Miasto Labiryntów

Ocena: 5 (1 głosów)

Przezabawna interaktywna książka z labiryntami o rożnym poziomie trudności!

Słyszeliście o Mieście Labiryntów? Jego mieszkańcy mają naprawdę poplątane życie! To zresztą nieuniknione w miasteczku, w którym co krok - czy to u fryzjera, czy podczas pogawędki z żyrafą - można natknąć się na zawiły układ korytarzy. Ale od czego czytelnicy i ich dobrze naostrzone ołówki? Zwariowany, za to wesoły labiryntowy świat czeka, byście przybyli mu na ratunek.

Jarosław Adam Kalinowski jest absolwentem Polsko-Japońskiej Wyższej Szkoły Technik Komputerowych, malarzem i nauczycielem plastyki w szkole podstawowej, a ostatnio również ilustratorem. Poza malarstwem interesuje się rysunkiem oraz grafiką warsztatową i komputerową.

Informacje dodatkowe o Miasto Labiryntów:

Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2016-05-18
Kategoria: Hobby
ISBN: 9788310129086
Liczba stron: 128

więcej

Kup książkę Miasto Labiryntów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Miasto Labiryntów - opinie o książce

Znajdziemy miejscowości, które są istną plątaniną uliczek. Jednak ja zaproszę was do, pod tym względem wyjątkowego, miejsca, w którym bardzo łatwo się zgubić. Kochani, kto ma odwagę odwiedzić „Miasto labiryntów”?

Publikacja, którą przygotował Jarosław Adam Kalinowski to miód na moje serce. Uwielbiam książki z zadaniami, które łączy jakiś motyw. W tym przepadku mamy skarbnicę labiryntów, ale to nie wszystko. Książka jest fabularyzowana. Na pierwszej stronie wita nas burmistrz miasta, z którym przekraczamy jego bramy. Potem poznajemy kolejnych mieszkańców i miejsca, a w każdym z nich trzeba rozwiązać jakiś problem pokonując poplątane korytarze labiryntów. Zadania są ze sobą powiązane i płynnie przechodzą z jednego w drugie. Taka forma wciąga w wir przygody.

Różnorodność labiryntów jest zachwycająca. Będziemy poruszać się po ekranie radaru, po ciele robota, po kopertach, balonach, liliach wodnych, we wnętrzu jabłka. Mogłabym długo wymieniać. Autor naprawdę puścił wodze wyobraźni projektując tę publikację. Fakt, że momentami odbiorca musi się zastanowić, jak poruszać się po danym terenie, ale coś za coś. Po to sięgamy po takie książki, żeby ruszyć głową.

Dla kogo jest przeznaczona ta publikacja? Na moje oko, jest to świetna zabawa, dla małych i dużych. Zabawne, kolorowe ilustracje zaproszą tych pierwszych do zabawy, a skomplikowane zawijasy niektórych labiryntów zachęcą tych drugich do dołączenia. Powiem wam, że niektóre zadania są naprawdę trudne i można dostać oczopląsu, kiedy patrzy się na zamotany zbiór, w którym mamy znaleźć drogę. Nie szalałabym z zakupem książki, dla młodszych dzieci, bo mogą się zniechęcić. Co prawda moja pięcioletnia córka rozwiązała kilka zadań, ale z naszą pomocą i szybko się zmęczyła. W tej zabawie potrzeba jednak nieco cierpliwości. Wracając jeszcze do poziomu trudności. Właściwie trochę brakuje jego oznaczenia. Przyznam, że nie za bardzo mam pomysł, jak go ocenić, ale w wydawnictwie powinni znaleźć się ludzie biorący forsę za takie rzeczy. Zadanie dla nich.

Publikacja „Miasto labiryntów” okazała się zajmującą zabawą. W dzieciństwie przebyłam mnóstwo labiryntów w różnych kreatywnych książkach, ale podobnej do tej nie kojarzę. Zawiera tylko jeden typ zdań, a przy tym tak różnorodnie opracowanych graficznie, że każde kolejne jest dla nas wyzwaniem. Do tego fabuła, która je spaja jest genialnym dodatkiem. Jarosław Adam Kalinowski nie tylko narysował gors labiryntów, ale wcielił się w „mistrza gry” przygotowując zabawną oprawę.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy