowy Castro, stara Kuba:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2016-09-15
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788379005703
Liczba stron: 195

więcej

Kup książkę Nowy Castro, stara Kuba

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nowy Castro, stara Kuba - opinie o książce

Avatar użytkownika - WybebeszamyBooks
WybebeszamyBooks
Przeczytane:2016-11-18, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Kubą, jako krajem, nigdy się nie interesowałam. Czytałam o Fidelu Castro, ale temat zamknęłam na krótkim okresie. Nie wnikałam głębiej, najbardziej interesowałam się sposobem, w jaki przejął władzę. Zafascynowały mnie polityczne machinacje oraz postać samego dyktatora. ZMIANA Tymczasem, jak wszyscy dobrze wiemy, historia to potężna machina, która działa bez przerwy, bez chwili wytchnienia, spisując na swoich kartach wypadki dnia poprzedniego. "Nowy Castro, stara Kuba" to zbiór raportów z lat 2008-2015 poprzedzony charakterystyką systemu prawnego na Kubie w latach 1902-2008. Jest to bardzo rzetelna pozycja, która ma ukazać proces powolnych i stopniowym zmian wprowadzanych przez Raula Castro. Jednocześnie jest mocno obiektywna, więc czytelnik szybko pojmuje jak złudne to słowo. "Zmiana" zakłada jakiś progres lub regres. Czynność. Ruch. Na Kubie zmiana to pojęcie złudne. Przyjmowane niechętnie, wręcz z rozdrażnieniem. System komunistyczny nie lubi rewolucji, póki nie on jest ich ojcem. Co jest bardzo wyraźnie zaakcentowane w książce, to brak poszanowania dla praw człowieka. To z niego wynikają inne represje. Szerząca się niesprawiedliwość, restrykcyjne, nieprzyjazne obywatelowi prawa - traktowanie ludzkiego organizmu jak przedmiot. Przekonanie o powszechnej zdradzie. "Nowy Castro, stara Kuba" sprawia, że przed naszymi oczami maluje się połnowymiarowy, kolorowy obraz Kuby jako państwa bezprawia, okrucieństwa i kryzysu. Wszelkie pozytywne w swoim wydźwięku decyzje, które podejmują władze, są powodowane naciskami z zewnątrz. Tutaj nie ma refleksji nad rzeczywistą winą i dobrem człowieka. Jest tylko wrogość. NIE DLA KAŻDEGO? Muszę przyznać, że nie jest to książka dla wszystkich. Nie wyznaczę określonej grupy. Lekturą będzie cieszyła się osoba, która chce wiedzieć więcej, w której drzemie pragnienie wiedzy i poznania świata, która chce otworzyć się na rzeczywistość. Przetrzeć oczy i powiedzieć "tak naprawdę nic nie wiem". To książka o niesprawiedliwości i irracjonalności, która wywoła w nas głębokie wzburzenie. Czasami zszokuje, częściej jednak sprawi, że docenimy to, co posiadamy.
Link do opinii
Reklamy