Wybuchowa mieszanka Dziewczyny w pociągu oraz Zanim zasnę okraszona szczyptą Dziennika Bridget Jones.
Trzymający w napięciu thriller psychologiczny. ,,The Daily Telegraph"
Wciągający debiut rozjaśniający mrok toksycznego związku. ,,New Idea"
Prawdziwa jazda bez trzymanki. Niepokojąca i pełna mrocznego humoru. ,,Better Reading"
Zaczyna się dość niewinnie - poluzowana śruba w kranie, woreczek kokainy zostawiony w niewłaściwym miejscu, fikuśna bielizna wysłana na adres zamężnej sąsiadki, kradzież pary skarpetek przynoszącej właścicielowi szczęście.
Ale nic nie zrekompensuje Taylor wstydu, który poczuła, gdy jej służbową pocztę zapchały setki maili z linkiem do sekstaśmy przeznaczonej przecież tylko dla jednej osoby.
Musi się zemścić, wyjść na prostą, odegrać się i na nowo poukładać sobie życie. Dla Angusa Hollingswortha nie będzie już w nim miejsca. Strategia wojny polega na przebiegłości i stwarzaniu złudzeń, rzekł mistrz Sun Tzu, autor starożytnego podręcznika, na który natrafia Taylor.
A więc wojna.
Ta potyczka wymknie jej się spod kontroli szybciej, niż planowała.
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2019-11-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 334
Tytuł oryginału: The Sunday Girl
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA - książka ukaże się nakładem Wydawnictwa Sonia Draga 13 listopada 2019 r.
„Niedzielna dziewczyna” to thriller, który zaczyna się całkiem niewinnie. Napięcie jednak stopniowo rośnie, sprawiając, że czytelnik z wielką niecierpliwością odwraca strony, czekając na finał. Zakończenie zaskakuje i satysfakcjonuje, więc warto na nie poczekać.
Główna bohaterka i jednocześnie narratorka to Taylor, młoda, porzucona kobieta, która planuje zemstę na byłym partnerze. I nic dziwnego, że miotają nią wielkie emocje, bo Angus Holingsworth nie tylko ją zdradził, ale i zamieścił w internecie kompromitującą sekstaśmę.
Śledząc poczynania Taylor, szybko dowiadujemy się, że jej związek z zamożnym biznesmenem był burzliwy, a kochanek nieraz okazywał się nieobliczalny i agresywny.
Nic dziwnego zatem, że szybko zaczynamy kibicować kobiecie, która zastawia na swego byłego kilka pułapek. Podrzucone narkotyki, pornograficzne zdjęcia wysłane z jego komórki do sąsiadki, zamówienie i opłacenie prostytutek ze służbowej karty mężczyzny... - to tylko niektóre przykre niespodzianki przygotowane przez Taylor.
Początkowo wydaje się, że bohaterka osiągnie swój cel i odpłaci się pięknym za nadobne. Sytuacja wymyka się jednak spod kontroli i Taylor wdaje się w śmiertelnie niebezpieczną grę.
Kolejny raz musi zaryzykować, a trafia na wyjątkowo przebiegłego i bezwzględnego przeciwnika, więc akcja obfituje w nagłe zwroty, stopniowo podnosząc czytelniczą adrenalinę.
Przyznam, że ostatnie kartki odwracałam nerwowo i nie mogłam doczekać się zakończenia. A ono – na szczęście – w pełni mnie usatysfakcjonowało.
„Niedzielna dziewczyna” to powieść napisana bardzo dynamicznie i dotyczy to nie tylko fabuły, ale i języka. Całość nie jest przegadana, dialogi wypadają naturalnie i przekonująco, więc czyta się tę książkę bez irytacji.
To na pewno udany debiut i dobrze wróży autorce na przyszłość.
Można „Niedzielną dziewczynę” odczytywać tylko jako thriller, ale warto też spojrzeć na tę prozę w nieco inny sposób – jako na utwór podejmujący problem przemocy wobec kobiet i tkwienia przez nie w toksycznych związkach.
Dodatkowy plus daję za wykorzystanie w treści literackiego kontekstu, czyli licznych odniesień do „Sztuki wojny” Sun Tzu.
BEATA IGIELSKA