Kiedy zaskakuje nas los, warto wziąć sprawy w swoje ręce i uczesać scenariusz
Zuzka to urocza fryzjerka z milionem pomysłów na minutę, która fryzjerką została… przez przypadek. A tych w jej życiu nie brakuje! Bohaterka dowcipnie opowiada o swoich perypetiach, wtajemniczając nas w zwariowane historie rodzinne. Z tych opowieści poznamy jej ukochanego Krzyśka, zwanego nieślubnym, oraz ich rozkosznego synka Antosia. Niebagatelną rolę w historiach niedoszłej wokalistki odegrają opiekunka Antosia Panika (czyli pani Monika) i jej specyficzny syn Antoni (zwany Banderasem). Los podsuwa różne scenariusze, a podejrzliwość bywa zgubna, dlatego Zuzia wpadnie w małe tarapaty. Czy wybrnie z nich dzięki urokowi osobistemu, zdolnościom fryzjerskim, nieprzeciętnej kreatywności i pomocy osób z najbliższego otoczenia?
Ni stąd, ni zowąd okazało się, że cudze włosy to coś, z czym potrafię zrobić więcej niż inni. A kiedy po pewnym czasie trafiłam na praktykę do samego Karola Meyera i Karol ocenił moje uczesania zdecydowanie lepiej niż jakikolwiek internauta mój wokal, klamka zapadła.
Zostałam fryzjerką.
Od tej chwili przestałam brać pod uwagę ponowne zdawanie chemii, ale tak do końca nie porzuciłam myśli o śpiewaniu. Śpiewająca fryzjerka – to mogło chwycić. Coś jak taksówkarz recytujący wiersze. Widziałam takiego w telewizji. Chodził mi po głowie ten pomysł, dopóki nie zagadnęłam pierwszej klientki. Zaczęłam rozmawiać… i śpiewanie odłożyłam na później. Bo czego to się człowiek nie dowie podczas takiej rozmowy!
Małgorzata Thiele – mieszkanka zakątka Polski, który na mapie prognozy pogody w telewizji zakrywany jest planszą z nazwą dnia tygodnia. Wieloletnie obserwacje przekonały ją, że pod planszą toczy się życie, i to czasem w sposób dość zabawny, o czym opowiedziała w swojej książce „Trzy panie w samochodzie, czyli sekta olimpijska”. Ponieważ tych obserwacji ma więcej, spisała je ponownie i sądzi, że jeszcze o nich opowie.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2018-03-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 238
Przeczytane:2019-03-10,
Zuza, choć fryzjerką została przez przypadek, traktuje swoją pracę jako pasję. Szybko odkryła, że z włosami potrafi czynić cuda, a klienci potrafili ją docenić. Wcześniej planowała być piosenkarką, no ale jak to wżyciu bywa - nie wyszło. Dziewczyna ma wspaniałego synka, Antosia z ukochanym nieślubnym Krzyśkiem i mogłoby się wydawać, że wiedzie poukładane życie. Ale nic bardziej mylnego! Ono zaskakuje na każdym kroku. A dzięki szalonym pomysłom Zuzy, jej kreatywności, wewnętrznemu optymizmowi - możemy się świetnie bawić, czytając jej historię.
"Nietrwała ondulacja, czyli rozterki fryzjerki" sprostała niemal wszystkim moim oczekiwaniom. Świetnie się przy niej bawiłam, kilka razy wybuchałam śmiechem. Odpoczęłam przy niej, zapominałam o codziennych problemach - których z kolei głównej bohaterce nie brakowało.
Bohaterowie zostali wykreowani po mistrzowsku. Zuza - szalona, pełna pomysłów, marzeń, zdolna, kreatywna, wesoła. Pomimo wszystkich przeszkód, jakie spotyka na swojej drodze idzie na przód i stara się być jak najlepsza w nowo zaistniałych sytuacjach. Krzysiek - kochający, troskliwy, ciepły... Ale i podejrzewany przez Zuzę o niewybaczalne czyny. Pojawiają się także Panika i Banderas - sąsiedzi, którzy są bardzo ciekawym.. duetem. Ciekawi, barwni, różnorodni, a przy tym, co ważne - naturalni! Tacy są bohaterowie "Nietrwałej ondulacji". Często brakuje mi tego w książkach, tej naturalności w zachowaniu, sposobie bycia. A tutaj mogłam się nią delektować. Uwielbiam takie powieści!
Styl autorki jest bardzo przyjemny w odbiorze. Lekki, płynny język, który sprawił, że książkę czytało się wyjątkowo szybko. Z resztą - jest ona bardzo krótka, ma niecałe 240 stron. Chętnie poznałabym ciąg dalszy tej historii i mam cichą nadzieję, że Małgorzata Thiele da mi taką szansę.
Poczucie humoru, które idealnie trafiło w moje własne, lekkość i naturalność, to czynniki, które sprawiły, że historia Zuzy bardzo przypadła mi do gustu. Główną bohaterkę polubiłam wyjątkowo szybko. Chciałabym umieć podchodzić do życia w sposób taki, jak ona. Nie patrzeć wstecz, tylko działać! Serdecznie polecam wam tę pozycję :)