Doskonały tekst łączący mistrzowskie inspiracje: rozmach space opery Petera F. Hamiltona metafizykę Franka Herberta i twardy realizm wojny spod znaku Glena Cooka.
We wszechświecie dogasa największa wojna, jaką pamięta ludzkość. Zrujnowano całe systemy. Wraki dziesiątek orbitalnych miast spadają na ruiny spustoszonych planet. Związek Wspólnych Przestrzeni szykuje się do odbudowy po zdławieniu wojny domowej. Niedobitki pokonanych starają się przetrwać, zwycięzcy zaczynają już walczyć między sobą o łupy.
Na tle zgliszczy korespondent wojenny szuka dla siebie nowych, mocnych tematów. Prywatny detektyw przyjmuje enigmatyczne zlecenie. Generał przegranej strony daje się ponieść rozpaczliwej nadziei dla siebie i swoich żołnierzy. Garstka teoretycznie zwycięskich weteranów odkrywa, że nowi liderzy skazali ich na zagładę - Pniak, Pies i Rachuba zostają uwikłani w wielką politykę i wyruszają na poszukiwanie zaginionej floty. Wojna pokaże jeszcze pazury, wszyscy oni spotkają się w ogniu walki. Niektórzy zaś odkryją, że śmierć to dopiero początek problemów...
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2015-08-25
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 736
Już niedługo, za mniej więcej dwa do trzech lat, wszyscy ludzie na Ziemi wpadną w dziki szał, podczas którego zatracą pamięć o tym, kim byli. Nie ogarnie...
Wyobraź sobie, że przez dziewięć lat siedziałeś w więzieniu i niemal każdego dnia wyobrażałeś sobie w jaki sposób zabijesz swoją żonę. A w dniu, w którym...
Przeczytane:2015-10-13, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
Ekscytacja, podniecenie, ożywienie i wielkie oczekiwania.. - te oto emocje towarzyszą Mi zawsze przed zmierzeniem się z lekturą nowej powieści science - fiction, którą to trzymam w dłoniach. Oto bowiem ten gatunek literacki ma wyższość nad innymi w tym, iż jest absolutnie nieprzewidywalny:)! Po otwarciu owej książki może czekać tam na Nas absolutnie wszystko to, co nie mieści się w wyobraźni zwykłych ludzi, a zakiełkowało w umysłach autorów S-F:)! Ów emocje są tym silniejsze, gdy powieść ta jest ogromnych rozmiarów, okładka zachwyca swoją grafiką, zaś jej autor jest uznanym już polskim pisarzem młodego pokolenia.. I wszystkie te warunki spełnia najnowsza powieść Pawła Majki - "Niebiańskie pastwiska", która to ukazała się nakładem Wydawnictwa Rebis. Przyjrzyjmy się zatem tej książce nieco bliżej i dajmy upust Naszym czytelniczym emocjom..:)
Akcja "Niebiańskich pastwisk" przenosi Nas do świata dalekiej przyszłości, w której to właśnie dobiega końca wielka, wyniszczająca, i przerażająca wojna.. Wojna, która pozostawia wszechświat w zgliszczach, ofiarach, pustce po tym co utracone i beznadziei w tym, co może przynieść przyszłość.. Ale życie, te doczesne jak i te "pozagrobowe" nie uznaje próżni.., i oto szykuje kolejne dramatyczne historie dla ocalałych.. W tych okolicznościach poznajemy głównych bohaterów tej opowieści, wśród których to znajdziemy wojennego korespondenta poszukującego ciekawego tematu, prywatnego detektywa rozwiązującego skomplikowaną zagadkę zaginięcia pewnego żołnierza, generała chwytającego się rozpaczliwie ostatniej szansy na zwrot w owej wojnie, arystokratę negocjującego z "Bogami" warunki swej egzystencji po śmierci i wreszcie grupę zmęczonych weteranów, którzy zostają posłani w najodleglejsze zakątki kosmosu w poszukiwaniu zaginionej floty.. Całość zaś spaja postać jednego bohatera, którego imię już od prologu będzie podświadomie tkwić gdzieś z tyłu Naszej głowy i szeptać pytanie: "Kim On jest..?"
Seria "Horyzonty wyobraźni" raz jeszcze dostarczyła miłośnikom polskiej S-F dzieło wielkie, wybitne, monumentalne i przede wszystkim zaskakujące w każdym wymiarze. Znajdziemy tutaj wielkie sceny batalistyczne, pasjonującą historię kryminalną, polityczne knowania i brutalną grę o władzę na najwyższych szczeblach, przygodę godną największych i najlepszych autorów w historii literatury.., ale także i skomplikowane ludzkie losy i towarzyszące im emocje, zazwyczaj z natury tych najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych.. Tym samym powieść Pawła Majki to nie tylko wysokich lotów "space opera", ale także i coś znacznie większego, opierającego się o takie kategorie naukowe jak filozofia, psychologia czy też socjologia. To pasjonująca historia, w której padają także pytania o ludzką naturę, przeznaczenie, rolę w dziejowym przeskoku cywilizacyjnym i związanym z nim szokiem natury egzystencjonalno - religijnej. To książka, której poznanie jest nie tylko zaszczytem dla czytelnika, ale także i literackim obowiązkiem..
Pierwszą myślą jaka przychodzi do głowy podczas lektury tej książki, to jej niezwykły rozmach. Oto poznajemy kilku/ kilkunastu bohaterów, do których powracamy co rusz wraz z kolejnymi rozdziałami, w międzyczasie ustępując zaś miejsce i uwagę innym, pobocznym postaciom. Podobnie ma się sytuacja z lokacjami, gdyż co chwilę "przeskakujemy" z miejsca do miejsca, z pokładu statku kosmicznego na powierzchnię jednej z niebezpiecznych planet, stacji gwiezdnych czy też wnętrz cesarskich pałaców.. To wielowątkowa opowieść fabularna, która przy pierwszych stronach wywołuje pewne uczucie zagubienia i przytłamszenia.., lecz wraz z kolejnymi rozdziałami wszystko nabiera właściwego porządku, ładu, i zrozumienia. Przy tym warto zaznaczyć, iż każdy szczegół tej historii, z pozoru najbardziej banalny, ma tutaj swoje znaczenie, rolę do spełnienia, inteligentne uzasadnienie. Logika budowania fabuły tej historii jest po prostu "porażająca", co każe tylko i wyłącznie chylić czoła przed autorem..:)
Paweł Majka pisze pięknie, fascynująco, intrygująco i niezwykle barwnie.. Pisze w ten sposób o emocjonujących bitwach w kosmicznej próżni, pałacowych naradach i zakulisowych knowaniach, filozoficznych rozważaniach na temat "życia po życiu", wizji tegoż stanu czy też chociażby o zwykłych, codziennych rozrywkach żołnierzy.. Dzięki temu każdy wątek, każda część tej lektury i każdy fragment tego tekstu jest po prostu, albo aż, - ciekawy:) To naprawdę niezwykłe, iż autor ten odnajduje się tak dobrze w każdym podgatunku, począwszy od twardej hard military, poprzez sensacyjno - szpiegowskie klimaty, a na egzystencjalnej przypowieści filozoficznej skończywszy. Dzięki temu każdy czytelnik znajdzie tutaj coś dla siebie, co go pochłonie, zaintryguje, zaskoczy i przekona do śledzenia z zapartym tchem tej historii..
Nawiązując do powyższej myśli, muszę wspomnieć o wielkiej ciekawości kolejnych wydarzeń, która to towarzyszyła mi podczas lektury. Otóż Pan Paweł tak sprytnie i umiejętnie tonuje napięcie, iż za każdym razem, gdyż już jestem przekonana o tym że za chwilę wydarzy się to wielkie i wyczekiwane "coś".., następuje przeskok do innego wątku, innej lokacji, innej postaci.. To z jednej strony bardzo irytujące.., ale z drugiej jakże potrzebne i tak naprawdę oczekiwane przez czytelnika, gdyż dzięki temu apetyt na tę fabułę wciąż i wciąż tylko rośnie..:) Sama akcja wydaje się pędzić nieustannie z zawrotną prędkością, jednak przy głębszym zastanowieniu się dostrzeżemy jej interwałowy charakter, gdzie to momentami osiąga niezwykle szybkie tempo, by za chwile zwolnić, dać chwilę wytchnienia czytelnikowi i przygotować go na ponowne "wciśniecie gazu do dechy"..;). I co by nie powiedzieć, 730 stron lektury, która wciąż pasjonuje, zaskakuje i nie nuży - to wielkie osiągniecie autora:)!
Oj.., naprawdę chciałabym móc wyrazić swoją mniej pochlebną ocenę odnośnie któregoś z aspektów tej lektury.., ale po prostu "się nie da":). Weźmy pod uwagę chociażby wykreowany tutaj świat przyszłości, o jakże rozwiniętej technologii, który jednak powrócił do "roli i miejsca Bogów" w życiu człowieka. Bogów, którzy okazują się tak naprawdę.., kimś zupełnie innymi. Związek Wspólnych Przestrzeni - polityczny twór na modłę Unii Europejskiej lub Stanów Zjednoczonych, który tak bardzo przypomina współczesny Nam świat, z jego wszystkimi problemami natury politycznej.. I wreszcie miejsce zwykłego człowieka w owym, powojennym świecie, który to dąży do.., no właśnie, trudno odpowiedzieć na to pytanie.. Dla Mnie świat "Niebiańskich pastwisk" to wizja o tyleż intrygująca, co i przerażająca tym, iż jest ona wielce prawdopodobna. Ta polityka, technologiczny postęp, wciąż niezmienne ludzkie zachowania i podążanie tam, gdzie nie czeka nic dobrego.. "Kupuję" tę wizję i jestem nią absolutnie oczarowana..
Powieść Pawła Majki to bez wątpienia jedna z najlepszych pozycji science - fiction ostatnich lat, na polskiej scenie literackiej. Książka ta porywa, zachwyca, zaskakuje i przypomina fascynacje dziełami Herberta, Cooka, Haldemana czy też współczesnego mistrza - Petera Wattsa. Otóż w książce tej odnalazłam to, o czym od dawna marzyłam. Tym czymś jest połączenie kunsztu toczenia pasjonującej historii o kosmicznej wojnie przyszłości, z filozoficzną dyskusją o odległej przyszłości człowieka.. I naprawdę nigdy nie pomyślałabym, iż dokona tego polski pisarz - Paweł Majka:)! Gratuluję i oczywiście polecam niniejszą powieść każdemu, kto tylko kocha literaturę najwyższych, "kosmicznych" lotów..:)