Książka powstała w oparciu o założenie, że Mona Lisa to postać historyczna - Lisa Gherargini, żona Francesco del Giocondo. Czytelnik poznaje niemal całe życie Lisy - kobiety, która pięć wieków temu urodziła się i żyła we Florencji, urodziła sześcioro dzieci, zmarła mając 63 lata. Oprócz zarysu życia Lisy Gherardini oraz dziejów jej rodu - a przy okazji także historii Florencji - autorka pokrótce przedstawia czytelnikowi postać Leonard da Vinci, opisuje jego talenty, osiągnięcia, zainteresowanie nauką. W książce znajduje się wiele ciekawostek odnoszących się do życia Leonarda, jak na przykład jego problemy z prawem. Autorka w bardzo ciekawy sposób przedstawia zwyczaje renesansowej Florencji, a także przybliża postać kobiety renesansu. Czytelnik poznaje tradycje związane z chrzcinami, kształceniem dzieci, funduszami posagowymi, ceremonią zaślubin, nocy poślubnej a nawet śniadania serwowanego następnego dnia (jajka i słodycze - na płodność i miłość). Autorka porusza również kwestie seksu przeznaczonego głównie dla mężczyzn i służącemu rozrywce (stąd tak wiele nieślubnych dzieci) i prokreacji (typowa Florentynka była w ciąży średnio co trzynaście-czternaście miesięcy). W piętnastym wieku powstały pierwsze podręczniki mające na celu wyedukować młode, niedoświadczone, często nastoletnie żony.
Wydawnictwo: PWN
Data wydania: 2015-06-01
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 344
"Mona Lisa" pędzla Leonarda da Vinciego pozostaje jednym z największych dzieł malarstwa. Obraz do dziś wywołuje wiele emocji, ale również jest zarzewiem naukowych sporów. Dla Dianne Halesstał się iskrą zapalną poszukiwań modelki mistrza.
Po wiekach domysłów i badań uznano wreszcie, że to Lisa z Gherardinich, po mężu Giocondo, stała się najbardziej rozpoznawalną twarzą wszech czasów. Hales wielokrotnie podziwiała słynne płótno, aż wreszcie nie dające się stłumić pytania o tożsamość bohaterki obrazu, o jej "prawdziwość" ,zaprowadziły dziennikarkę do Florencji, tej współczesnej, ale przede wszystkim tej z końca XV i pierwszej połowy XVI w.
"Mona Lisa. Odkryte życie" to zapis poszukiwań (oraz ich efektów) "prawdziwej kobiety" – dziewczyny, kobiety, żony, matki, fiorentiny. Razem z Hales przemierzamy wąskie uliczki Florencji, zaglądamy do opuszczonych kaplic, warsztatów rzemieślników, do zakurzonych bibliotek, gonimy za każdym tropem, słuchamy wykładów uczonych, sięgamy do literatury przedmiotu (historia, sztuka itd.).
"Mona Lisa" to bardzo udana próba biografii kobiety renesansowej i definicja ówczesnego kanonu piękna. Hales pokazała nam kilka żeńskich postaci (m.in. monna Lisa, Cecylia Gallerani, Margherita Datini), które odważyły się zaznaczyć swoją obecność w męskim świecie. Lisa del Giocondo stała się więc i środkiem i celem badań autorki. Śledząc losy toskańskich rodów, Gherardinich i Giocondów, Hales odtworzyła najważniejsze (i/lub najciekawsze) momenty z ich historii – np. zajęcia, śluby, losy dzieci. To opowieści tętniące życiem, z włoskim temperamentem, tradycjami, surowymi normami obyczajowymi, religią i wielką polityką oraz historią.
"Mona Lisa" to także swoista mapa renesansowego miasta. Florencja urasta tu do rangi jednej z bohaterek. Wreszcie, to książka, w której autorka subtelnie składa hołd największemu umysłowi w dziejach świata. Leonardo da Vinci ukazany tu został jako ideał człowieka renesansowego, Hales przygląda się mistrzowi od jego dzieciństwa, śledzi rozwój kariery artysty, podziwia niezliczone zdolności i ambicje. Na koniec, oczywiście, "Mona Lisa" to "biografia" obrazu – dziennikarka nie tylko bada jak i dlaczego powstał, ale obserwuje niemniej interesującą drogę, jaką płótno przeszło przez te kilkaset lat (pobyt w Paryżu, kradzież, tajemnicze zniknięcie podczas II wojny światowej, kopie, fenomen itp.).
Publikacja Hales to książka napisana z pasją, z pasji powstała i opowiadająca o pasji, jaką są poszukiwania, odnajdywanie drobnych śladów budujących coraz szerszą panoramę interesującej kwestii. Jak na dziennikarkę przystało Hales jest dociekliwa, sprawdza wszystkie tropy, na każde pytanie odpowiada nie tylko co, jak i gdzie, ale przede wszystkim dlaczego. Autorka otwiera przed czytelnikiem niby znany świat renesansowej Florencji, a jednak odkrywa (a pewne sprawy przypomina) wiele kwestii, poszerza naszą perspektywę spojrzenia, zaskakuje "ciekawostkami", imponuje zaangażowaniem oraz inspiruje. Fascynująca lektura, polecam!
Przeczytane:2015-08-31, Ocena: 6, Przeczytałem,