Na rok
Katarzyna Rzepecka

Matthew Pac to wnuk właściciela dużego domu mody W&P. Przystojny, bogaty i inteligentny 35 letni mężczyzna, który stanowi idealną partię na męża, a mimo to nadal się nie ustatkował.
Amelia Werner to piękna i zdolna 25 letnia projektantka, która od lat prowadzi poczytnego bloga modowego. Dziewczyna planowała stworzyć własną markę modową. Niestety jej plany legły w gruzach, gdy jej wspólnik postanowił się wycofać. 
W jednej chwili życie tej dwójki wywraca się do góry nogami. Testament, który zostawił po swojej śmierci dziadek Matta zawiera pewien zapis, który będzie miał ogromny wpływ na życie tej dwójki.
Właściciel znanego, amerykańskiego domu mody i początkująca polska projektantka. Co wyniknie z tego połączenia? Czy Amelia i Matthew zdecydują się spełnić wolę dziadka Williama i wezmą ślub? Czy zdołają się dogadać? Czy z czasem połączy ich coś poważnego, a może po roku ich drogi się rozejdą? Jak wpłynie na nich poznanie prawdy o przeszłości dziadka chłopaka?
"Na rok" to przyjemna, lekka i romantyczna historia dwójki młodych ludzi. Pełna emocji, humoru i wzruszeń.
Znajdziemy w niej tajemnice, momenty zaskoczenia, chemię i przyciąganie między bohaterami, a także ognistą namiętność. Momenty strachu i niepewności. Miłość, która z każdą chwilą stawała się coraz silniejsza. Troska jaką Matt obdarzył Amelię. Bohaterowie, których pokochałam od pierwszych stron. Ambitna Amelia, która walczy o swoje marzenia. No i Matthew... Ehh ten Matt... Ideał mężczyzny, którego po prostu nie dało się nie pokochać.
Ta książka jest po prostu genialna! Takich historii chce się więcej i więcej. Jest bardzo wciągająca. Napisana bardzo lekkim i przyjemnym językiem, dzięki czemu nie można się od niej oderwać. Kasiu, po cichu liczę, że niebawem poznamy kolejną część. :)
Z całego serca polecam przeczytać tę książkę. Musicie po nią sięgnąć! Gwarantuję, że podobnie jak ja, będziecie zachwyceni.
Dziękuję Katarzynie Rzepeckiej za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej książki :)

Jak ja uwielbiam historie, których fabuła mnie zachwyca, dialogi doprowadzają do wybuchów śmiechu, a po dotarciu do zakończenia chodzę z głową w chmurach z rozmarzonym wyrazem twarzy. Książka „Na rok” okazała się właśnie taka i uprzyjemniła mi czas jaki poświęciłam na jej czytanie.

Matthew przez testament dziadka, zmuszony zostaje do poślubienia obcej dziewczyny z Polski. Musi tylko wytrwać w tym związku przez rok, a wtedy odzyska wolność i stanie się właścicielem domu mody.

Amelia jest projektantką mody, ale ma kłopoty finansowe, dlatego zgadza się poślubić Amerykanina i zamieszkać z nim w Nowym Yorku.
Ich plan miał być prosty oraz łatwy do wykonania, gdyż oboje nie znosili się i działali sobie na nerwy. Jednak, gdy zostawali sami zaczynało między nimi iskrzyć i narastało pożądanie.

Dlaczego dziadek Matthew uparł się na ślub właśnie z Amelią? Czy rok wspólnego mieszkania nie będzie zbyt wielkim wyzwaniem dla tej dwójki? Jak rozwiną się ich wzajemne relacje?

Muszę przyznać, że autorka napisała genialną powieść, która idealnie wpasowała się w moje gusta oraz pozwoliła na totalny relaks i odprężenie. Lekki oraz przystępny styl, brak nużących opisów, dynamiczna treść i zaskakujące zwroty akcji sprawiły, że pochłonęłam lekturę na raz, ani razu nie odrywając się od niej. Utarczki słowne, intrygi, rodzące się uczucie i namiętne, gorące sceny tworzą niesamowity klimat tej powieści. Emocje towarzyszą nam praktycznie od pierwszych stronic i nie opuszczają jeszcze przez długi czas po odłożeniu tego romansu na półkę.

Pani Kasia ma prawdziwy talent, wykreowała w swej powieści silne, charakterne postaci. W wielkim skupieniu śledziłam ich poczynania, trudną, wewnętrzną walkę, grę pozorów jak i otwieranie się na miłość, która spowodowała przemianę. Tu wszystko ze sobą współgra i dopracowane jest w najdrobniejszym szczególe.

Dlatego bardzo gorąco zachęcam was do sięgnięcia po tą książkę, poznania tej odświeżającej i przyjemnej opowieści. Zapewniam, że polubicie bohaterów , a romantyzm i sielanka przeplata się z dramatyzmem, więc nie wszystko będzie tu oczywiste.

Jesteście zaintrygowani? Nie zwlekajcie tylko czytajcie, bo naprawdę warto!

Matthew Pac po śmierci dziadka dowiaduje się o jego testamencie i niecnym planie. Otóż dziadek postawił pewien warunek. Matthew ma ożenić się z nieznajomą Polką Amelią Werner. W dodatku ta szopka ma trwać rok czasu, a  żeby Matthew otrzymał spadek musi wytrwać rok w małżeństwie.  Musi też zamieszkać z Amelią. Jeśli Matthew spełni te warunki zostanie właścicielem prestiżowego domu mody.
Piękna Polka jest utalentowaną projektantką, a Matthew ma smykałkę do biznesu. Amerykanin postanawia zawrzeć układ z Amelią. Muszą oszukać znajomych i prasę. Gra jest warta wiele, bo jeśli będą trzymać się planu oboje na tym zyskają. Tylko los spłata im figla, bo od początkowej wielkiej niechęci pojawi się między nimi chemia i pożądanie. Czy wszystko skomplikuje się?
Dlaczego dziadek chciał, żeby Matthew ożenił się właśnie z Amelią? I czy Amerykanin dogada się  z Polką?
Wow! Co to była za hipnotyzująca powieść! Jeśli szukacie historii jak z filmu romantycznego to ta książka będzie strzałem w dziesiątkę. Niesamowicie zabawna i urzekająca powieść. Genialna fabuła,  ciekawie wykreowani bohaterowie. On Amerykanin, ona Polka. W dodatku nie znają się, a przez intrygę dziadka Matthewa muszą wziąć ślub, zamieszkać razem w Nowym Jorku i prowadzić razem dom mody. 
Autorka powoli dozuje nam informacje dotyczące Matthewa i Amelii. Oboje różnią się od siebie jak noc i dzień. Na dodatek pochodzą z innych kontynentów.  Ona planuje zrobić wszystko,  żeby nie zakochać się w nim. Tylko co na to powie przystojny Amerykanin?
Autorka zapewniła mi zabawne chwile z tą dwójką.  Wiele razy śmiałam się czytając tę książkę. Z wielką przyjemnością śledziłam losy tych bohaterów. 
Autorka stworzyła zabawną, namiętną i gorącą historię,  od której nie mogłam oderwać się nawet na moment. 
Jeśli lubicie historie o aranżowanych małżeństwach, intrygach, relacjach hate-love, romansach biurowych, tajemnicach rodzinnych to ta powieść zachwyci Was.
Autorka kolejny raz oczarowała mnie swoim stylem pisarskim. Dostałam mnóstwo emocji i wrażeń przy tej lekturze. Bawiłam się świetnie i zrelaksowałam. Przeczytałam tę książkę w błyskawicznym tempie. Pięknie wydana książka przez samą autorkę.
Polecam gorąco!

Książka to ciekawa historia Amelii i Matthew. Ktoś powie, że banalna, ale z drugiej strony czasem właśnie takich historii nam brak. Na rynku pełno jest romansów mafijnych, biurowych. Ta historia jest inna. Motywem przewodnim jest zaaranżowane małżeństwo. Ale gdy poznamy całą historię odkryjemy, że prawda początkowo wydaje się być zupełnie inna. 

Matthew to młody mężczyzna, który stracił ukochanego dziadka. Był z nim związany bardzo emocjonalnie, ponieważ po śmierci rodziców to dziadek był jego najbliższą rodziną. Razem z dziadkiem prowadzili firmę W&P, która po śmierci dziadek miała być jego. Tylko dziadek zostawił testament a w nim warunek, że musi poślubić i wytrwać rok w małżeństwie z Amelią, dziewczyna, o której pojęcia nie miał.  Czemu dziadek zostawił taki warunek? Kim jest Amelia? 

Amelia to młoda kobieta, która prowadzi bloga modowego. Marzy o swojej pracowni i własnej kolekcji ubrań pod swoim nazwiskiem. Do tego potrzebuje inwestora, ale ten wycofuje się. Gdy otrzymuje pismo, że została wymieniona w testamencie Wiliama Pac, jej życie zmienia się . Młoda Polka zgadza się na warunek zawarty w testamencie. To dla niej szansa na własną markę. Tylko czy wszystko pójdzie tak jak sobie to założyła? Czy zmiana, jaka nastąpi w jej życiu wyjdzie jej na dobre? 

Fabuła książki jest bardzo dobrze przemyślana. Nie a nieścisłości, niedociągnięć. Historia jest pełna emocji. Bohaterowie są świetnie wykreowani. Między dójka naszych bohaterów jest chemia, niespotykana więź, która towarzyszy im przez początki aż po sam koniec. Między nimi rodzi się  uczucie ale stopniowo, powoli bez wymuszenia. Niby klasyk ale w takiej formie, że aż się chce czytać. Całość otoczona tajemnicą sprzed lat. Co łączyło dziadka Matthew i babkę Amelii? 

Zarówno Amelie jak i Matthew nie da się nie polubić. Oboje są jak dwie połówki jabłka. Przyciąga ich magnes a ich relacja jest emocjonalna i ciepła. Początkowo oboje bronią się przed tym co od samego początku jest oczywiste. Chcą traktować to małżeństwo jak czysto biznesowy układ, ale pregrywają z kretesem. W historii nie zabraknie też humory, wzruszeń, smutnych chwili, wspomnień oraz dużej dawki miłości. Całość poprzeplatana erotycznymi scenami, które są szalenie wyważone i idealnie się wkomponowują w całość. 

Zakończenie przwidywalne ale z dużą dawką informacji, wartką akcją, dramatycznymi wydarzeniami oraz happy endem. Epilog zaś rozbawi i wzruszy was do łez. Polecam