Nareszcie ŻYJĘ! ... bez lęku, paniki i obaw

Ocena: 5 (2 głosów)

Żyjemy w świecie, który wypełniony jest lękiem, niepewnością i brakiem bezpieczeństwa. I trudno powiedzieć czy kiedykolwiek ulegnie to zmianie. Większość ludzi, którzy borykają się z tymi stanami być może na zewnątrz pokazuje uśmiechniętą twarz i trzyma fason, ale w środku zmaga się z wieloma uciążliwymi objawami, które czynią ich życie trudnym do życia.

 

Oto publikacja, która stała się fenomenem czytelniczym, wszędzie tam gdzie była wydawana. Nie napisana przez fachowca i nie posługująca się naukowym żargonem, przynosi realne wsparcie, oraz pokazuje ścieżkę powrotu do równowagi. Co ciekawe przekazywana jest głównie pocztą pantoflową, przez tych, którym rzeczywiście pomogła!

Informacje dodatkowe o Nareszcie ŻYJĘ! ... bez lęku, paniki i obaw:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-08-01
Kategoria: Psychologia
ISBN: 9788366816145
Liczba stron: 258
Tytuł oryginału: At Last A Life: Anxiety and Panic Free
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Aleksandra Kotlęga

więcej

Kup książkę Nareszcie ŻYJĘ! ... bez lęku, paniki i obaw

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nareszcie ŻYJĘ! ... bez lęku, paniki i obaw - opinie o książce

Avatar użytkownika - ja-carpe_diem
ja-carpe_diem
Przeczytane:2023-03-17, Ocena: 5, Przeczytałam,

 

Postanowiłam zmierzyć się z poradnikiem; do tej pory czasem, poczytywałam, raczej niezainteresowana dalszymi znajomościami z tego typu literaturą, mimo że mi się podobały; dlaczego zatem właściwie je odrzucam… Przyczyną jest chyba moje podejście do złotych rad, do wrzucania wszelkich porad do jednego wora. Sporadycznie tylko wybierałam poszczególne pozycje i przyswajałam słowa z niej płynące.                                                                                                                  Odważyłam się na duży krok, wzięłam na tapet książkę #nareszcieżyjębezlękupanikiiobaw. Jakież było moje zaskoczenie, gdy zaczęłam słyszeć czytane słowa, bez dotychczasowego uprzedzenia.

„Powrót do zdrowia wymaga czasu”.

Autor podkreśla działanie czasu na nasz stan. Przestrzega przed nadmiernym ingerowaniem w naturalny proces życia, jak np. sen. Wręcz prosi, by nie zmuszać się do relaksu, a naturalnie przechodzić przez proces dnia i nocy; nie myśleć cały czas nad pozbyciem się problemu i bać, że nie uda się nam go rozwiązać. Czas płynie, wydarzenia następują jedne po drugich, a nasz lęk powoduje; stres, zdenerwowanie, błędy… Zaczynają się nerwobóle, bezsenność itd. Przestańmy się nad sobą użalać.

Potrzebowałam takiej książki, będę ją jeszcze czytała wielokrotnie; mój wiecznie pracujący umysł, potrzebuje odpowiednio się wartościować, bez obawy o każdy kolejny dzień i decyzje, które podejmuje lub czyny, popełnione.

Niewymuszony język, przystępnie pokazane przykłady. Zero naukowego podejścia, napisana przez człowieka zmagającego się z problemem przez wiele lat, bez „ja wiem lepiej”. Stara się wytłumaczyć w prosty sposób pewne stany, delikatnie naprowadzić na sposób walki z nimi – walki bez walki.

„Możesz zrobić wszystko co chcesz…”                                                         „Po prostu uznaj i przyjmij to, co czujesz, bez żadnych wątpliwości” – „bez względu jakie one są”.

empokgo #reklama

Link do opinii
Avatar użytkownika - milbookove
milbookove
Przeczytane:2022-11-09, Ocena: 5, Przeczytałem,
Każdy z nas doświadczył zapewne uczucia lęku. Jednak dla niektórych osób staje się on na tyle uciążliwy, że prowadzi do wielu innych dolegliwości. Jak pokonać ten stan? Paul David w książce "Nareszcie żyję!...bez lęku,paniki i obaw" opisuje swoje doświadczenia. Przez 10 lat zmagał się ze stanami lękowymi w przeróżnej formie. Żadna terapia ani farmakologia nie pomogła mu i postanowił sam znaleźć sposób na wyjście z tego patosu. Autor nie jest żadnym psychologiem czy terapeutą, dzięki czemu w książce nie otrzymujemy naukowych regułek. Napisana jest ona prostym, przystępnym językiem,co stanowi jej duży plus i łatwość w odbiorze. Paul Davis prowadzi również bloga, na którym dzieło się swoimi przeżyciami, starając się pomagać innym. W książce mamy okazję poznać historię osób, które za jego pomocą dostrzegły rozwiązania wykraczająca poza przyjęte schematy. Istotną kwestią jest to,że "lęk nie jest chorobą (...)jest dolegliwością. Nie jest czymś,co po prostu znienacka dopada ludzi. To przypadłość,która powstaje samoistnie,wywołana głównie długotrwałym stresem i zmartwieniami, a mózg i ciało dają w ten sposób znać,że są przepracowane". Osoby zmagające się z lekami, depresją,wciąż o tym myślą, stałe analizują. A tak naprawdę "nigdy nie wyzdrowiejesz, dopóki nie przestaniesz próbować wyzdrowieć ". Brzmi dość dziwnie, prawda? Ale czasem trzeba uwolnić wszelkie emocje,zamiast z nimi walczyć. "Nic nie robiąc, pozwalasz,żeby twój wyczerpany umysł i nerwy odpoczęły i miały szansę się zregenerować". Wiele osób nieustannie stara się pozbyć leku, ale nie próbuje znaleźć jego źródła. Autor szczególną uwagę zwraca na to, aby nie uciekać od odczuwania swoich emocji,a pozwolić sobie je doświadczać i że "trzeba żyć własnym życiem i nie pozwolić,żeby lek dokonywał za nas wyborów (...)Nie nalwuizamykac się w czterech ścianach i odkładać niczego na później,tylko dlatego,że się gorzej czujemy. Lęk nie może dominować każdej przeżywanej chwili. To, jak się czujemy,trudno zmienić, inaczej jest z naszym nastawieniem". Polecam tę lekturę każdemu. Można wynieść z niej wiele ciekawych i nieszablonowych wskazówek. Niekiedy pewne rzeczy wydają się nam oczywiste :mam problem- szukam wsparcia tylko u specjalisty. Dodatkowo warto też znaleźć inne rozwiązanie,srarać się myśleć lateralnie. Te powszechnie znane metody nie zawsze pomagają tak, jak sobie wyobrażalismy. Pomocne może być zastosowanie i wypróbowanie nowych metod. Wbrew przekonaniom,problemy wyzwalają w nas rozwój. Tkwienie w stagnacji hamuje pozytywne zmiany. Najbardziej prawdopodobne rozumowanie może okazać się nieskuteczne, a sposoby,które wydają się być absurdalne, mogą być tymi dobrymi i sensownymi koncepcjami. Jeśli nie lubisz encyklopedycznej dawki wiedzy,a rady przekazane zrozumiałym językiem - sięgnij po tę książkę. I pamiętaj,że "lęk jest sygnałem do zmiany". Ta nie przychodzi od razu, należy być cierpliwym, dać czasowi czas i małymi krokami podążać naprzód, nie być więźniem swoich uczuć. "To nie przeszłe doświadczenie cie krzywdzi,ale to,że się go uczepiłeś (...)Nie wyleczysz się z zamartwień,martwiąc się bardziej", "To jest Twoje życie i to ty nim zarządzasz, a nie lek". "(...)ty tylko dam możesz siebie uratowac, ponieważ to ty jesteś twórca tego wszystkiego. Kiedy to zrozumiesz, zdasz sobie sprawę, że tylko Ty masz moc, żeby przestać robić rzeczy, które sprawiły, że utknąłeś w miejscu"
Link do opinii
Inne książki autora
Nareszcie żyję! …i co dalej?
Paul David 0
Okładka ksiązki - Nareszcie żyję! …i co dalej?

Ta książka to doskonałe uzupełnienie dla „Nareszcie ŻYJĘ!”, a jednocześnie wartościowe źródło informacji dla nowych czytelników, którzy właśnie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy