Poruszająca historia ludzi, którzy mimo przeciwności losu, kolejny raz muszą budować swoje życie od nowa...
Po opuszczeniu Wołynia, Wissarion, Nadia, Marcel i Marta z bratem przyjeżdżają do Wrocławia, by rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu. Na miejscu czują się rozczarowani, ponieważ wszystko wygląda zupełnie inaczej niż przedstawiała to radziecka prasa. Dla Lemańskiego i jego przyjaciół powojenny rozgardiasz to dobry moment na zarobienie dużych pieniędzy, dla Andrzeja i jego rodziny to ciężka próba zmiany swojego życia a nawet wartości, którymi się dotychczas kierowali.
Autorka przedstawia obraz Ziem Odzyskanych, ponurą epokę stalinizmu w której bohaterowie powieści muszą się odnaleźć, by przetrwać. Joanna Jax kolejny raz maluje obraz społeczeństwa i jego przemian na tle historycznych wydarzeń.
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2023-10-25
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 368
POWIEW NADZIEI to ostatni tom cyklu NA OBCEJ ZIEMI, który kończy nam znajomość z przyjaciółmi Wissarionem, Nadią, Marcelem, Martą i Andrzejem, poznanymi w cyklu SAGA WOŁYŃSKA.
Ach, jak mi smutno, że to ostatni tom tej serii, jednak mam cichutką nadzieję, że Joanna Jax jeszcze mnie zaskoczy i stworzy kolejny cykl z tym bohaterami, którym tak długo kibicowałam. Zżyłam się z nimi, polubiłam i z zaciekawieniem śledziłam ich losy. Ostatni tom, więc czytam w wielkim skupieniu, praktycznie celebrowałam każdą stronę, aby jak najdłużej zostać z moimi ulubieńcami.
Powieść, jak wcześniejsze wzbudza wiele emocji: strach, niepewność, ale również uśmiech, bo niekiedy perypetie Marcela Lemańskiego i Bogusia naprawdę potrafiły mnie rozbawić. Autorka również w tej części zaskoczyła mnie i dość długo trzymała w niepewności, co sprawiło że z niecierpliwością przewracałam strony, aby dowiedzieć się jakie zakończenie zaserwuje.
Cześć Moliki.
U Was też za oknem ponura i deszczowa jesień, tak więc korzystam z tego, że pogoda nie zachęca do spacerów, więc koc, herbatka i dobra książka mi dziś towarzyszy.
A jak u Was?
Dziś mam dla Was recenzję trzeciego tomu cyklu ,,Na obcej ziemi", pod tytułem ,,Powiew nadziei".
Jest to kontynuacja losów bohaterów, którzy opuszczają Wołyń i przyjeżdżają do Wrocławia, gdzie chcą rozpocząć i poukłada na nowo swoje życie. Jednak rzeczowość, a to co przedstawia radziecka prasa to całkiem inne światy.
Czy bohaterowie odnajdą się w nowej rzeczywistości?
Autorka bardzo realistycznie przedstawia czasy socjalizmu i obraz Ziem Odzyskanych. Miało być tak pięknie, a wokół szara, ponura rzeczywistość, a w tym wszystkim bohaterowie sagi, którzy próbują odnaleźć się w nowych realiach. To opowieść o wolności i walce o lepszy byt, przezwyciężaniu trudności, które stawia przed bohaterami los.
Otrzymałam sporą dawkę emocji, które powodowały, że ciężko było mi się rozstać z książką. Autorka pokazuje, że życie składa się i z tych dobrych, jak i tych trudnych oraz smutnych momentów, jednak gdzieś za rogiem jest nadzieja na lepsze jutro.
Jeśli lubisz książki z tłem historycznym to koniecznie musisz sięgnąć po tę sagę.
Po raz kolejny dałam się porwać w wir wydarzeń żyjąc życiem bohaterów jak podczas czytania każdego poprzedniego tomu. Jestem pod wrażeniem tego jak autorka skrupulatnie kontynuuje drogę każdej z postaci na tle historycznych wydarzeń. Czuje się z nimi bardzo zżyta pomimo wielu moich wewnętrznych rozterek nad ich losem. Uwielbiam pióro autorki, które jest lekkie mimo trudu poruszanych tematów.
Nadia w charakterystyczny sposób od początku wyróżnia się na tle innych. Jej miłość do Wissariona mieni się różnymi barwami w zależności od chwili, w której obecnie się znajdują. Są jak dwie odległe sobie planety, które z jednej strony się przyciągają a z drugiej nie potrafią ze sobą być. Tym razem młoda kobieta ma inny cel, który stawia ponad wszystko i wszystkich. Nie mogę powiedzieć, że nie byłam zaskoczona jej decyzjami i podjętymi krokami. Szczerze mówiąc bardzo jej kibicowałam by w końcu mogła zaznać szczęścia. Andrzej nareszcie odważył się zawalczyć o swoją przyszłość i miłość, na którą naprawdę zasługuje. Mając tak dobre serce do tej pory był jedynie wykorzystywany przez innych. Jeśli chodzi o Marcela konsekwentnie szuka sposobów na duży zarobek nie chcąc się przy tym zbytnio przemęczyć. W tym wszystkim nadal zachowuje nieco chłopięcego uroku. Polecam wam niezmiennie całą serię zarówno tą jak i poprzednią.
Co daje Ci nadzieja w codziennym życiu?
Dla bohaterów sagi ,,Na obcej Ziemi" autorstwa Joanny Jax nadzieja z całą pewnością była czymś co trzymało ich przy życiu i dodawała im ona ducha walki o lepszą przyszłość. ,,Powiew nadziei" to trzeci tom z tej serii, w którym otwierają się przed nami realnie oddane czasy powojenne i epoka stalinizmu.
Akcja powieści rozpoczyna się w momencie, kiedy zakończył się ,,Czas pokuty". Już od samego początku zostajemy zatem wciągnięci w wir wydarzeń i odrazu da się odczuć ówczesny niepokój, bo tak naprawdę nie można wtedy było zaufać nikomu. Nawet najbliższy przyjaciel mógł się okazać być wrogiem, gdy w grę wchodziła wolność i lepsze życie.
Cała fabuła przesiąknięta jest dramatycznymi i poruszającymi wydarzeniami, a także powojenną rzeczywistością. Na pierwszy plan wysuwa się pragnienie niezależności, ale i krzywd wyrządzonym sercu. Namiętność i wielka miłość przybierają obrót na niespodziewaną toksyczność, a miłość rodzicielska ociera się o traumatyczne barwy od których nie da się uciec. Autorka po raz kolejny udowadnia, że życie bywa okrutne, a bezsilność i bezradność potrafią zniszczyć nawet najtwardszego człowieka. Dlatego też w książce nie brakuje refleksyjnych treści, emocjonalnych kłótni, a także wielu wzruszeń. Cała historia chwyta Czytelnika za serce i dotyka jego najczulszych strun, aby zaintrygować i pozostać w jego sercu na zawsze.
Z niezwykłą fascynacją patrzyłam na podsumowanie życia bohaterów i ich życiowych ścieżek oraz walki z przeszłością. Ich droga do nowego życia nie była usłana różami, a wręcz cierniami. Niejednokrotnie wymagano od nich walki ze swoim demonami, czy wyciągania wniosków. Spowodowało to w ich ogromne zmiany wynikające z doświadczeń i próby adaptacji do nowej rzeczywistości, a Czytelnika skłania do ogromnej refleksji nad przeszłości i przyszłością.
,,Powiew nadziei" to powieść niezwykle intrygująca i zajmująca, a przy tym w pełni niepowtarzalna. Jest to idealne dopełnienie sagi ,,Na obcej Ziemi" i z niecierpliwością czekam na kolejną książkę Autorki, bo nikt tak cudownie nie pisze o czasach wojennych. Serdecznie polecam ?
Z niecierpliwością czekam na każdą książkę Joanny Jax. Wszystkie publikacje autorki, dają mi absolutną pewność lektury silnie nagromadzonych emocji, poplątanych ludzkich losów, skomplikowanych wyborów, decyzji, z trudną i wielką historią w tle. Joanna Jax z niezwykłą precyzją, pomysłowością i wiedzą, splata ludzkie dzieje z wydarzeniami historycznymi. Dzięki temu, jej książki poruszają i podbijają coraz szersze grona czytelników.
Autorka pisze przyjemnym, lekkim językiem. Dostosowuje go do czasów, w których osadza swoje powieści. Tka i snuje swoją opowieść barwnie i porywająco. Czytelnik, który choć jeden raz sięgnie po jej książkę, zostaje oczarowany i usatysfakcjonowany treścią, kreacją bohaterów, klimatem i wiedzą historyczną autorki.
,,Powiew nadziei" to trzeci tom sagi ,,Na obcej ziemi". Poprzedni, ,,Czas pokuty" Joanna Jax zakończyła w taki sposób, że nieustannie towarzyszyła mi myśl o tym, kiedy dostanę w swoje ręce dalszy ciąg, tej pasjonującej historii. Kiedy otrzymałam swój egzemplarz ,,Powiewu nadziei" emocje sięgały zenitu. Już po pierwszych, przeczytanych stronach wiedziałam, że oto trzymam w dłoniach powieść, która znacznie przewyższa poziomem dwie poprzednie części. Joanna Jax wprawiła mnie w absolutny zachwyt. Nie wymienię i nie zliczę uczuć, jakie towarzyszyły mi podczas lektury tego trzeciego tomu. Balansowałam na wielu granicach. Z fascynacją śledziłam losy bohaterów i sposób w jaki autorka pozamykała wszystkie wątki z poprzednich części. Tak konstruować fabułę, potrafi tylko znakomity autor. Joanna Jax jest przykładem takiej właśnie pisarki.
Fabuła ,,Powiewu nadziei" toczy się w komunistycznej Polsce. Jedyną racją i słuszną partią jest PZPR. Cały kraj jest podporządkowany Związkowi Radzieckiemu. W takich okolicznościach wiodą swoje życie bohaterowie powieści. Obserwujemy dylematy moralne, miłosne, światopoglądowe Nadii, Wissariona, Maksima, Andrzeja, Marty i Marcela. Autorka nie oszczędza bohaterów. Rzuca im kłody pod nogi. Stawia przed trudnymi decyzjami i wyborami. Serca walczą z rozsądkiem, potrzebą spokoju a strachem, niepokojem. Na jaw wychodzą skrywane tajemnice i podłe postępki. Opadają maski. Spełniają się marzenia. Szaleństwo i chęć podporządkowania mieszają się z miłością i troską. Bohaterowie egzystują na cienkich granicach. Dokąd poniesie ich nurt historii i podjęte decyzje???
Kocham miłością bezwzględną prozę Joanny Jax. Fascynuje mnie w niej wszystko, różnorodność, finezja wątków, barwne postaci, takie na wskroś ludzkie, burzliwe historyczne tło. ,,Powiew nadziei", stanowi wisienkę na torcie, całego doskonałego cyklu ,,Na obcej ziemi". Porywająca opowieść, wyjątkowa, pięknie napisana. Obok tej ważnej i niezwykle cennej książki, nie da się przejść obojętnie. Zapada głęboko w serce, przeszywa duszę, wnika skutecznie pod skórę. Udowadnia, że prawdziwa miłość, choć trudna, może pokonać wszystkie przeciwności losu.
Przeczytajcie koniecznie!
Beata Liwarowska przyjeżdża do rodzinnego miasta, by uczestniczyć w pogrzebie swojej najlepszej przyjaciółki, Agnieszki Witymskiej. Mimo że ich relacje...
Joanna Jax kolejny raz wrzuca stworzonych przez siebie bohaterów w wir historycznych wydarzeń. Krwawa niedziela, która zmieniła Orliczyn w pogorzelisko...
Przeczytane:2024-02-25, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 52 książki 2024, 26 książek 2024, 12 książek 2024, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
Znacie cykl „Na obcej ziemi” Joanny Jax? Ja właśnie mam już za sobą wszystkie jego tomy. Kiedy prawie rok temu zobaczyłam pierwszą część, postanowiłam poznać ten cykl, swoje postanowienie zrealizowałam, tak więc dzisiaj mam dla Was recenzję trzeciej i zarazem ostatniej części, jaką jest „Powiew nadziei”. Zobaczmy zatem, czym wyróżnia się powieść o tak pięknym tytule, który wskazuje na to, że w życiu bohaterów książki w końcu się wszystko jak najlepiej ułoży.
Książka ta opisuje dalsze losy Wissariona, Nadii, Marcela, Marty i Andrzeja, którzy po opuszczeniu Wołynia przyjechali do Wrocławia po to, aby rozpocząć wszystko od nowa. Spotykają ich lepsze i gorsze chwile. Jednym sprzyja powojenny czas, a innych skłania do zmiany swojego dotychczasowego życia oraz swoich wartości. Ogólnie bohaterowie książki są zmuszeni odnaleźć się w ponurej epoce stalinizmu i pomimo przeciwności losu budują swoje życie od nowa. Jak dalej potoczą się relacje Wissariona i Nadii? Jakie przygody wydarzą się w małżeństwie Marcela i Marty? Czy małżeństwo Andrzeja będzie w końcu opierało się na miłości?
W książce narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, rozdziały nie są zbyt długie, więc szybko je pochłaniałam. Bardzo ciekawiły mnie wątki obyczajowe wszystkich bohaterów, które działy się na tle historycznych wydarzeń. Ta część była według mnie najbardziej emocjonalna i czasami nawet wzruszająca. Mogę nawet powiedzieć, że spodobała mi się najbardziej ze wszystkich tomów, choć losy bohaterów były dla mnie trochę przewidywane i niektórych rzeczy zaczęłam już się domyślać, zanim zostały wyjaśnione. W tej części nie ma już otwartego zakończenia, jak w poprzednich, wszystkie wątki zostały zamknięte, zło zostało ukarane i ogólnie wszystko wskoczyło na swoje miejsce pomimo strat i smutnych sytuacji. Mimo to, jak dla mnie, książka ta zakończyła się dobrze i aż żal było mi ją kończyć, bo polubiłam głównych bohaterów, nawet niezdecydowaną Nadię, która często zmieniała swoją zdanie. Tak więc, będę tęsknić za barwnymi bohaterami tej serii, szkoda, że nie ma dalszych części, bo z chęcią bym je przeczytała.
„Powiew nadziei” jest piękną powieścią obyczajową, której akcja dzieje się na tle historycznych wydarzeń. Opisuje ona poruszającą historię ludzi, których los zmusił do tego, aby zacząć wszystko od nowa. Ta część spodobała mi się najbardziej ze wszystkich, bo była ona pełna emocji i domknęła wszystkie niedokończone wcześniej wątki. Tak więc bardzo polecam Wam ten cykl, jednak radzę zacząć go pierwszego tomu, aby lepiej poznać bohaterów i razem z nimi przeżywać różne sytuacje i emocje, które ich spotykały.