Czasem nie mogę wstać, bo trzymam dziecko. A czasem trzymam dziecko, żeby nie musieć wstawać. Zresztą - sami wiecie, co będzie, gdy dziecku w końcu znudzi się tulenie. Armagedon.
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, czyj maluch nigdy nie wyjadł makaronu z kosza na śmieci albo nie zmienił wystroju mieszkania w kilka sekund, używając do tego samej mąki. No właśnie. Nie ma co walczyć z rzeczami, które i tak już się wydarzyły - powiedział to Budda, Marek Aureliusz albo sama do tego doszłam, widząc, jak moja Mysza nurkuje w toalecie. Czasem można już tylko usiąść i patrzeć, jak świat płonie. Nie zaszkodzi zrobić sobie wcześniej herbatę (niektórzy polecają melisę).
Nie da się być rodzicem idealnym - to zasada numer jeden. Zasada numer dwa - możemy być całkiem niezłymi rodzicami, o ile pogodzimy się z zasadą numer jeden.
Ta książka pokaże ci, że noszenie dziecka może być całkiem przydatne
Ksenia Potępa - taka trochę pół matka, pół rysowniczka. Autorka popularnego fanpejdża ,,Nie mogę, trzymam dziecko".
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2020-11-25
Kategoria: Medycyna i zdrowie
ISBN:
Liczba stron: 240
Szału nie było, ale przyjemność z czytania była zauważalna. Lekka i przyjemna książka o rodzicielstwie z dozą humoru. Nic nowego nie wnosi, niczego nie uczy, ale koi zszargane nerwy rodziców. Piękne i rozczulające ilustracje są dużym atutem książki.
Przeczytane:2021-06-17, Ocena: 3, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, 12 książek 2021, 26 książek 2021, 52 książki 2021,
Urzekły mnie przede wszystkim rysunki, które przyciągają wzrok i urozmaicają tekst. Spodziewałam się trochę większej dawki humoru, bo czytałam ją jakiś czas temu, a jednak nie zapadła mi w pamięć.
Trzeba przyznać, że lektura lekka dla nieidealnych rodziców. Wystarczy jeden wieczór z dobrą herbatką i zaliczone ✅