Medytacja
Eidan Or

Musimy zawsze starać się dotrzeć do prawdziwej głębi naszej świadomości, leżącej pod wszystkimi naleciałościami. (s. 133) Każdy człowiek może rozwinąć swoją osobowość, jeśli będzie medytował i w ten sposób osiągnie wiedzę o sobie samym, aby żyć pogodnie i spokojnie, aby maksymalnie wykorzystać zdolności koncentracji. Pomoże w tym niewielka książeczka Eidana Or ,,Medytacja", która omawia duchowe i filozoficzne podstawy medytacji. Zadaniem medytacji jest doprowadzenie do harmonii z samym sobą i z otaczającym nas światem, dotarcie do wewnętrznych pokładów naszej świadomości i odnowienie wewnętrznej energii. (s. 22) Ładnie to brzmi, wydaje się całkiem proste, ale w działaniu już niekoniecznie. Żeby nauczyć się medytować, trzeba spełnić wiele warunków - łatwiejszych i trudniejszych. Jednym z trudniejszych jest nauka koncentracji, konsekwencja w ćwiczeniach, wytrwałość czy determinacja w dążeniu do celu. Medytacja to tak naprawdę koncentracja, gdyż swoją wrodzoną zdolność do koncentracji kierujemy do wewnątrz, do naszej duszy, naszej świadomości, do naszego wewnętrznego ,,ja". a wiedzie nas tam intuicja - to coś najbliższego prawdzie; nigdy nie kłamie. A przy tym należy słuchać swojego wewnętrznego głosu i go nie ignorować. Poza tym medytacja powinna również służyć naszemu ciału i duszy, które zostanie wyposażone w nową porcję pozytywnej energii. Podstawą do zrealizowania własnej duchowości jest znalezienie w sobie cząstki, która ,,daje" - a to znaczy działać z radością, szlachetnie i naprawdę czyniąc dobro. (s. 81) Większość mantr zawiera słowo ,,Om". Jedna z najbardziej znanych mantr to: Om mani padme hum (Błogosławieństwo koncentracji, które leży w kwiecie lotosu). (s. 72) Autor daje wskazówki, jak wzmocnić swój charakter i jak go kształtować, jak ważne są nasze uczucia i emocje. Autor również zwraca uwagę na to, by planować to, co jest do zrobienia, aczkolwiek w rozsądny sposób. W tych zabieganych i zapracowanych czasach to czas jest bardzo cenny, dlatego trzeba nauczyć się w pełni go wykorzystywać. W ciągu dnia każdy człowiek ma takie ,,martwe" okresy, nad którymi nie ma kontroli, np.: czekanie w kolejce, czekanie na autobus czy w przychodni do lekarza. Te ,,martwe" okresy mogą być w pełni wykorzystane, jeśli się tylko chce. Można czytać gazetę lub książkę, można studiować notatki do egzaminu. Autor bardzo szczegółowo opisał kilka ćwiczeń, więc nie będzie problemu z ich odtworzeniem. Jednak zabrakło mi podsumowań w formie wypunktowania, tabel czy schematów, by mieć pod ręką małą ściągawkę co i jak. Instrukcje autora nieco się rozmywają w ciągłym tekście, niczym się nie wyróżniają, a w poradniku powinny. Książeczka składa się z 58 bardzo krótkich rozdziałów. Można je przeczytać naraz, ale wtedy nie zostanie wiele w pamięci. Lepiej sobie dawkować treść, dzieląc rozdziały na pewne całości i kierując się ich tytułami. Czytanie jest nieco utrudnione przez drobną czcionkę, ale styl jest zrozumiały dla przeciętnego człowieka. Czasami niektóre rozdziały były moim zdaniem nieco przegadane. ,,Medytacja" daje wskazówki, jak dojść do wiedzy o sobie samym, by żyć spokojnie i pogodnie. Każdy ma możliwość połączyć idee duchowe z codzienną praktyką oraz z książką pod ręką.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)