Nie zapomnij o mnie. Tom 2
Anna Bińkowska

Okładka tej książki od razu mnie oczarowała! Musicie przyznać, że od razu przyciąga uwagę i zachęca do zapoznania się z tą książką bliżej. Mamy tutaj thriller, który na samym początku aż tak mnie nie wciągnął, ale po połowie już nie mogłam się od niego oderwać. Jest sporo wątków, sporo się dzieje i dużo postaci przez co na samym początku czułam się trochę zagubiona. Potem wszystko zaczęło się idealnie układać i po kolei autorka odsłaniała nam kolejne fakty. Uwielbiam, jak w książkach mamy ukazane zarówno wydarzenia obecne, jak i mroczną przeszłość. Widać, jak sytuacje sprzed 30,20 czy 10 lat mogą wpływać na obecny bieg wydarzeń i, że z przeszłością nigdy nie uporamy się tak mocno jakbyśmy chcieli...

Jest to już drugie spotkanie z duetem Mirska i Budryś i zdecydowanie mam ochotę na więcej! Pierwszego tomu sama nie czytałam, ale spokojnie możecie zacząć od tej części. Ja teraz na pewno sięgnę po poprzednią!

Styl autorki zdecydowanie przypadł mi do gustu, a intryga jest naprawdę idealnie dopracowana!

Wyobraź sobie, że masz za zadanie dokonać włamania w pewnym domu i zabrać z niego określoną rzecz. Idziesz pod wskazane miejsce, udaje Ci się bez najmniejszych przeszkód wraz z Twoim pomocnikiem dostać do środka, zaczynasz przeszukiwać dom. Co zrobisz w sytuacji, gdy w sypialni odkryjesz ciało brutalnie zamordowanego mężczyzny?

Muszę Wam powiedzieć, że od pierwszej strony najnowszą książkę Anny Bińkowskiej „Nie zapomnij o mnie” czytałam w wielkim zainteresowaniu. Fabuła układa się w piękną logiczną całość — aż chce się czytać! Brutalnie zamordowanym mężczyzną okazuje się Peter Simon, sławny choreograf Teatru Wielkiego. Sprawę wyjaśnienia morderstwa prowadzić będzie znany już z pierwszego tomu „Tu się nie zabija” duet Mirska i Budryś. Ten duet stał się jednym z ulubionych literackich duetów. Ona jest idealistką, która chce widzieć świat w biało-czarnych barwach. Zawzięta i kobieta z charakterem doskonale odnajduje się w roli policjantki. Kiedyś mogła robić karierę w balecie, teraz ugania się za przestępstwami. Można powiedzieć, że świat teatru zna od podszewki i porusza się doskonale w tym środowisku. Jednak wciąż powraca do niej trauma z książki „Tu się nie zabija”. Balet to nie tylko piękne figury, ale pot i ból podczas morderczych godzin spędzonych na sali ćwiczeń. Co zrobić, gdy organizm coraz gorzej znosi ból? Może przełamać opór i wziąć narkotyki od choreografa? Mirskiej partneruje Budryś. Przy pierwszym zetknięciu z tą postacią może wydawać się trochę gburowaty. Na szczęście taki będzie tylko na początku książki, a przecież nie o osobowość tu chodzi a o śledztwo. A w łączeniu faktów komisarz jest bardzo dobry. Jestem pod wrażeniem jego metod pracy. Komisarza tak jak i Mirską dopadnie jak bumerang przeszłość, wróci sprawa zamordowanej Karoliny. Czy będzie umiał zmierzyć się z demonem przeszłości?

Narracja jest tu prowadzona naprzemiennie – raz w raz z Mirską zaglądamy do teatru, a raz podążamy z komisarzem poznając skrupulatnie każdy etap prowadzonego śledztwa. Kilka razy głos prowadzenia narracji dostaną także włamywacz i jego pomocnik, jedna z baletnic, jej garderobiana czy dawniej współpracujący z Budrysiem policjant. Nie wprowadza to chaosu w narracji a fabuła opowiadana przez postaci drugoplanowe intryguje coraz mocniej wprowadzając nowe fakty. Zakończenie przyniesie rozwiązanie, dlaczego autorka właśnie tak poprowadziła fabułę i wszystkie wątki ułożą się w spójną całość. Zdradzić Wam teraz tylko mogę, że osób, które mogły zabić sławnego choreografa, jest wiele – począwszy od byłej żony. Jestem bardzo ciekawa, czy zdołacie zgadnąć kto i dlaczego zamordował Petera. Mnie to się nie udało, choć miałam pewne podejrzenie, to zakończenie okazało się bardzo zaskakujące. Genialnie to autorka wymyśliła! 

Tak właściwie mogłabym po prostu napisać, że książka jest rewelacyjna i zapewniła mi nie lada rozrywkę. Nie wahajcie się i sięgnijcie po książkę „Nie zapomnij o mnie”. Czeka Was interesujące śledztwo pod przywództwem bardzo dobrych policjantów. Poszlak będzie coraz więcej tak jak i osób mogących popełnić zbrodnię. Czy włamanie można łączyć z morderstwem, czy to dwie odrębne sprawy? I jak się pozbyć demonów przeszłości? Musicie przekonać się już sami. Bardzo polecam i mam nadzieję, że jeszcze przeczytam o kolejnym sledztwie prowadzonym przez duet Mirska-Budryś.

Przypadkowy włamywacz znajduje w domu oprócz wielu wartościowych fantów ciało mężczyzny. I nie umarł on śmiercią naturalną. Tylko czy włamanie rzeczywiście było przypadkiem, a może złodziej miał odwiedzić właśnie ten dom?

Zamordowanym okazuje się sławny choreograf Teatru Wielkiego, Peter Simon. Z każdym kolejnym rozdziałem okazuje się, że osób, którym mogłoby zależeć na jego śmierci jest coraz więcej. Mamy byłą żonę, która go nienawidzi i młodszą o kilkadziesiąt lat kochankę, ale również dilera narkotyków, pierwszą solistkę Teatru Wielkiego, a nawet kochanka.

Prowadzący śledztwo Iga Mirska i Jacek Budryś, to dwoje policjantów z charakterem. Ona, idealistka, która świat chciałaby widzieć jedynie w białych i czarnych barwach. Trudno jej zrozumieć, że życie nadaje mu wiele odcieni szarości, nawet gdy tego nie chcemy. Budryś, na którego zawsze można liczyć, jednak z widmami z przeszłości, które ujawniają się i nie dają o sobie zapomnieć. Czy komisarz zdecyduje się spłacić zaciągnięty przed laty dług i czy odbędzie się to kosztem prowadzonego śledztwa?

Podczas czynności śledczych wchodzimy w świat teatru od strony kulis, co daje książce dodatkowy, ciekawy smaczek. Poznajemy specyfikę życia tancerzy, która niejednokrotnie wymaga od nich pracy ponad siły. Przysłowiowe „krew, pot i łzy”.

Książkę czyta się rewelacyjnie. Autorka ma idealne wyczucie jeżeli chodzi o tempo akcji. Z każdą kolejną stroną znajdujemy rozrzucone elementy układanki, które po złożeniu dają nam pełen obraz sytuacji. Czuć, że książka jest spójna i dopracowana.

Osobom , które nie czytały pierwszego tomu na pewno nie będzie przeszkadzać jego nieznajomość, jednak po debiutancką książkę tak dobrej autorki warto sięgnąć. Ja to zrobię z przyjemnością. Będę też niecierpliwie wypatrywać kolejnej części z Igą Mirską i Jackiem Budrysiem.