Morelowa księgarnia

Ocena: 5.25 (4 głosów)

Powieść o dorastaniu w czasach wojen światowych i o dziecięcej wyobraźni, bez której świat pozbawiony jest kolorów i smaków.

Maria Faryniak nienawidzi rodziny swego zmarłego męża. Jednak w obliczu szansy na lepsze życie decyduje się na największy koszmar każdej matki - rozłąkę z dzieckiem.

Zostaje pokojówką w majątku Kazimierza Czartoryskiego. Praca wymaga od niej przeprowadzki i zostawienie Mychajły rodzinie męża - surowej ciotce Kasi i wujowi Stefanowi, właścicielowi księgarni. Faryniakowie chcą odpokutować swoje winy, dać dziecku dom, zapewnić edukację, wychować go jak własnego syna.

Mychajło Faryniak od tej pory dorasta pod skrzydłami obrotnej ciotki i marzycielskiego wujka. Zaprzyjaźnia się z Romkiem i Feciem, a także doświadcza pierwszej miłości. Zostaje nawet właścicielem wilka. Kiedy wybucha I wojna światowa dzieciństwo Mychajły się kończy. II wojna światowa połączy losy dwóch zupełnie nieznanych rodzin na zawsze.

Ta powieść historyczna rozgrywa się w Ukrainie, Polsce i Francji, oraz obejmuje ponad sto lat historii. Przetłumaczona brawurowo przez poetę, Bohdana Zadurę, zabiera czytelnika w podróż po krainach rzeczywistych i wyobrażonych, przez okrucieństwa wojen, dziecięcą tęsknotę i świat, którego już nie ma.

Informacje dodatkowe o Morelowa księgarnia:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2023-05-17
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788383213309
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału:

Tagi: Proza literacka

więcej

Kup książkę Morelowa księgarnia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Morelowa księgarnia - opinie o książce

Avatar użytkownika - etiudyliterackie
etiudyliterackie
Przeczytane:2023-06-25,

Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o pewnym chłopcu, który nosił imię Mychajło…
Patrząc na okładkę książki, w której została zawarta historia tego urwisa można pomyśleć, że miał piękne, kolorowe życie pełne słodyczy, ale czy tak było naprawdę? Co kryje się za gałęziami moreli i słońcem, które biją ciepłem, przecież to symbolizuje kolor pomarańczowy… ciepło, bezpieczeństwo, energię.

W wieku dziewięciu lat chłopiec trafił do swojego wujostwa.Jego mama musiała go tam zostawić, ze względu na wyjazd w celach zarobkowych… Chłopiec od pierwszych chwil bardzo tęsknił za rodzicielką, a listy, które czasem od niej dostawał, wcale tej tęsknoty nie zmniejszały, wręcz przeciwnie…
Mychajło mimo wszystko próbował wpasować się w nowe otoczenie, nauczyć się żyć w nowym miejscu, choć ciotka nie okazywała mu pełnego wsparcia, nie była zadowolona z faktu, iż w jej domu pojawił się młodzieniec, którego trzeba wychować i utrzymać. Mimo to chłopak zyskał przyjaciół i spokój ducha, choć na chwilę, bo nic nie trwa wiecznie…
Każdy z nas powinien odczuwać równowagę, radość, ukojenie, a on… miał rozdarte serce, nie tylko po stracie mamy, w końcu prawie się do niego nie odzywała… stracił również innych bliskich…

Z każdą kolejną stroną Mychajło dorasta, a czytelnik poznaje jego problemy, to z czym musi się mierzyć i jak to wszystko na niego wpływa. Tu smutek przelewa się między zdaniami. Choć nie płakałam, to czułam melancholię, momentami rozgoryczenie i rozżalenie, bo dlaczego ten mały chłopiec musiał się uporać z tyloma przeszkodami…

To historia, która długo trwa na osi czasu, poczynając od lat sprzed pierwszej wojny światowej, poprzez drugą i czasy późniejsze, teraźniejsze…
Oprócz znanego Wam już chłopca, poznajemy również mężczyznę o tym samym imieniu… co ich łączy?

Mogłoby się wydawać, że to historia życia pewnego młodzieńca, o nie… to dużo więcej, bo warto zajrzeć między słowa i poszukać tam ukrytej prawdy, choć czasem trudnej i bolesnej, to jeśli dobrze się przyjrzymy zauważymy również prawdziwą miłość…

Link do opinii
Avatar użytkownika - MagdaKa
MagdaKa
Przeczytane:2023-06-10, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2023,

“Morelowa księgarnia” ukraińskiej pisarki Oresty Osijczuk to wyjątkowa historia o sile dziecięcych wspomnień, szczerych, zanurzonych w tęsknocie, sentymentalnych i wzruszających. 

Fabuła powieści  rozgrywa się w dwóch liniach czasowych: przeszłość, przed wybuchem I wojny światowej i o sto lat późniejsza teraźniejszość. W przeszłości narratorem jest  dziewięcioletni Mychajło Faryniak, w teraźniejszości  pojawia się dorosły bohater, również Mychajło, poszukujący swoich korzeni.

Na mnie największe wrażenie zrobiła jednak przeszłość, kiedy to poznajemy losy  Marii Faryniak i jej syna. Kobieta, wyjeżdżając do Francji,   zmuszona była oddać Mychajło pod opiekę krewnych zmarłego męża. Obiecała też chłopcu, że powróci.  Wuj Stefan był właścicielem księgarni, surowa ciotka Kasia zajmowała się domem. Mimo że rodzina chciała dla niego jak najlepiej, tęsknota za ukochaną mamą towarzyszyła chłopcu każdego dnia. Nie złagodziło jej zawarcie przyjaźni z Romkiem, przyjaźni prawdziwej, takiej na śmierć i życie. Michajlo dorasta zatem w poczuciu straty i pustki w sercu, z poczuciem, że nie ma czegoś, co powinno być obecne w jego dziecięcym życiu.

Mijają dni, wypełnione nie tylko zabawami, ale i domowymi obowiązkami, nakładanymi przez stanowczą i rządząca całym domem ciotką Kasią, wizytami w księgarni wujka Stefana, wycofanego marzyciela, pochłoniętego wyszukiwaniem cennych wydań książek. Dni o zapachu moreli, cynamonowych ciasteczek wypiekanych przez ciocię i słodkiej karmelowej woni jasnych włosów Irenki, pierwszego dziecięcego zauroczenia, pierwszej niewinnej miłości. Mychajło jednak musi dorosnąć i wybuch I wojny światowej ten  okres kończy. Na jaw wyjdą też wtedy rodzinne sekrety, które zmienią wiele w życiu obydwu bohaterów,  tego z przeszłości, tego z teraźniejszości i doprowadzą do odkrycia zaskakującej tajemnicy. Jakiej? Tego nie zdradzę, zapraszam za to do lektury powieści Oresty Osijczuk.

“Morelowa księgarnia” zrobiła na mnie duże wrażenie za przyczyną  jej dziecięcego narratora. Ta historia opowiadana przez Mychajłę pełna jest autentycznych w odczuciu emocji, stąd skutecznie trafia do serca i wpływa na wyobraźnię, uruchamiając własne wspomnienia z dzieciństwa. To wzruszająca  opowieść przedstawiona z perspektywy małego chłopca, który próbuje odnaleźć siebie i zabiera nas w podróż przez pierwsze przyjaźnie, zauroczenia, tęsknotę za najbliższymi. A chłopiec ten ma wyjątkowy dar przyciągania uwagi czytelnika, wywoływania uśmiechu na twarzy swoją dziecięcą nieporadnością, nieświadomością. Nie tylko uśmiechu zresztą, zapewniam, że i łzy wzruszenia albo nawet smutku pojawią się czasem podczas jej lektury. Historia napisana przez Osijczuk pochłonęła mnie bez reszty.  Zauroczył mnie jej przepiękny język i styl oraz  nieco nostalgiczny klimat dzieciństwa pachnącego morelami, które rosną przed domem wuja Stefana, cynamonem kojarzonym z ciocią Kasią i słodkim karmelem pojawiającym się wraz z piękną Irenką. To naprawdę pachnąca powieść!

“Morelowa księgarnia”, choć jest słodkim i pachnącym zapisem dzieciństwa, ma też drugie dno. Jest to bowiem historia o dorastaniu, o dorastaniu bez czegoś, bez matki, ojca i dorastaniu do czegoś, do podejmowania życiowych decyzji, do odpowiedzialności. W tle wielka historia,  wojna, która zmusza bohaterów do heroicznych wyborów, zmienia życie wielu ludzi. Tyle że ten kontekst historyczno-kulturowy, z racji dziecięcego narratora, nie wybrzmiewa w powieści wyraźnie, raczej pozostaje niewypowiedziany, pozostawiając czytelnikowi pole do własnych refleksji.

Podsumowując, ,książka Osijczuk to pełna uroku, ciepła powieść o dojrzewaniu, o rodzinie, sile przyjaźni. Jej lektura sprawiła mi wiele przyjemności. Zapraszam zatem, otwórzcie drzwi tej pachnącej morelami księgarni i zajrzyjcie do środka!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Colibri
Colibri
Przeczytane:2023-05-21, Ocena: 5, Przeczytałam,

Recenzja „Morelowa księgarnia”
„Ciocia starannie złożyła kartkę i włożyła ją z powrotem do koperty. A potem bardzo długo patrzyła na mnie, a ja na nią. Raptem wyrwałem kopertę z jej rąk i schowałem pod kołdrę.”
„Morelowa księgarnia” to powieść wydana w 2023r. A jej autorką jest Oresta Osijczuk. Ta ukraińska pisarka, zdobyła nagrodę BarBuka za najlepszy debiut oraz jest laureatką konkursu „Koronacja Słowa” oraz ogólnoeuropejskiego konwentu Eurocon. Oresta napisała serię powieści AIHO, a w Polsce można ostatnio przeczytać jej powieść „Morelowa księgarnia”.
Maria Faryniak nie ma kontaktu ze swoją rodziną, mieszka z synem i nie najlepiej im się wiedzie. Żeby polepszyć życie rodziny postanawia podjąć pracę pokojówki w majątku Kazimierza Czartoryskiego. Niestety kobieta nie może zabrać ze sobą syna. Oddaje go pod opiekę rodzinie męża z którą do tej pory nie miała dobrych stosunków. Od teraz Mychajło mieszka z surową ciotką i wujkiem, właścicielem księgarni. Życie u nich jest zdecydowanie inne od tego jakie znał chłopak do tej pory. Misiek ma teraz obowiązki, ale ma też czas do biegania i zabaw. Podczas jednego z takich dni poznaje Romka, swojego najlepszego przyjaciela. Z czasem poznaje też znajomych takich jak Irenka czy Fecio, a nawet zostaje właścicielem wilków. Jego życie toczy się mimo wszystko spokojnie, do dnia wybuchu I wojny światowej. Mężczyznę żyjącego w XXI wieku coś łączy z tamtym chłopcem i mimo że noszą to samo imię, prawda jest zupełnie inna.
„Morelowa księgarnia” to tematycznie nie mój gatunek. Nie czytam raczej książek o tematyce historycznej, ale jak zaczęłam tą powieść, nie mogłam się od niej oderwać. Jest w niej coś smutnego, ale jednocześnie pięknego i nostalgicznego. Historia tego chłopca to mogły by być zwykłe przygody młodego dzieciaka, brojącego z kolegami, ale wojna, bieda i choroby wprowadzają do historii smutek. Mimo tego chłopak żyje jak każde inne dziecko ciesząc się zabawą z przyjaciółmi i podkochując w koleżance. Wspaniała powieść.

Link do opinii

Dziewięcioletni Mychajło po śmierci ojca razem z matką, Marią tuła się po obskurnych miejscach i mimo że kobieta stara się osłodzić chłopcu życie pięknymi historiami, to rzeczywistość jest brutalna. Maria dostaje w końcu pracę w bogatym dworze, jednak nie może tam zabrać syna. Chłopiec trafia pod skrzydła surowej ciotki Kasi i wujka Stefana. Mimo trudnych początków i tęsknoty za matką Mychajło jest szczęśliwy. Radość odnajduje dzięki swoim przyjaciołom: Romkowi, Irence i Feci, dwóm wilkom, morelom, księgarni wujka i listom od Marii. Z czasem okaże się, że świat, jaki wujostwo stworzyło dla chłopca, nie do końca był taki, jaki powinien być… 


Ale to się dobrze czytało! “Morelowa księgarnia” to przepięknie napisana opowieść o dzieciństwie, które mimo wielu strat było szczęśliwe, o pierwszych uczuciach, odpowiedzialności i pamięci o tych, których już nie ma. Historia przedstawiona jest oczami dziecka, Mychajła, ale mimo tego, że narratorem jest dziewięciolatek, dostajemy obraz niezwykle dojrzałego spojrzenia na życie. W tej książce sielanka miesza się z tragediami i przeplata z losami Michajła Faryniaka, żyjącego sto lat później…


Autorka sprawiła, że z kart tej powieści poczujesz smak moreli, zapach przypraw i pysznej domowej kuchni, ale też poznasz okrucieństwo wojen, oblicza porażki i skutki skrywanych przez lata tajemnic. Jak tylko zobaczyłam okładkę tej książki, to czułam, że zajmie ona szczególne miejsce zarówno na półce, jak i w moim sercu. To przepiękna literatura, wciągająca, pełna niemal każdej możliwej emocji historia o niezapomnieniu.

Link do opinii

Bardzo podobała mi się ta książka. Świat opowiedziany oczami dziecka, a w nim: tęsknota za matką, przystosowywanie się do zmian, pierwsze przyjaźnie i pierwsza miłość, strata i ból, ale także radości i troski, które przynosi życie.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy