Nie-zgrane dziecko w świecie gier i zabaw

Ocena: 5.5 (2 głosów)
Rodzic wychowujący malucha z zaburzeniem integracji sensorycznej (SPD) nie zawsze jest w nastroju do zabawy, choć ta jest znakomitym narzędziem terapeutycznym, i nie zawsze wie, jak zająć się nie-zgranym dzieckiem. Jakie rodzaje aktywności będą odpowiednie przy konkretnym typie zaburzenia? Jak szybko i niedrogo przygotować pomoce terapeutyczne? Jaki rodzaj stymulacji uspokoi nadpobudliwego brzdąca, a jaki pobudzi apatycznego? Odpowiedzią na potrzeby rodziców, terapeutów i nauczycieli jest właśnie Nie-zgrane dziecko w świecie gier i zabaw – zbiór ćwiczeń przeznaczonych przede wszystkim (choć nie tylko) dla nie-zgranych dzieci.* *Źródło:

Informacje dodatkowe o Nie-zgrane dziecko w świecie gier i zabaw:

Wydawnictwo: Harmonia
Data wydania: 2012-04-11
Kategoria: Poradniki
ISBN: 978-83-7744-016-2
Liczba stron: 344

więcej

Kup książkę Nie-zgrane dziecko w świecie gier i zabaw

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nie-zgrane dziecko w świecie gier i zabaw - opinie o książce

Avatar użytkownika - CicheBaBum
CicheBaBum
Przeczytane:2016-05-05, Ocena: 6, Przeczytałam,
Poradnik dla rodziców, opiekunów dziecka ze zdiagnozowanymi zaburzeniami sensorycznymi. Mamy diagnozę IS. Chcemy dostać się na terapię- i co? Jak zwykle napotykamy na trudności. Ośrodków terapii jest nie wiele w stosunku do potrzeb, a dla niektórych dzieci, nie posiadających orzeczenia o inwalidztwie ( z resztą ośrodki diagnostyki też są zawalone- my mamy termin na rozpoczęcie diagnozy Z.A. za 3 lata- nie żartuję), dla dzieci bez orzeczenia- terapia jest odpłatna. W naszym najbliższym okręgu godzina z fizjoterapeutą to 65zł. Nie żartuję. W takich okolicznościach książka jest niezbędna. Po prostu musiałam nas w nią zaopatrzyć. Ale wracając do bardziej uogólnionego opisu książki : ) Kiedy mamy już zdiagnozowane deficyty ( niedowrażliwość, nadwrażliwość konkretnego zmysłu) w tedy bardzo łatwo będzie nam wybrać ćwiczenie spośród działów: - "Dotyk ( zmysł dotyku)"; - "Ruch i równowaga ( zmysł przedsionkowy)"; - "Pozycja ciała ( zmysł proprioceptywny)"; - "Widzenie ( zmysł wzroku)"; - "Słyszenie ( zmysł słuchu)"; - "Węch ( zmysł powonienia) i smak ( zmysł smaku)". - "Umiejętności oralno- motoryczne"; - "Planowanie motoryczne"; - "Precyzyjne umiejętności motoryczne ( mała motoryka)"; - "Koordynacja obustronna i przekraczanie linii środka ciała"; Warto zanim przejdzie się do ćwiczeń przez zabawę zapoznać się z działem "Dzieci potrzebują ruchu". Większość zamieszczonych tu zabaw znamy z zajęć terapeutycznych ( "naleśnik", "miliony pudełek", "bujawka Matthew" i wiele, wiele innych), ale w książce nie ma tych, do których potrzebny jest specjalistyczny sprzęt obsługiwany przez fizjoterapeutów na sali IS ( na przykład z podwieszaniem do "helikoptera"). Są za to te, których nie można wykonać na sali ( z huśtawką, w trawie, z bąbelkami, sedesem i inne. Książka nie zastąpi terapii, ale może w znaczący sposób ułatwić synchronizację zmysłów nie- zgranego dziecka. Znalazłam tutaj mnóstwo pomysłów na ZABAWĘ Z DZIECKIEM, spędzenie z nim bajecznie ciekawie czasu, który w dodatku może korzystnie wpłynąć na jego ogólny rozwój. Robić z masy solnej dziwadełka, piec ciasteczka, robić artystyczne wydzieranki, zrobić tor z poduch... No, które dziecko odmówi? :-)) Polecam szczególnie jako rodzinne, domowe wsparcie w terapii IS, terapeutom, którzy mogą znaleźć lub przypomnieć sobie któreś z ćwiczeń i rodzicom. Zwyczajnie tu znajdziecie pomysły na to jak barwnie spędzić z dzieckiem czas. Dodam jeszcze, że w książce jest wiele niedużych rysunków obrazujących konkretny rodzaj ćwiczenia, podrozdziały do ćwiczenia o tym jakie potrzebne są przedmioty ( spis z alternatywami do wyboru), przygotowanie ( miejsca, dziecka do zabawy), co możesz zrobić, co może zrobić dziecko i wypisane korzyści jakie przynosi dane ćwiczenie. Pomysły wypisane w książce nie wymagają specjalnych nakładów finansowych. To warianty "oszczędne", proste, nie wymyślne, ale wystarczające. Z resztą wszystko zależy od naszej pomysłowości, "gestu" czy gustu :-) Masę solną można zamienić na ciastolinę- gotową masę ze sklepu z artykułami szkolnymi itp.
Link do opinii
Książka bardzo pomocna w domowych próbach walki z dezintegracją sensoryczną dziecka. Podzielona na części według rodzaju zaburzenia, które opisują zagadnienie i ćwiczenia pomagające w zwalczaniu danej przypadłości. Pomaga zdiagnozować zakres zaburzenia i dostosować terapię. Często są to proste sprawy (jak ręczne wyciskanie soku z cytrusów), które można bez trudu włączyć do zwykłego trybu życia, ale i bardziej złożone ćwiczenia. Polecam!
Link do opinii
Inne książki autora
Nie-zgrane dziecko. Zaburzenia przetwarzania sensorycznego-diagnoza i postępowanie
Kranowitz Carol Stock0
Okładka ksiązki - Nie-zgrane dziecko. Zaburzenia przetwarzania sensorycznego-diagnoza i postępowanie

Zaburzenie integracji sensorycznej, problem, z którym boryka się piętnaście procent dzieci, to zjawisko, o którym w Polsce mówi się coraz więcej. Zaburzenie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy