Marek Niedźwiecki wyłącza mikrofon i po cichu opuszcza Myśliwiecką. W domu czekają na niego Billie Holiday (na chandrę) i Genesis (w godzinie melancholii). Zaszywa się pośród płyt, w ciepłym szlafroku. Lubi pomyśleć sobie o Australii jak o kochance, do której ucieka od Trójki. Lubi też przestraszyć się przed snem, najlepiej amerykańskim horrorem. Wtedy śpi spokojnie. W życiu poza radiowym lubi być niewidzialny i nieuchwytny. Napisał o tym książkę. Książka jest bogato zilustrowana zdjęciami z prywatnego archiwum Pana Marka Niedźwieckiego
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2012-01-19
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 168
Mamy tu informacje o dzieciństwie, radiu i ukochanej Australii. Bardzo przyjemnie się czyta, pozycja obowiązkowa dla fanów pana Marka i jego Listy Przebojów.
GDZIE NIEDŹWIEDZIE ZIMUJĄ Mimo że nie wyobraża sobie, by na stałe wyjechać z Polski, trudno mu żyć bez corocznych długich wypadów na ,,koniec świata"...
Nazywam się Marek Niedźwiecki. Pracuję w radiu. Wymarzyłem sobie tę pracę jeszcze w dzieciństwie. (.) Kiedy w kwietniu 1982 roku Trójka wracała do życia...