Nasza mama wygląda całkiem zwyczajnie. Lubi się z nami bawić i zawsze nam pomaga, kiedy coś jest nie tak.
Wczoraj w nocy ulepiła z ciasta kawałeczek rożka, który obłamał się księżycowi. Wielkoludowi z naszego podwórka też pomogła - znów bawi się z nami na podwórku. Bo to był po prostu mój nadęty kolega! A kiedy potwór zajrzał do naszego okna podczas kolacji - poczęstowała go sałatą. Okazało się, że jest bardzo łagodny! Mama od razu to wiedziała.
Wydawnictwo: Literatura
Data wydania: 2021-01-21
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 48
Opowiem wam o krainie co się nazywa Psociniec. Mieszkają tu pies i kot, najlepsi mistrzowie psot. (...) Z nimi dzieciom broi się najlepiej! A przy...
Pewnej nocy do chaty Bartka zapukała żabka z prośbą o nocleg. Rano już jej nie było. Ale tam, gdzie spała, znalazł Bartek pierścionek. Brakowało mu żabki...