Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2011-11-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 808
Mission possible - „Nielegalni” – Vincent V. Severski (audiobook)
Zastanawialiście się kiedyś, jak to jest być tajnym agentem? Ja wielokrotnie. Czasem wmawiałam sobie nawet, że byłabym w tym na pewno niezła. Naoglądało się Jamesów Bondów i nabrało przeświadczenia, że to z pewnością przyjemna robota, pełna przygód i niebezpieczeństw, ale dzięki wrodzonemu sprytowi (który sobie przypisywałam) możliwa do ogarnięcia. Dziś, mając już lat zdecydowanie więcej niż naście, wiem że tamto dumanie było śmiesznym, dziecięcym gadaniem.
Jak naprawdę (albo w sporym przybliżeniu) wygląda ta robota, pokazał były oficer wywiadu PRL i RP, działający przez 26 lat pod przybraną tożsamością, Vincent V. Severski. W „Nielegalnych”, swoim literackim debiucie, przedstawił pracę grupy polskich nielegałów, czyli swoich kolegów po fachu.
Sądząc po ilości odznaczeń, jakie Vincent V. Severski otrzymał za pracę w wywiadzie, a także zerkając na jego bogaty życiorys, wysuwa się wniosek, że to prawdziwy fachowiec. Dziś, po wysłuchaniu audiobooka, mogę też powiedzieć, że jest fachowcem także i w dziedzinie literackiej.
„Nielegalni” to książka szpiegowska, w dużym stopniu oparta na prawdziwych wydarzeniach. Siłą rzeczy, są to wydarzenia podane w mocno zbeletryzowanym opakowaniu.
W powieści Severskiego dzieje się dużo. Mamy tu do czynienia z kilkoma na pozór niezwiązanymi ze sobą wydarzeniami. Jest akcja polskiego wywiadu pod dowództwem Konrada Wolskiego, mająca na celu odnalezienie tajnego archiwum NKWD. Jest tajemnicza śmierć pułkownika Stiepanowicza z mińskiego KGB. Jest szwedzki motyw z wykonującym niezrozumiałe czynności Hansem Jorgensenem, jest w końcu wątek z roku 1939, z NKWD w roli głównej.
W jaki sposób wszystkie te na pozór niezwiązane ze sobą sprawy łączą się ze sobą, dowiecie się wysłuchując audiobooka Severskiego. Także tutaj odkryjecie związek tych spraw z IPN-em.
Zapewniam, że nie będziecie nudzić się ani przez minutę, wysłuchując tej fascynującej historii. To ważne podkreślenia, bo nagranie liczy ponad 30 godzin [sic!], co może wydawać się przerażające dla niektórych. Jednak wsłuchując się w głos znanego aktora, Krzysztofa Gosztyły, nie odczujecie owej długości, ciągle chcąc więcej i więcej.
Byłam trochę zawiedziona, a nawet poczułam się lekko oszukania, kiedy spostrzegłam, że książka nie jest czytana przez jej autora, a przez wspomnianego już Krzysztofa Gosztyłę. Żałowałam, że Severski nie pokusił się o czytanie, bo jego głos przyprawia o ciarki. Polecam posłuchać któryś z wywiadów z nim, by zrozumieć o czym mowa i podzielić mój ból.
Być może dlatego głos Gosztyły początkowo działał mi na nerwy, póki nie przywykłam do jego aktorskiego, scenicznego szeptu. I muszę oddać sprawiedliwość, głos ten ciekawie komponuje się z treścią. Choć początkowo kilkakrotnie uznałam, że lektor jest irytujący, bo często czytał dość leniwie, usypiając nieomal słuchacza (a w zasadzie czujność), z czasem doceniłam jego interpretację, tak genialnie (nie, wcale nie przesadzam) dopasowaną do czytanego tekstu. Z resztą posłuchajcie sami, a być może przyznacie mi rację.
Minusem w powieści jest duża ilość zwrotów rosyjskich, jak gdyby autor wychodził z przeświadczenia, że większość z czytelników, jeśli nie wszyscy, znają mowę Puszkina. A przecież czasy, gdy w szkole (i nie tylko) królował rosyjski, dawno minęły.
Na koniec jedna uwaga: przy takich lekturach ręce same składają się do oklasków, a przecież to zaledwie debiut literacki… Już nie mogę doczekać się, aż zasiądę do lektury „Niewiernych”.
to był #reread po 5 latach, pamiętam, że wtedy książka mnie zachwyciła, dlatego byłam ciekawa jak ją odbiorę po takim czasie. Początek szedł mi opornie, pierwsze 200 stron trzeba przemęczyć, potem zaczyna się akcja. No właśnie ta akcja - powieść jest totalnie wielowątkowa, akcja dzieje się w obrębie chyba 6 różnych państw, niesamowicie ciekawa i wciągająca.
Liczyłam, że będzie super bo czytałam fajny wywiad z autorem. A książka była dla mnie za długa i rozległa. Akcja wolno się rozwija, więc ja co chwilę wypadałam z rozumienia spraw i nie mogłam się całkowicie wtopić w historię. Przez co nie sięgnę do kolejnej części.
Książka uchylająca kulisy pracy wywiadu czy kontrwywiadu, mówiąc po ludzku po prostu książka szpiegowska. Były oficer wywiadu uchyla rąbka tajemnicy jak przebiega praca w agencjach wywiadowczych, polskich i zagranicznych. Oczywiście to tylko niewielka dawka prawdy ubrana w fikcyjne akcje. Do połowy jakaś bezbarwna, niemal nudna. Dopiero potem akcja się rozkręca i wtedy się wciągnęłam w czytanie. Podoba mi się, że oficerowie wywiadów na całym świecie konkurują ze sobą ale też darzą się szacunkiem. Wszystko ma swoje granice oczywiście i najważniejsze powinno być dobro własnego kraju. Nie wyobrażam sobie takiego życia jakie prowadzili bohaterzy ale zdaję sobie sprawę, że tacy ludzie są potrzebni. Moja ocena byłaby wyższa gdyby pozycję trochę odchudzić. Niektóre szczegółowe opisy niewiele wnoszą, można by je wykreślić. Książka nic by nie straciła a objętość nie odstraszałaby czytelników. Końcówka rozbudziła moją ciekawość więc pewnikiem poszukam kolejnych książek autora.
Bardzo fajna, wciągająca powieść szpiegowska. Nie mogłam się oderwać- gorąco polecam nie tylko fanom "jak zostać szpiegiem", ale wszystkim co marzą o dorwaniu się do dobrej literatury. Postać Jagana- meega!
Ostrzegam lojalnie- pochłaniacz czasu...
Niekwestionowany mistrz powieści szpiegowskiej powraca z zupełnie nowym thrillerem o narodzinach imperium Putina. Październik 1990 roku. Z bazy Zapadnaja...
Vincent V. Severski wraca z kontynuacją trylogii o Wydziale Q. Po udanej operacji wywiezienia Michaiła Popowskiego z Rosji, Sara i Konrad wracają do Polski...
Przeczytane:2023-05-14,
Wieloletni oficer polskiego wywiadu, pisząc pod pseudonimem Vincent V. Severski, odsłania przed nami tajniki pracy służb szpiegowskich. "Nielegalni" to misternie skonstruowana, wielowątkowa powieść szpiegowska, której akcja toczy się współcześnie w Polsce, Szwecji, Rosji, na Białorusi i Ukrainie. Powieść odsłania specyfikę pracy nielegałów, czyli oficerów wywiadu, działających za granicą pod przybraną tożsamością. Książka cieszy się wieloma pozytywnymi opiniami, jednak mnie nie przypadła do gustu. Być może jest to kwestia tego, że tematyka szpiegów, tajnych służb nigdy mnie jakoś szczególnie nie interesowała. Nie umiałam wgryź się w tę historię. Pierwsze około 200 stron ciężko było przebrnąć, później już niby było trochę lepiej, jednak nie zmienia to ogólnej oceny tej powieści. Książka jest obszerna, wielowątkowa i rozbudowana, a przy tym spójna i wszystkie wątki ostatecznie łaczą się w logiczną całość i za to oczywiście plus. Jednak czytając można odnieść wrażenie, że powieść jest jakby rozbudowana na siłę, a część opisów można by zwyczajnie pominąć. Zakończenia jakby brak. Dla mnie "Nielegalni" to książka z rodzaju przeczytane i zapomniane. Tematyka totalnie nie dla mnie. Kolejne części tej serii już sobie odpuszczę.