Trzy kasyna. Trzy ciała. Trzy dni. Las Vegas wstrząsa seria brutalnych morderstw, które łączy jedno - wszystkie ofiary zostały zamordowane w miejscach publicznych a na ich ciałach morderca zostawia za każdym razem ciąg cyfr, układający się w tajemniczy szyfr. Cassie Hobbes i Naznaczeni zostają wezwani, by pomóc w rozwiązaniu śledztwa. Sprawa okazuje się jednak bardziej skomplikowana i niebezpieczna, niż się na początku wydawało. Zabójca jest bardziej niebezpieczny i Na dodatek pojawiają się nowe okoliczności dotyczące morderstwa matki Cassie. Po raz pierwszy od lat jest szansa na przełom w śledztwie. Czy tajemniczy szyfr doprowadzi Naznaczonych do rozwikłania zagadki? Czy tym razem uda im się złapać mordercę? Czy Cassie dokona właściwych wyborów i stawi czoła bolesnej przeszłości?
Wydawnictwo: Pascal
Data wydania: 2017-09-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Przeczytane:2017-10-15, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Czekałam cały okrąglutki rok na kolejną premierę Naznaczonych. To już trzeci tom, ale nie ostatni. Tym razem zagłębimy się w tajemnicze zaginięcie matki Cassie, poznamy trochę rodziny Sloan czy kilka mrocznych prawd z życia Lii. Ale bez obaw, nadal wiele faktów pozostanie w ukryciu i choćbyście chcieli, nie domyślicie się finału historii. Fabuła skupi się jednak przede wszystkim na poszukiwaniu seryjnego mordercy działającego w kasynach w Las Vegas, dlatego też nasi ulubieni bohaterzy przeprowadzą się na kilka dni do luksusowego apartamentu, gdzie dzieje się cała akcja. „Potrzebujesz dziewięciu, bo tak to zawsze wygląda. Takie są zasady. Przestrzegasz z góry ustalonego porządku.” Morderca zabija ludzi różnymi metodami, w różnych odstępach czasu, znacząc swoje ofiary czterema cyframi. Młodzi agenci muszą szybko rozgryźć modus operandi zabójcy, by móc przewidzieć jego kolejny ruch. Ale czy podołają zadaniu? I co z tym wszystkim ma wspólnego śmierć córki Judda sprzed kilku lat? I czy matka Cassie ma jakiś związek z obecnymi morderstwami? „Wszystko dzieje się zgodnie z planem. Wieść o twoich poczynaniach szybko się niesie. Wiesz, że obserwują innych z podobnymi skłonnościami. Szukają talentów. Szukają zagrożeń.” Nie powiem, ta część ma bardzo wysoki poziom, jednak czytałam ją dość długo. Brakowało mi emocji w relacjach Michael, Dean i Cassie, które zawsze powodowały u mnie przyspieszone bicie serca. Fabuła skupia się mocno na życiu pozostałych uczestników programu, których aż tak bardzo nie podziwiam. Nie mniej książka jest bardzo ciekawa i wnosi wiele faktów, które w następnym tomie będą miały spore znaczenie. „Piramida strachu” zaskakuje prawie na każdym kroku, jednak nie powoduje palpitacji serca jak niegdyś. A szkoda, bo nie ukrywam, iż spodziewałam się prawdziwej petardy. Być może przesilenie jesienne spowodowało też, że ostatnio książki jakoś do mnie nie przemawiają. Nie mniej, polecam książkę, każdemu kto przeczytał poprzednie tomy, gwarantując pewien poziom zadowolenia.