Moje lata w Top Gear

Ocena: 5.5 (4 głosów)

Jeremy Clarkson - o samochodach i o życiu. Celnie. Błyskotliwie.

I oczywiście - aż do bólu dowcipnie!

Top Gear. Kiedyś najzwyklejszy program telewizyjny poświęcony motoryzacji, nieco później kolorowy magazyn, a dziś... Dziś marka Top Gear to imperium motoryzacyjnego szaleństwa, skrajnego przepychu i zbytku; to królestwo adrenaliny, nad którym nigdy nie zachodzi słońce! To najbardziej zwariowany, obrazoburczy i inspirujący samochodowy show, gromadzący przed ekranami telewizorów na całym globie setki milionów widzów! To wreszcie Top Gear Live - porywające, pełne rozmachu stadionowe widowisko, z którym Jeremy Clarkson wraz z przyjaciółmi pięć lat temu wyruszył po raz pierwszy na podbój świata, zdobywając przyczółki w jego najodleglejszych zakątkach, a ostatnio także i w Polsce.

Jeremy Clarkson, budując potęgę Top Gear, nie tylko rozbijał się najszybszymi i najpiękniejszymi samochodami, jakie kiedykolwiek stworzono... Nie tylko wysadzał w powietrze motoryzacyjne ohydztwa i wcale nie poprzestawał na ślizganiu się bokiem przed obiektywami kamer...także - a może przede wszystkim - pisał. A Moje lata w Top Gear to książka, w której po raz pierwszy zebrał owoce swojej pracy z tego okresu. To zbiór aż 112 prowokujących i pełnych zwariowanego humoru tekstów mistrza ostrego pióra. To wybór znakomitych felietonów, które dadzą Wam do myślenia i rozśmieszą kaskadami rozbrajających metafor.

Informacje dodatkowe o Moje lata w Top Gear:

Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2013-11-06
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788363944209
Liczba stron: 624

więcej

Kup książkę Moje lata w Top Gear

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Moje lata w Top Gear - opinie o książce

Avatar użytkownika - Sil
Sil
Przeczytane:2014-01-22, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2014, Posiadam,
Cała recenzja mogłaby zawrzeć się w jednym zdaniu brzmiącym mniej więcej tak: mimo swojej sporej objętości, książka warta jest każdej chwili spędzonej na lekturze - polecam. Niestety, mimo iż temat w moich oczach został wyczerpany, to muszę napisać coś więcej ze względów formalnych, tak aby recenzja była dłuższa niż opis książki sporządzony przez wydawcę. Tak więc będę się starał sprostać temu zadaniu. Cięty język Clakson'a, który do tej porty znałem tylko z telewizyjnego Top Gear'a, trafił w moje gusta również w wersji papierowej. Na samym początku okazało się, że książka jest zbiorem już wcześniej opublikowanych felietonów - tak więc od razu pomyślałem sobie, że przez swoje lenistwo związane z niechęcią do czytania wcześniejszych dzieł tego autora jedną książką wszystko załatwię. Niemal na każdej stronie trafiały się perełki, które wywoływały niepohamowaną i szczerą radość, którą chciałem się dzielić ze swoją lepszą połówką, ale Ona z tego faktu nie była zbytnio zadowolona. Zresztą nie ma się jej co dziwić, bo przecież co ją obchodzi dziesięć tysięcy wersji Porsche 911. Kolejne felietony podzielone są na lata publikacji. Okazuje się, że przygoda Clarkosn'a z Top Gear rozpoczęła się w 1993 roku. Lektura książki pozwala nam wrócić do rzeczywistości minionych lat i zobaczyć jak autor postrzegał ówczesny świat. Proszę zwrócić uwagę na zwrot ,,postrzegał", bo poglądy autora ulegały zmianie na przestrzeni kolejnych lat, co bardzo łatwo można zaobserwować, w trakcie lektury. Clarkson wywołuje zazdrość milionów ludzi, w tym także i moją, mogąc poruszać się najszybszymi i najdroższymi samochodami na świecie. Niestety nie wykorzystał potencjału drzemiącego w czterokołowych bestiach, w których żyłach płynie benzyna. Zapomniał, albo specjalnie nie chciał, umieścić zdjęć owych potworów w swojej najnowszej książce - przez co całość straciła w mojej opinii, bo każdy kto mnie zna dobrze wie, że brak bogatych ilustracji jest w mojej opinii wielkim minusem dla publikacji. W Polsce książka trafiła na nasze półki dzięki wydawnictwu Insignis. O ile fajna okładka z Veyron'em i straszącą facjatą autora jest bogata to wnętrze bardzo rozczarowuje. Pożółkły papier sprawił wrażenie, że mamy do czynienia z wiekową publikacja - na szczęście szybko poczułem zapach nowej książki. Taki zabieg pozwolił oferować książkę w cenie około 30 zł. Czy warto? Jeśli lubicie czytać, czasem kontrowersyjne - opinie to na pewno warto. Poza tekstami, książka ma jeszcze jedną zaletę. Mianowicie każdy rok, to znaczy rozdział, zaczyna się od zestawienia najlepszych utworów muzycznych i filmów oraz szkicu (czemu nie zdjęcia?) samochodu roku. Mam nadzieje, że wymogi formalne co do objętości recenzji spełniłem, a nawet jeśli nie, to trudno więcej już nie napiszę, bo muszę wyruszyć na poszukiwania starszych książek Clarkson'a, twórcy imperium i marki Top Gear. Artur Borowski
Link do opinii
Avatar użytkownika - figlarna24
figlarna24
Przeczytane:2014-01-08, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2014,

Zbliżam się do granicy połowy książek autorstwa Jeremy;ego Clarksona. Napawa mnie to smutkiem. Przyznaję.
Dlaczego? Gdyż są to pozycje, które wchłaniam, połykam, nie daję chwil wytchnienia. Trzymam mocno książkę w dłoniach, tak długo, aż nie nadchodzi ten moment, gdy  odkładam przeczytaną, z wielkim żalem.
Jeremy Clarkson w kolejnej swojej pozycji, w skład której jak zwykle wchodzą liczne felietony prezentera prezentuje kolejną dawkę  doskonałego dziennikarstwa.  "Moje lata w Top Gear" mogłyby się wydawać odnoszą się do kultowego, jedynego w swoim rodzaju oraz wyjątkowego programu motoryzacyjnego o tym samym tytule. Jednak jednak jest ciut inaczej. Jeremy Clarkson pracował w gazecie, która właśnie nosiła tytuł Top Gear długo zanim została współprowadzącym program w BBC 2 . O perypetiach w programie też coś będzie, ale zdecydowanie określiłabym to słowem- malutko. Podobnie, jak w przypadku wcześniejszych polecanych przeze mnie lektury Clarksona ta również jest wyśmienita dla fana, ale i czytelnika , który gustuje w wyrachowanym, sarkastycznym, precyzyjnym poczuciu humoru dziennikarza. Clarkson ma już "wadę wrodzoną", że musi nabijać, wyśmiewać, wytykać oraz z nieskrywanym brakiem skromności opowiadać o tym co go wkurza, drażni, ale i zachwyca. Jednak on najbardziej lubi wyśmiewać. Taka to jego brytyjska, natura.  Wyśmiewać to on lubi szczególnie brytyjskich polityków, Amerykanów, a raczej ich pseudo dokonania, Francuzów oraz co najfajniejsze Niemców. Tym razem felietony nie są porozrzucane od tak sobie. Autor posegregował je chronologicznie. W każdym roku tekstów jest kilka. Lecz każdy rok/rozdział poprzedza wstęp, w którym Jeremy podkreśla to, co w jego mniemaniu jest najważniejsze, czyli oczywiście najlepszy samochód wypuszczony na rynek danego roku, ale i również najlepsze, najpopularniejsze utwory muzyczne oraz filmy. To ten wstęp był dla mnie powrotem do lat ubiegłych, które uciekły mnie nawet nie wiem kiedy.  Wielkimi oczyma spoglądam na listę hitów muzycznych oraz filmowych i widok ten był dla mnie surrealistyczny. Zadawałam sobie pytanie: To było tak dawno temu?. A jednak było.  Czyżby autor podświadomie wytykał nawet czytelnikowi jego wiek? Być może. Wcale, by mnie to nie zdziwiło. W końcu to Jeremy Clarkson!!! "Moje lata w Top Gear" jak zwykle wyśmienita, aczkolwiek ciut mniej dobra od poprzedniej czytanej przeze mnie innej książki prezentera. Może dlatego, że jest w niej więcej miejsca poświęconej sprawie technicznej. A , że względu na mój stosunkowo młody wiek niewiele mi mówiło, mimo, że motoryzacją się interesuję. Ale są to braki , które zawsze można uzupełnić, by Clarkson nie mógł czytelnika zawstydzić. A wiem , że by chciał. Ale nie damy się . Prawda? Polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - hipijo
hipijo
Przeczytane:2014-06-16, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Inne książki autora
Diddly Squat. Rok na farmie
Jeremy Clarkson 0
Okładka ksiązki - Diddly Squat. Rok na farmie

Witajcie na farmie Clarksona, w idyllicznym miejscu pełnym malowniczych widoków, tętniących życiem lasów i wartkich strumieni! Jeremy'ego od zawsze...

Świat według Clarksona 5. Przecież nie proszę o wiele
Jeremy Clarkson0
Okładka ksiązki - Świat według Clarksona 5. Przecież nie proszę o wiele

Ktoś musi to robić. Wydeptywać ścieżkę zdrowego rozsądku w zaroślach absurdów i idiotyzmów. Przedzierać się przez gąszcz bezsensownych regulacji w poszukiwaniu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy