Cała prawda o zespole Metallica!
Gdy w 2004 roku ukazało się pierwsze wydanie tej książki wywołało niezwykłe kontrowersje. Autor, Joel McIver, analizuje wzlot i upadek Metalliki, biorąc pod lupę liczne mity, które przez lata otaczały zespół.
To pierwsza książka, która odważyła się pokazać nieupiększoną prawdę na temat początków zespołu, okresie, gdy zyskał sławę najbardziej bezkompromisowej grupy metalowej na świecie i ciągłych kontrowersji, które nękały go w późniejszych latach. Napster, „Playboy”, odwyk, St. Anger i powrót do formy za sprawą Death Magnetic – to kolejne wydarzenia, które porusza niniejsze, uaktualnione wydanie książki, zawierające nowe wywiady.
Wydawnictwo: In Rock
Data wydania: 2014-07-02
Kategoria: Muzyka, film
ISBN:
Liczba stron: 554
Tytuł oryginału: Justice For All: The Truth About Metallica
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Robert Filipowski
Nu-metal od A do Z. Rap rock, rap metal, funk metal... A także metalowy hip-hop i hardcore punk. Wszystko to w ponad stu hasłach poświęconych prekursorom...
Po dwudziestu pięciu latach - wypełnionych bezkompromisowymi albumami i koncertami, które znacznie poszerzyły granice scenicznej agresji - Slayer...
Przeczytane:2017-11-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 2017, liceum,
Początkowo czułam się przy tej książce po prostu głupia - w pierwszych rozdziałach było sporo nie tylko o Metallice, ale także o rodzącym się w tamtych czasach w Ameryce trash metalu. Kolejno wymieniane zespoły przyprawiły mnie o rozstrój nerwowy i poczułam się jak kompletny laik.
Druga faza była lepsza do momentu aż autor zaczął ostro krytykować albumy takie jak "Load", "ReLoad", czy "St. Anger". Miałam ochotę porządnie go wytargać za włosy, ale nie miałam możliwości fizycznego kontaktu z tymże osobnikiem. To miała być biografia, a nie subiektywna ocena twórczości zespołu. Ludzie, nie wszyscy słuchają metalu dla tępej młócki!
Ogólnie rzecz biorąc, książka nie jest wybitnie zła. Sporo w niej fragmentów wszelkich możliwych wywiadów i nawet autor starał się być obiektywny, przedstawiać różne opinie... tia, jasne. Zbyt wyraźne było jego nastawienie. Może i nie wszystko było najlepsze, ale żeby od razu mieszać z błotem?
Myślę, że jest to lektura dla wszystkich fanów Metalliki, choć pewnie niektórzy, jak ja będą rwać włosy z głowy. Po prostu warto ją znać.