Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2016-02-24
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 32
Muminek czeka na włóczykija i nie może się go doczekać. Poszedł odwiedzić Too-Tiki, która podarowała mu swoją lunetę. Miał przez nią wypatrzyć przyjaciela. Gdy wracał na most spotkał Topika i Topcie wyjaśniając im co ma i do czego to służy. Gdy minęło lato zorientował się, że luneta zniknęła. Czy ją zgubił? A może ktoś ją ukradł?
Obie książeczki przeznaczone są dla dzieci w wieku 3-7 lat, a dla nieco starszych są idealnym narzędziem do nauki czytania. Duże litery i kolorowe ilustracje na pewno pomogą im w zrozumieniu tekstu czytanego.
Te dwie historyjki są ciekawymi opowiadaniami ze świata Muminków. Pamiętam, że jak byłam mała i oglądałam ,,Muminki" zawsze one dostarczały mi one wiele emocji. Głównie strach. I tak jest również tutaj. Zarazem duchy, jak zgubienie czegoś, co nie należy do nas wywołuje uczucie strachu i niepokoju. Czytając dziecku te niewielkie książeczki, możemy więc porozmawiać więcej o tym uczuciu. Bardzo polecam!
Kiedy Muminek natrafia przypadkiem na piękny, lśniący kamyk, Panna Migotka i Ryjek nie mają wątpliwości to gwiazdka, która spadła z nieba. A taka gwiazdka...
Do Doliny Muminków wreszcie przyszła wiosna, a wraz z nią pojawił się najlepszy przyjaciel Muminka, Włóczykij. Słuchając jego opowieści o dalekich wyprawach...
Przeczytane:2016-05-12, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie - książki dla dzieci 2016,