Wszyscy nasi narodowi bohaterowie, a już szczególnie ci, którzy trafiają na karty podręczników historii, muszą być zawsze idealni, a ich czyny i intencje kryształowo czyste. Nikt nie powinien doszukać się najmniejszej skazy na ich wizerunkach! Wady i niedoskonałości należy przemilczeć albo umiejętnie wyretuszować. Bohater ma przecież zawsze świecić przykładem, być wzorem do naśladowania. Nie ma prawa być skażony ludzką słabością. Jak dobrze znamy to podejście - zarówno z lat Peerelu, jak i naszej współczesności!
Książka Andrzeja Zielińskiego to próba zerwania kilku zasłon ukrywających niewygodne prawdy o historycznych postaciach, którym stawia się pomniki i nazywa ich imionami ulice i place, i pokazania, jak w imię politycznych interesów tworzy się czarno-biały obraz historii, w której występują tylko ludzie źli do szpiku kości albo święci z obrazka.
Autor konfrontuje historyczne mity z faktami i cierpliwie usuwa pomnikową pozłotę z wizerunków wielkich Polaków, ukazując, że byli podobnymi do nas wszystkich, zwyczajnymi ludźmi.
Andrzej Zieliński - dziennikarz i historyk, autor licznych książek poświęconych zagadkowym i kontrowersyjnym epizodom historii Polski, w tym bestsellerów: "Skandaliści w koronach", "Sarmaci, katolicy, zwycięzcy" oraz "Żony, kochanki, damy, intrygantki".
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2021-09-09
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 264
Bernard de Fontaine to wybitny teolog i filozof, niestrudzony agitator walk z innowiercami, archeolog i poeta. Kiedy umierał, pozostawiał po sobie zupełnie...
Książka ta próbuje przynieść odpowiedź na pytanie, czy wikingowie trafili na ziemie polskie? Spór o ich obecność trwa już dwa wieki. Zapoczątkował...
Przeczytane:2022-10-18, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2022,
Miały się znaleźć w tej książce kontrowersyjne fakty o znanych Polakach, które wcześniej ukrywano. Nie do końca autor wywiązał się ze swojej obietnicy. Nie dowiedziałam się nic nowego i sensacyjnego o Adamie Mickiewiczu, czy prezydencie Mościckim, a także nocy poślubnej Anny Jagiellonki, czy królach gejach (o domniemanej orientacji seksualnej Władysława Warneńczyka, czy Henryka Walezego można przeczytać w wielu innych książkach). Jedynie nowe informacje i dość kontrowersyjne dostarczyły mi rozdziały o Stefanie Starzyńskim i o tajemniczej chorobie, na którą zmarł Józef Piłsudski.
Dobrze się czytało tę pozycję, ale nic poza tym. Rozczarowanie.