Noce królowej

Ocena: 4 (4 głosów)
Latem roku 1137 na zamku w Bordeaux, przy wtórze pieśni trubadurów, odbywają się huczne gody. Przysięgę małżeńską właśnie złożyła Eleonora, dziedziczka książąt Akwitanii. Piętnastoletnia księżniczka jest najlepszą partią ówczesnej Europy — piękna, wszechstronnie wykształcona i... żywiołowa. Swemu małżonkowi wniesie w posagu ogromne bogactwa, a jej posiadłości zapewnią mu olbrzymie wpływy i władzę. O rękę Aliénor z Akwitanii ubiegało się wielu kandydatów, lecz ojciec zaplanował jej małżeństwo z małoletnim Henrykiem Plantagenetem, hrabią Andegawenii. Jednak po niespodziewanej śmierci ojca opiekun dziewczyny postanawia wydać ją za Ludwika, dziedzica korony Francji. Tymczasem rówieśnica i powierniczka Aliénor, Loanna de Grimwald, ma proroczą wizję przyszłości swej pani: Aliénor ma zostać królową Anglii i zapoczątkować dynastię Plantagenetów. Wbrew politycznym układom Loanna dyskretnie kieruje poczynaniami księżniczki, by wypełniła się druidzka wróżba.

Informacje dodatkowe o Noce królowej:

Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: 2014-05-21
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788324581498
Liczba stron: 408

więcej

Kup książkę Noce królowej

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Noce królowej - opinie o książce

Avatar użytkownika - monalizka
monalizka
Przeczytane:2016-06-25, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2016,
Ta historia zaczyna się w chwili, gdy obie bohaterki, Loanna de Grimwald oraz księżniczka Aliénor mają po dwanaście lat. Różni je wiele: ta pierwsza należy do rodu druidów i wieszczek, jest potomkinią czarnoksiężnika Merlina. Skromna, pokorna, wie, że ma służyć księciu Henrykowi oraz Anglii. Druga zaś bohaterka, to pełna uroku frywolna, szafująca swoimi wdziękami kokietka. Sojusz ich rodziców oraz los związał je ze sobą, rzucił w to samo miejsce, co zapoczątkowało ich przyjaźń, a nawet coś więcej. ,,Nie miałam i nigdy nie będę miała żadnych praw oprócz tego jednego- pogodzić się ze swoim losem." Jednak ta potencjalnie pasjonująca powieść niestety została tutaj w większości sprowadzona do historycznego romansu- co jest moim głównym zarzutem. Pewne sceny miłosne, upojne chwili w gruncie rzeczy powtarzane i niepotrzebne, można było zastąpić przedstawieniem przeżyć bohaterów, ich rozterek, emocji, opisem sytuacji w kraju. Zabrakło mi tutaj także drzewa genealogicznego, które pozwoliłoby lepiej zapamiętać i umiejscowić postacie historyczne. Skoro także pisarka zdecydowała się przywołać ,,magiczne" pochodzenie Loanny, szkoda, że bardziej go nie przedstawiła. Ciekawym elementem jest misja Loanny- za wszelką cenę doprowadzić do tego, by Aliénor, mimo małżeństwa z królem Francjii Ludwikiem, została żoną angielskiego dziedzica tronu- Henryka. Loanna mimo knowań innych, własnego pożądania, miłości do ukochanego mężczyzny, niezależnie od tego, ile to ją będzie kosztowało, nie może zboczyć z wybranej drogi. Mimo cierpienia, ogromu strat, straszliwej ceny (np. masakra w Vitry, czy nieudana krucjata). Trudno mi powiedzieć, czy bohaterki wzbudziły moją sympatię. Aliénor z kapryśnym usposobieniem, pragnieniem władzy i licznymi kochankami mało daje się lubić. W Loannie trudno nie doceniać poświęcenia, ale to takie poświęcenie ,,po trupach do celu", tłumaczy ona sobie, że jej działanie będzie usprawiedliwione, jeśli osiągnie swój cel. Dla tajemnej mocy wyrzekła się miłości, wstąpiła na drogę krwi, zdradziła, co pozostawiło gorycz i pozbawiło ją złudzeń. Jednakże przyjaźń i przywiązanie tych dwóch kobiet pozostało niezmienne. Reasumując ,,Noce królowe" jako powieść stricte historyczne wypadają blado, są raczej romansem z wątkami magicznymi w średniowiecznej scenerii. Stąd niestety po lekturze czuję niedosyt. ,,Mam misję do spełnienia, dla niej przyszłam na świat i nic nie przeszkodzi mi w drodze do mojego przeznaczenia. Nawet miłość."
Link do opinii
Avatar użytkownika - Dizzy
Dizzy
Przeczytane:2015-08-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2015,

Najbardziej znaną ze średniowiecznych królowych była bez wątpienia Aliénor z Akwitanii - nie sposób przeciwstawić się słowom historyczki Margaret Wade Labarge. Matka Ryszarda Lwie Serce zasłynęła bowiem jako indywidualistka, która wszelkie decyzje podejmowała sama i umiała przy nich wytrwać. Czy to samo można powiedzieć o innych władczyniach, panujących w tamtych czasach?

Pisarka Mireille Calmel wykazała się przede wszystkim dużą dozą odwagi, postanawiając napisać książką o tak odważniej i nieugiętej kobiecie, o którejrozwiązłości wciąż dyskutują liczni historycy. Sam tytuł Noce królowej wskazuje na to, że nie będzie to grzeczna opowieść o królowej, która odmieniła dzieje średniowiecznej Europy, a raczej dość erotyczna, historyczna opowiastka. Nie dajcie się jednak temu zmylić - poza pikantnymi elementami, książka przepełniona jest wieloma faktami historycznymi oraz postaciami, mniej lub bardziej zmodyfikowanymi przez autorkę. Myślę nawet, że miejscami wkład pisarki był zbyt duży, co uczyniło większą część książki całkowitą fikcją literacką, nie ujęło to jednak przyjemności czytania owej lektury. 
 
- (...) Każę dopilnować, byś podczas najbliższych ćwiczeń zmierzyła się z innymi paniami. One potrzebują tego, by je ktoś przestraszył. Nie wiedziałem, że jesteś taka zręczna... Jak na kobietę - dodał z udawaną wyższością. Uderzyłam go w pierś: - Drwij sobie więc, łotrze! A od kogo ja się tego nauczyłam, jak nie od ciebie? - Doprawdy - zakpił. - Nie wiedziałem, że mam takie kobiece ruchy. - Poczekaj no! Złapałam leżący na stole miecz. - En garde, panie! Zapłacisz mi za te kpiny. - Litości, szlachetna pani! Boję się być zwierzyną łowną. Aliénor w Nocach królowej jest wyjątkowo żywiołową i charakterną kobietą, co bez wątpienia bardzo przybliża ją do oryginału. Już będąc młodą dziewczyną zachowywała się dumnie i potrafiła dostać to, czego chciała (i wcale nie mam tu na myśli dóbr materialnych). Urodziwa, młoda, wykształcona, posiadająca niesamowite bogactwa i piękne połacie ziemi - nic dziwnego, że mężczyźni łatwo jej ulegali. Można rzec, że jej postać wręcz prosiła się o powieść historyczną, a wydarzenia XII wieku powinny być wisienką na tym twórczym torcie, jednakże... Mireille Calmel postanowiła iść dalej i swoją powieść uzbroiła również w elementy magiczne, jak choćby druidzka wróżba z opisu oraz masę fikcyjnych sytuacji. W ostatecznym rozrachunku okazało się tego zdecydowanie za wiele...  

Autorka nie wykorzystała potencjału tej powieści, broni się ona jednak niesamowicie prowadzoną fabułą i malowniczym stylem. Siedząc w parku i czytając o pięknej Akwitanii, czułam, jakbym tam była. Mireille Calmel bardzo obrazowo, chwilami wręcz baśniowo, przedstawia tę krainę - aż chce się zawitać do Francji! Burzliwe romanse głównej bohaterki wywoływały na mojej twarzy rumieńce; nie zabrakło tutaj wątku homoseksualnego, który choć oburza większość czytelników, dla mnie był pikantnym elementem, nawiązującym do rozwiązłości oraz nieokiełzanej natury Aliénor (dziwne, że kazirodczy związek nikogo nie zgorszył). Nie zabrakło tutaj również turniejów rycerskich oraz wypraw krzyżowych, a szybka akcja powieści sprawiła, że czytając całkowicie traciłam poczucie czasu. Budowanie napięcia i stawianie bohaterów przed licznymi niebezpieczeństwami autorka opanowała wręcz do perfekcji, co sprawiło, że jedną noc straciłam z życiorysu. 

Noce królowej bez wątpienia nie są typową powieścią historyczną. Jak pisałam wcześniej - ta książka obfituje głównie w domysły i elementy wymyślone przez autorkę. Jeśli jednak spojrzymy na nią z przymrużonym okiem, otrzymamy wspaniałą opowieść o wytrwałej i śmiałej królowej. Polecam tę książkę osobom lubiącym nieco alternatywne przedstawianie postaci historycznych oraz fanom wartkiej akcji.

Link do opinii
Avatar użytkownika - NicoMinoru
NicoMinoru
Przeczytane:2019-02-10, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2019,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy