Wydawnictwo: National Geographic
Data wydania: 2014-11-05
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 224
Najciekawszy przedmiot, który przedstawia nam Nela, podczas swoich podróży to etiopska szczoteczka do zębów:) I od razu wiadomo, czemu murzyni mają białe zęby, po prostu je myją:)
Nelę - małą reporterkę zna chyba każde dziecko i każdy dorosły. Dziewczynka jest dziecięcym przewodnikiem w świat niebezpieczny, czasem dziki, a najczęściej taki, do którego większość maluchów czy też już całkiem sporych dzieciaczków, nie będzie mieć dostępu.
Podobnie i u nas w domu - przygody Neli to hit. Dziewczyny uwielbiają słuchać jej opowieści, a jeszcze bardziej oglądać ilustracje. Do tej pory miałyśmy w domu 3 książki dziewczynki, każda z biblioteki. Teraz jednak, dzięki współpracy z Wydawnictwem Burda Książki, dziewczyny otrzymały własny egzemplarz "Nela na 3 kontynentach" z nową szatą graficzną.
Podobnie jak starsze wydania, to nowe również przyciąga wzrok i uwagę czytelnika. Ja z kolei uwielbiam okładki i ilustracje. Książka jest naprawdę dopracowana w każdym szczególe.
Nela zabiera nas w podróż do Ameryki Południowej, Afryki i Azji. Pokazuje dzieciom trud wędrówki, opowiada o życiu zwierząt i mieszkańców, przybliża ich zwyczaje. Każda opowieść pełna jest fotografii wykonanych zarówno przez dziewczynkę, jak i doświadczonego fotografa.
Bardzo fajnym pomysłem jest, zwracanie się bezpośrednio do dziecka. Zadawanie mu pytań, zapraszanie do wspólnej wędrówki, zachęcanie do myślenia, szukania, rozwiązywania zagadek. Dzieci starsze, tzn. 6+ wyjątkowo zwracają uwagę na te zabiegi i uczestniczą aktywnie w czytaniu. Kolejnym fantastycznym pomysłem są ciekawostki i wyjaśnienia udzielane przez małą podróżniczkę - czy wiedzieliście, że flamingi rodzą się białe, a ich kolor to wpływ... wody? Ale nie takiej zwykłej oczywiście :) Ja nie wiedziałam!! Rewelacja!
Więcej zapraszam na blog www.zaczytanaemigrantka.eu
Nazywam się Nela i mam dziewięć lat. A to jest już moja trzecia książka! Gdy miałam pięć lat, zaczęłam podróżować po świecie i nagrywać filmy. Moim idolem...
Cześć, nazywam się Nela i mam osiem lat. Gdy miałam pięć lat, zaczęłam podróżować po świecie i nagrywać filmy. Moim idolem jest Steve Irwin i pragnę zostać...
Przeczytane:2019-07-16, Ocena: 4, Przeczytałam,
Zachwyciło mnie przepiekne bordowe jezioro Laguna Colorada. I oczywiście żółwie z indonezyjskiej wyspy Gili. Aż chciałoby się zamieszkać na wyspie, gdzie nie ma ani jednego auta! Na Gili Trawangan ludzie dbają o czystość powietrza!