Poznaj Zośkę, która nie ma w życiu łatwo, ale nie zamierza się poddać.
Zośka właśnie dowiedziała się, że zaszła w ciążę i jest z tego powodu szczęśliwa. W przeciwieństwie do jej partnera, który na wieść o zostaniu ojcem, wyrzuca ją z domu. Zośka wraz z kotem i maleństwem pod sercem przeprowadza się do mieszkania po babci, w którym spędziła szczęśliwe dzieciństwo. Zośka nie najlepiej znosi początek ciąży – jest samotna i przestraszona. Na szczęście z pomocą przychodzi Kuba - przyjaciel z dzieciństwa, który mieszka w tej samej kamienicy. Czy zwykła sąsiedzka pomoc przerodzi się w coś więcej? Tylko co na to narzeczona Kuby, która jest w ferworze ślubnych przygotowań?
„Nie ma większej miłości” to opowieść o… miłości. O cudownym i równocześnie trudnym czasie oczekiwania na dziecko. Klaudia Bianek, która sama jest mamą, po mistrzowsku przelewa na papier całą gamę emocji i wzrusza do łez.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2023-04-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
„ɴɪᴇ ᴍᴀ ᴡɪęᴋsᴢᴇᴊ ᴍɪᴌᴏśᴄɪ” ᴋʟᴀᴜᴅɪᴀ ʙɪᴀɴᴇᴋ 🤰🏼
▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪
Poznaj Zośkę, która nie ma w życiu łatwo, ale nie zamierza się poddać.
Zośka, główna bohaterka książki przeżyła w swoim życiu wiele bolesnych chwil i strat. Najbliższe jej osoby nie żyją. Ledwo przeżyła śmierć babci i rodziców, gdy znowu musiała zmierzyć się z utratą swojego brata bliźniaka. Pomimo tych złych doświadczeń dziewczyna nie zamierza się poddawać. Wieść o ciąży nadaje jej życiu nowy sens. Jednak jej obecny partner tak tego nie postrzega. Stanowczo stawia swoje warunki, co sprawia, że Zośka zmuszona jest od niego odejść. Postanawia zamieszkać w mieszkaniu po babci. Początki ciąży są dla niej trudne, a pojawienie się przyjaciela sprzed lat sprawia, że jej życie powolutku się zmienia.
Przeczytałam wszystkie książki tej autorki i jestem w stanie stwierdzić, że Klaudia Bianek z każdą swoją nową powieścią jest coraz lepsza. Każda jej historia dostarcza mi dużo emocji, wzruszeń, a czasami nawet i łez. Tym razem autorka skupia się na macierzyństwie. Główna bohaterka książki jest w ciąży. Jednak nie jest jej dane cieszyć się tym wspaniałym okresem, ponieważ przeżywa bolesne rozstanie, a i żałoba po zmarłym bracie bliźniaku wcale nie zmalała. Te wszystkie złe wydarzenia sprawiają, że Zośka staje się jeszcze silniejsza. Na kartach tej powieści możemy dostrzec jej determinację i siłę. Autorka w autentyczny sposób przedstawia postać Zośki - przyszłej matki, pełnej obaw, ale i kobiety przepełnionej ogromną miłością do dziecka, które nosi pod sercem. Podróż Zośki pełna jest smutku i zwątpienia, ale też nadziei.
„Nie ma większej miłości” jest przede wszystkim historią niesamowicie prawdziwą, autentyczną, pozbawioną sztuczności czy przekoloryzowania. Tę historię czyta się jednym tchem, odnajdując na każdej stronie istną przyjemność, pomimo tego aspektu, że fabuła zawiera również dużo bolesnych tematów. To również opowieść o bolesnej stracie i żałobie Opowiada o relacji między dwojgiem ludzi, którym daleko do ideału. Dlatego dzięki temu ta powieść nie jest tak przekoloryzowana odbiera się ją bardzo osobiście, można nawet pomyśleć, że tą historię stworzyło samo życie. Każda strona do bólu przesycona jest emocjami. Autorka zabiera nas w niesamowitą podróż, gdzie możemy żyć razem z bohaterami, dobrze poznać ich historie, by potem na koniec pokochać za całokształt. Wszystko dzieje się po coś i czasami nie trzeba szukać szczęścia daleko.
Książka „Nie ma większej miłości” uświadamia nas, jak życie potrafi dać w kość odbierając nadzieję na lepsze jutro. Jednak piękno takich sytuacji polega na podniesieniu się z upadku i odnalezieniu swojego szczęścia. Właśnie to definiuje głównych bohaterów tej powieści. Życie pisze różne scenariusze, a tą historią autorka uświadamia nas, jak takie zmiany kształtują naszą osobowość. Czasem jednak potrzeba drugiej osoby, która wskaże drogę i pomoże dostrzec prawdę. Powieść, która płynie prosto z serca! Pełna nadziei, wzruszenia i ciepła. Ogromnie polecam! 💗
Ta książka jest wytworem wyobraźni autorki. Wszyscy bohaterowie są wymyśleni. Ale przecież to wszystko mogło się wydarzyć. I to czyni tę historię jeszcze...
Autorka „Jedynego takiego miejsca”, uwielbiana przez czytelników, Klaudia Bianek, powraca z historią, która rozgrzeje Twoje serce...
Przeczytane:2023-08-20,
Tytuł: "Nie ma większej miłości"
Autor: Klaudia Bianek
Data premiery: 26.04.2023r.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
"Nie ma większej miłości niż ta, którą matka obdarza swoje dziecko. Od pierwszego wejrzenia..." 🩷
.
.
Powyższy cytat pochodzi z książki Klaudii Bianek pt. "Nie ma większej miłości". Nie dość, że ta książka ujęła mnie swoją okładką to wnętrze...to totalna bomba emocjonalna!
.
Wiem, że Klaudia potrafi pisać o emocjach i uczuciach, ale tutaj przeszła samą siebie!🩷
Uwielbiam tę książkę i to bardzo, bardzo 🩷
.
.
Zosia.
Tak miała na imię główna bohaterka tej powieści. Nie miała nikogo prócz swojego chłopaka Radka. Babcia zmarła, rodzice również...I brat, który był jej najlepszym przyjacielem odszedł... Nie pozostawiwszy po sobie żadnego wyjaśnienia...Po prostu przedawkował leki.
Zosia trwała ciągle w żałobie. Dzięki Radkowi było jej to łatwiej udźwignąć. Pewnego dnia okazuje się, że dziewczyna jest w ciąży. Jest szczęśliwa! W końcu spotkało ją coś dobrego... to znak!
Jej brat wysłał jej kogoś o kogo będzie mogła się troszczyć🙏🩷 rozczuliło mnie to bardzo, bo też w takie rzeczy wierzę!
.
...ale niestety wybranek jej serca stwierdził, że jak można cieszyć się teraz z dziecka, skoro jest w żałobie! Kazał jej usunąć to maleństwo...🥺 a jak nie to ma się wynieść z domu...
.
.
.
No cóż. Los bywa przewrotny 🥺
Bardzo.
Zosia nad życie pokochała małą istotkę i wyniosła się od Radka. Zamieszkała w mieszkaniu po babci, gdzie jej sąsiadem nadal był Kuba. Jej przyjaciel z dzieciństwa.
.
.
.
Pokochałam Zosię.
Pokochałam Kubę!
Oboje skradli moje serce, tak jak ta historia. Jestem poruszona i wdzięczna, że ta książka wpadła w moje ręce 🙏
.
.
Polecam ją każdemu bardzo mocno!