Nowa Ewa. Iluzja

Ocena: 6 (2 głosów)

Przyszłość, w której ludzkość skazana jest na zagładę.

Ewa i Bram uciekli, ale czy zdołają przeżyć?

Ewa jest ostatnią dziewczyną na Ziemi.

Przez szesnaście lat była więźniem. Mieszkała w Wieży, pilnowana przez tajemniczą Organizację Zapobiegania Zagładzie. A obserwował ją cały świat.

Aż wykorzystała szansę i uciekła.

W końcu odzyskała wolność, o której marzyła od tak dawna, a z Bramem połączyła ją miłość. Ale jedno i drugie ma swoją cenę. Świat poza Wieżą jest pełen zagrożeń, a reżim nie daje za wygraną. Ewie, wraz z grupą desperackich rebeliantów, grozi większe niebezpieczeństwo, niż mogła to sobie wyobrazić.

Czy Ewa i Bram zdołają przetrwać, mając przeciwko sobie wszystko i wszystkich?

Elektryzująca dystopijna historia miłosna, drugi tom trylogii autorstwa bestsellerowych pisarzy Toma Fletchera i Giovanny Fletcher.

Genialny pomysł, świetne wykonanie.

,,The Daily Express"

Fletcherowie wpletli w apokaliptyczny koszmar brawurową ucieczkę i pełną namiętności historię miłosną.

,,The Sunday Times"

Informacje dodatkowe o Nowa Ewa. Iluzja:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2021-10-05
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788382023466
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: The Eve Illusion (Eve of Man Trilogy, Book 2)

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Nowa Ewa. Iluzja

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nowa Ewa. Iluzja - opinie o książce

Trochę obawiałam się, że po rewelacyjnym pierwszym tomie, kontynuację dosięgnie klątwa drugiego tomu. Nic podobnego się jednak nie stało. Powieść wciąga od pierwszych stron, napięcie rośnie ze strony na stronę, w finale osiągając apogeum. Zaskakuje w tej powieści nie tylko zakończenie, ale też przebieg wydarzeń. Jest niebezpiecznie, tajemniczo, intrygująco. Zwrotów akcji i emocji również nie brakuje. Ewa i Bram sądzili, że wśród rebeliantów są bezpieczni. Nie spodziewają się jednak, że w swoich szeregach mają zdrajcę, który nie będzie miał problemu z tym, aby ich wystawić. Życie jedynej dziewczyny na Ziemi jest zagrożone, bohaterka nawet nie wie, w jakim niebezpieczeństwie się znajduje. Pisałam już w recenzji pierwszego tomu, że nie zazdroszczę Ewie sytuacji, w jakiej się znalazła. Jest między młotem a kowadłem. Z jednej strony chce sama decydować o swoim życiu, chce być wolna. Z drugiej czuje się odpowiedzialna za losy świata. Jest przecież wybawicielką ludzkości, jest odpowiedzią na ich modlitwy. Kiedy ucieka, tak naprawdę trafia z jednego więzienia do drugiego, tylko dużo mniej luksusowego. Również na zewnątrz nie czuje się wolna. Wciąż musi uciekać, kryć się, nie może żyć pełnią życia. Ciągle ma świadomość, że tak wiele może od niej zależeć.

Powieść porusza kilka tematów wartych uwagi. Oprócz prawa do decydowania o sobie, oprócz walki o siebie i o swoje miejsce na świecie, mamy tu do czynienia z poważnymi dylematami natury moralnej, z którymi na każdym kroku muszą mierzyć się bohaterowie. Często są rozdarci i muszą podejmować decyzje, które nie są zgodne z ich sumieniem. To jednak nadal nie wszystko. Więcej nie zdradzę, aby nie psuć nikomu przyjemności z odkrywania świata stworzonego przez Giovannę i Toma Fletcherów. Dodam tylko, że wątek romantyczny nie dominuje w powieści i nie przysłania ważniejszych wydarzeń. A trzeba przyznać, że w książce dzieje się bardzo dużo. To bardzo pomysłowa i oryginalna dystopia, z przemyślaną i dobrze poprowadzoną fabułą, z ciekawymi, wyrazistymi bohaterami, nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Autorzy stworzyli dość prawdopodobną wizję przyszłości, która jest bliżej nas niż nam się wydaje. W ich świecie z jednej strony mamy do czynienia z niesamowitymi technologiami, których nie ma w naszym świecie, z nauką, która czyni niezwykłe postępy, z drugiej strony jest to świat, w którym władza kontroluje ludzi na każdym kroku, nikt nie jest wolny, brakuje dosłownie wszystkiego, nawet jedzenia. Świat pełen kontrastów, tak interesujący jak przerażający.

Mimo że spodziewałam się typowej młodzieżówki o pięknej lecz trudnej miłości, otrzymałam mądrą, dającą do myślenia opowieść o przyszłości, która kiedyś może spotkać również nas, o potrzebie wolności, równości i nigdy niesłabnącej nadziei. Szkoda, że o tej książce i w ogóle całej serii nie jest głośno, bo zdecydowanie warto ją przeczytać, do czego oczywiście gorąco zachęcam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Czytomanka
Czytomanka
Przeczytane:2021-11-28,

Tym razem na świecznik poruszę książkę, która wbrew pozorom przedstawia więcej, niż się wydaje. "Nowa Ewa" to książka z dziedziny fantasy, sci-fi, jednak można w niej znaleźć życiowe odpowiedniki, z którymi każdy boryka się na co dzień. Lubię historię, gdzie ukazane jest, że nigdy nie wiemy czy to co wybieramy jest słuszne, czy też nie. Ciężko określić, że droga, którą obraliśmy jest tą dobrą drogą.

IG: Czytomanka

👉Ewa jest taka, jak każda inna nastolatka… Jest pierwszą dziewczyną, jaka się urodziła od pięćdziesięciu lat. W pewnym momencie na świat przestały rodzić się dziewczynki, a gdy pojawiła się Ewa, każdy mówił o cudzie. Ewa i Bram uciekli, ale czy zdołają przeżyć? Przez szesnaście lat była więźniem. Mieszkała w Wieży, pilnowana przez tajemniczą Organizację Zapobiegania Zagładzie. A obserwował ją cały świat. Aż wykorzystała szansę i uciekła.

👉Historia jest niezwykle wciągająca... To drugi tom, więc z chęcią sięgnę po pierwszy. Książkę czyta się naprawdę szybko, a historia w niej zawarta porusza wiele ciężkich i trudnych tematów. Główna bohaterka jest niezwykle dojrzała jak na swój wiek, a sama historia bardzo uzależnia i ciężko się od niej odciągnąć.

❗Ocena: 9/10

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2021-11-02, Ocena: 6, Przeczytałam,

Chyba nie muszę tego nawet pisać, że do przeczytania tej książki skłoniła mnie cudowna okładka:-) Jednak aż brakuje mi słów, by opisać jej wnętrze... Naprawdę przepiękna, praktycznie wszystko tutaj było naj. Najbardziej wciągająca, bo od razu poznajemy pewien sekret, który skojarzy wam się z filmem Forest Gamp. Ujrzymy punkt widzenia mężczyzny, kiedy to będzie nam tłumaczył, że dziewczyna przetrzymywana w tym świecie jest im bardzo potrzebna. Celowo ukazywali jej świat z najpiękniejszej perspektywy, by tylko zechciała im później pomóc. Niestety nic nie idzie po ich myśli. W kamerze zauważają, że trzyma coś w dłoni. To rzecz, której w żaden sposób nie powinna przy sobie mieć. Wtedy dochodzi do nich, że ona się wszystkiego domyśliła, tylko nie wiedzą kto jej w tym wszystkim pomagał. Następnie czytamy o tym jak ucieka, tylko następuje zmyłka, bo biegną za jej hologramem. Tylko jeden mężczyzna ją dostrzega. Ten, który był jej strażnikiem. To ten, który zobowiązał się ją bronić. To ten, który zatracił gdzieś resztki przyzwoitości i zwyczajnie coś do niej poczuł...
Rozdział kończy obietnicą, że ją znajdzie. Tymczasem patrzy jak ona skacze w przepaść z bardzo wysokiej wieży...
Kochani, emocje są tu na pierwszym planie. Napisana stylem niezwykle prawdziwym, lekkim i takim magicznym. Nie można się od niej oderwać, to uczucie czujemy całą sobą. Hipnotyzuje nas do tego stopnia, że przestaje interesować nas fakt sztucznego świata w którym żyła, a bardzo pragniemy poznać powód dlaczego tam się znalazła i czy ten mężczyzna od początku darzył ją sympatią, czy pojawiła się dopiero z czasem. No i kim była, że ludzie postanowili ją tam zamknąć? Dodam wam tylko, że osoba z którą uciekła jest bardzo bliska jej sercu. Ona nie ma pojęcia, że gdzieś tam krąży ktoś, kto ma według niej niecne plany, bo to, że jest nią zauroczony, wcale nie oznacza, że chce dla niej dobrze.
A teraz pytanie dla was:
Jak byście się czuli, kiedy okazałoby się, że jesteście jedyną osobą, która może przedłużyć gatunek ludzki?

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy