Mikołajek. Ale się uśmialiśmy!

Ocena: 6 (2 głosów)

Niezwyciężeni. Taką nazwę dla naszej bandy wymyślił Gotfryd. Lepiej się mu nie sprzeciwiać, bo ma strasznie bogatego tatę i mnóstwo zabawek, którymi czasami pozwala się nam bawić. Zresztą ta nazwa - ,,Niezwyciężeni" - pasuje do nas idealnie! Alcest jest niezwyciężony w jedzeniu rogalików z czekoladą. Maksencjusz ma najdłuższe nogi i najbrudniejsze kolana. Kleofas jest niepokonany w byciu najgorszym uczniem w klasie. Rufus ma najgłośniejszy gwizdek z kulką i tylko jego tata jest policjantem. Wreszcie Euzebiusz. Z nim lepiej nie zadzierać, bo jest niezwyciężony w dawaniu kolegom w nos. No i ja, Mikołajek. Ja jestem najlepszy w pomaganiu w domu. Tylko nie wiem dlaczego, kiedy to robię, mama ma taką minę, jakby się chciała rozpłakać. Może to ze szczęścia?

65 najzabawniejszych opowiadań o Mikołajku! Najlepszych do pośmiania się, najlepszych do wspólnego czytania i najlepszych do rozpoczęcia przygody z Mikołajkiem i jego kumplami.

 

Ta najśmieszniejsza książka o Mikołajku zawiera nigdy dotąd niepublikowane ciekawostki i archiwalne materiały tworzące fascynującą historię powstania opowieści, które bawią kolejne pokolenia:

o Kto wymyślił kultowe imiona kumpli Mikołajka?

o Czemu Alcest nosił kiedyś okulary Ananiasza?

o Jak powstawał świat Mikołajka?

A na dokładkę poruszający wstęp Anne Goscinny, córki René Goscinnego, genialnego humorysty i twórcy Mikołajka, który napisała specjalnie z okazji tego wydania.

Ale się uśmiejecie! I też ciut wzruszycie.

Informacje dodatkowe o Mikołajek. Ale się uśmialiśmy!:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-06-05
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788324099764
Liczba stron: 496

Tagi: Proza (w tym literatura faktu) dla dzieci i młodzieży Dzieci od ok. 6 lat

więcej

Kup książkę Mikołajek. Ale się uśmialiśmy!

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Mikołajek. Ale się uśmialiśmy! - opinie o książce

Uwierzycie, że Mikołajek w tym roku kończy 65 lat? W normalnym życiu byłby już dziadziusiem, ale dzięki temu, że jest bohaterem ukochanej serii wielu osób, jest nadal małym chłopczykiem. Z tej okazji na rynku wydawniczym pojawiła się cudowna książka z 65 historiami o tym łobuziaku, wiele z nich już każdy pewnie zna, ale pojawiły się również nowe, z czego się bardzo cieszę.
Chciałam wam opowiedzieć dzisiaj o jednej z historii, przy której niesamowicie się uśmiałam, mianowicie w szkole pojawiła się nowa nauczycielka, która nie znała dzieci i wyszedł z tego niezły ambaras. Jak wiadomo, najlepszym uczniem i pupilkiem pani jest Ananiasz, ale pani Navarin tego nie wiedziała i myślała, że brakuje mu dyscypliny i ogłady, kiedy wyrywał się do każdego zajęcia. Co najlepsze o pomoc poprosiła Kleofasa, który jest najgorszym uczniem, ale jakoś tak wyszło, że pani kazała innym brać przykład w klasie właśnie z niego. Oczywiście innych śmiesznych historii tutaj nie brakuje, na przykład ta, kiedy to Mikołaj poprosił tatę o pomoc przy wypracowaniu, a ostatecznie prawie skończyło się to bójką taty z sąsiadem.
Niesamowite jest to, że ja już jakiś czas nie sięgałam po te opowieści, a pamiętam je tak, jakbym czytała je dosłownie wczoraj. Moja przygoda z Mikołajkiem zaczęła się jakoś w podstawówce, pierwsza książka, którą kupiłam za własne pieniądze, kosztowała 44 zł, wtedy to było bardzo dużo pieniędzy, ale to pokazuje, jak ogromna jest moja miłość do książek, jako dziecko wolałam wydać pieniądze na książki, a nie na słodycze. Książki, które wtedy kupiłam, a jest ich trzy, nadal mam u siebie i stoją w pokoju córki, mam nadzieje, że będzie ona sama kiedyś po nie sięgać.
Ta najnowsza dołączyła do naszej kolekcji i codziennie czytamy sobie jedną opowieść, muszę przyznać, że kolor okładki jest naprawdę trafiony, żółty jest taki piękny i energetyczny, zdecydowanie wyróżnia się na półce.

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookwmkesie
bookwmkesie
Przeczytane:2024-06-22, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Przeczytane w 2024r.,

Dzisiejsza recenzja dotyczy nowości wydawnictwa Znak Emotikon ,,Mikołajek. Ale się uśmialiśmy", czyli zbiór 65 najśmieszniejszych opowiadań, jakie zostały wydane. Oczywiście kwestia umowna liczby, bo w naszych zbiorach są też takie, które tutaj nie zostały zawarte. A może wy macie swoje perełki? Jeżeli chcecie wiedzieć, jak powstał świat Mikołajka? Dlaczego Godfryd czasem szasta pieniędzmi ojca? Kto wymyślił imiona kumpli Mikołajka, a tym bardziej, dlaczego Mikołajek i jego kumple są tak bardzo fantastyczni to tutaj macie to wszystko jak na tacy.

 

 

 

 Książka jest idealna do rozpoczęcia przygody z Mikołajkiem, a potem pozostanie wam dokupienie pozostałych części. 65 opowiadań, więc jedna na dobranoc, tylko nie biorę odpowiedzialności za to, że wasze pociechy będą chciały spać! :p Zdecydowanie must have każdego młodego mola książkowego. W tej części poza niektórymi już znanymi opowiadaniami znajdują się również archiwalne nigdy dotąd niepublikowane ciekawostki. Cieszę się, że niektóre części Mikołajka są lekturą szkolną. W wasze ręce może trafić około 500 stron oprawione w twardą okładkę. Cofniemy się do samego początku, czyli, od czego i jak zaczęła się przygoda Mikołajka. Kto wpadł na pomysł? I dlaczego mikołajek kiedyś był bezimiennym chłopcem pojawiającym się na rysunkach Sempego.

 

 

 

Polecam każdemu bez względu na wiek sugeruje każdemu rodzicowi, żeby kupił dla swojej pociechy tę książkę, bo czytając ją przypomnimy sobie jak sami w jego wieku odwalaliśmy różne dziwne rzeczy oraz często kończyły się surowym okiem dyrektora szkoły bądź rodziców. To cudowny świat opowiadany przez chłopca, którego energia rozwala na wszystkie strony. Ciekawa jestem, czy w waszym dziecinnym świecie był taki odpowiednik Gotfryda, Euzebiusza, Ananiasza, Ludeczki lub Jadwini?

 

Jestem pewna, że tak. <3

 

 

 

Link do opinii
Inne książki autora
Mikołajek. Mama, tata i banda urwisów
Jean-Jacques Sempé0
Okładka ksiązki - Mikołajek. Mama, tata i banda urwisów

,,Bardzo lubię, kiedy stryjek Eugeniusz do nas przychodzi, bo jest strasznie śmieszny: cały czas robi różne psikusy i bardzo głośno się śmieje....

Mikołajek nie nudzi się w szkole
Jean-Jacques Sempé0
Okładka ksiązki - Mikołajek nie nudzi się w szkole

,,Rosół przejechał sobie ręką po twarzy, a potem znów kazał nam ustawić się w szeregu. Trzeba przyznać, że to nie było łatwe, bo nam jest strasznie trudno...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy