Można nie kochać futbolu, ale warto wiedzieć, jak wpływa na ludzi. Można nie być kibicem, ale warto zobaczyć, jak
kibicowanie daje ludziom głos. Czasem to głos rozpaczy, bólu, złości, a czasem politycznej przynależności, akceptacji albo zwykłego szczęścia.
Przez wiele miesięcy w sześciu różnych krajach na własnej skórze sprawdzaliśmy, jak to działa: jak piłka nożna wpływa na miejsca i ludzi od lat żyjących w konflikcie, jak te konflikty widać w drużynach i na trybunach.
Dotarliśmy tam, gdzie normalnie trudno jest dotrzeć, pytaliśmy o to, o czym często normalnie się nie mówi. Rozmawialiśmy z czołowymi piłkarzami, wpływowymi politykami, z chodzącymi legendami, których nazwiska to marka.
To książka nie tylko dla kibiców piłkarskich, ale dla wszystkich, którzy potrafią łączyć kropki. Piłka nożna tłumaczy świat. To nie banał, tak naprawdę jest.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2020-10-14
Kategoria: Sport
ISBN:
Liczba stron: 368
Ta książka to nowe spojrzenie na futbol. Autorzy starają się ukazać fenomen futbolu nie przez pryzmat gry, ale także przez wpływ polityki na ten sport. Znajdziemy tutaj opis 6 krajów oraz spojrzenie jego mieszkańców na futbol. Czytelnik będzie mógł zrozumieć, iż w tym sporcie nie chodzi jedynie o samą grę, ale przede wszystkim o sposób, w jaki ludzie na nią reagują. W części z tych miejsc jest to przyczyna do wojen na tle rasowym, w innych sposób na przetrwanie ciężkich wojennych czasów, w jeszcze innym narzędzie w rękach polityków. To, co łączy wszystkie te miejsca to emocje, jakie związane są z tym sportem. Nie jest on obojętny praktycznie nikomu i w niektórych przypadkach stanowić może broń masowego rażenia.
Bardzo przystępny sposób przedstawienia opisywanych drużyn sportowych nawet dla laików. Intrygujące połączenie tego, co dzieje się w futbolu z uwzględnieniem sytuacji politycznej. Okazuje się, że nic nie jest jedynie czarne lub białe, a za pomocą sportu można manipulować ludźmi w niesamowity sposób. Bardzo ciekawa książka, którą warto przeczytać, niekoniecznie trzeba być pasjonatem futbolu, aby zrozumieć opisywany problem.
Książka, która naprawdę mnie wciągnęła. Od pierwszych stron wyjaśniała wiele pytań i budziła nowe. Od zawsze uwielbiałam oglądać mecze, ale jakimś specjalnie zapalonym kibicem nie byłam, a ta książka sprawiła mi naprawdę wiele przyjemności. Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.
Książka dla każdego, niezależnie od tego czy futbol należy do kręgu naszych zainteresowań. Zarówno ja - zupełny laik w tej dziedzinie, jak i mój chłopak - zapalony kibic i amatorski zawodnik, uznaliśmy tę książkę za godną uwagi. Z niektórymi treściami w niej zawartymi się zgadzamy, z innymi niekoniecznie, jednak polecam przeczytać książkę wspólnie z kimś bliskim, bo tematów do dyskusji rodzą się setki.
,,Mecz to pretekst. Futbol, wojna, polityka" autorstwa Anity Werner i Michała Kołodziejczyka
Książka, którą z uwagi na tematykę chciałam przeczytać przy Euro, ale która... częściowo mnie pokonała... przeczytałam ją w czasie zdecydowanie dla siebie za długim...
Jest to bowiem bardzo szczegóły reportaż nie tylko o piłce nożnej, ale także wszystkim wokół niej, o czym głośno się nie mówi - sport, polityka i religia - teoretycznie trzy rozbieżne tematy a jednak tak bardzo blisko siebie...
Jak to wygląda w Izraelu, na Bałkanach, w Hiszpanii czy Irlandii?
Zdecydowanie polecam zajrzeć do książki!
Fajna książka pełna rozmów i szukania odpowiedzi. Ciekawe spojrzenie na świat i na to, co jest poza naszymi granicami komfortu. Niektórzy ludzie rzeczywiście wtapiają się w jedną sprawę, zapominając, że może być coś poza nią.
Książka ta wydaję mi się fajną literaturą dla osób lubiących drugie dno i reportaże. Nie jestem fanką sportów, więc pewne rzeczy w książce były dla mnie zbyt trudne do zrozumienia. Bo nie znam emocji związanych z piłką i tą całą jego otoczką. A mimo to książka porwała i była ciekawą sposobnością poznania nieznanych dla mnie obszarów.
Nie od dziś wiadomo, ze piłka nożna to znacznie więcej niż tylko sport. To również polityka, biznes i rozrywka. Autorzy w trakcie przygotowywania książki wykonali mnóstwo porządnej dziennikarskiej pracy i poprzez zagadnienia związane ze sportem i kibicowaniem konkretnym drużynom pokazali mnóstwo pozornie niezwiązanych ze sportem aspektów polityczno-spolecznych i dotarli znacznie dalej udowadniając, że rozmowa o piłce nożnej otwiera wiele drzwi. Temat sportu stał sie dokonałym pretekstem do wyjaśnienia przyczyn wielu konfliktów i przyjrzeniu się mniejszościom społecznym. Wraz z autorami mamy okazję wybrać się w podróż do Izraela, Kosowa, Mołdawi czy Hiszpanii. Dowiemy się gdzie gole Lewandowskiego nie mają znaczenia, jakie sekrety kryją się za fasadą turystycznego Belfastu i w jaki sposób własny klub sportowy może stać się symbolem tożsamości narodowej. Ta książka to kopalnia wiedzy o świecie ukryta pod pozorem lektury o piłce nożnej. Polecam ją wszystkim fanom piłki nożnej oraz tym, którzy są ciekawi świata i rządzących nim prawidłowości.
Będąc w księgarni, może przeszłabym koło tej książki obojętnie. Niepozorna okładka, reportaż o piłce nożnej - fanem nie jestem, więc czemu miałabym się zainteresować taką publikacją? Nie od dziś wiadomo, że świat sportu to świat biznesu, pieniędzy i dużych nazwisk. A w tym wszystkim kibice, klub jest religią, najważniejszym aspektem życia. I o tym jest ten reportaż. O ludziach w różnych częściach świata i ich podejściu do futbolu.
Autorzy włożyli wiele pracy i czasu, żeby ten reprtaż mógł powstać. I to widać w każdej części. Rzetelne informacje, różne spojrzenia, wyważone komentarze. A w dodatku czyta się jak dobrą powieść. Nie jest to książka tylko dla fanów piłki, ale dla wszystkich, których ciekawią kulisy tej wielkiej machiny.
Piłka nożna tłumaczy świat. Anita Werner i Michał Kołodziejczyk pokazali to już w swojej pierwszej książce. Tym razem autorzy bestsellerowego reportażu...
Przeczytane:2020-10-26, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2020, 52 książki 2020,
Mecz to pretekst do napisania tej książki. Mecz to pretekst by porozmawiać o historii narodów i ich obywatelach. Mecz to pretekst by tworzyć najpiękniejsze widowiska na świecie.
Sięgnęłam po tę książkę kompletnie nie wiedząc co w niej zastanę. Lubię piłkę nożną, więc kolejna pozycja o tej tematyce była jak najbardziej pożądana w moim obiegu. Lekko byłam zaszokowana widząc Anitę Werner jako współautorkę. Kobieta i piłka? Tak wiem stereotyp, ale łatwo w nie popadamy (piszę to jako kobieta kibic). Duet Werner – Kołodziejczyk zarówno w życiu jak i w książce jest znakomity. Nigdy nie byłam tak pozytywnie zaskoczona książką o tematyce sportowej. Autorzy zabrali nas w podróż, poprzez państwa/ terytoria: Izrael, Bośnia i Hercegowina, Kraj Basków, Irlandia Północna, Kosowo, Mołdawia i Naddniestrze. Opowiedzieli nam ich historię, niestety przeważnie tę jej najbardziej dramatyczną stronę. Przedstawili jak rodził się futbol na tych terenach i jaki miał lub do tej pory ma wpływ na społeczeństwo. Ukazali jak ludzie dla rozwoju futbolu się poświęcali oraz jak Ci sami ludzie stali się ikonami tej dyscypliny dla młodych pokoleń. Autentyczność jest najmocniejszą stroną tej książki. Nic tu nie jest udawane, tylko pokazywane takie jakie jest naprawdę. Co stanowi o wartości tej książki, a także o dużym wysiłku włożonym w jej napisanie. Trochę przenoszę się na tamte tereny. Na te mecze, stadiony, na ulice.. Poranione, ubogie, pełne jednak wiary i nadziei, dążące do dostrzeżenia ich na świecie.
Piłka nożna pozwala zrozumieć świat- piszą autorzy książki i otwierają mi osobiście oczy. Tak rzeczywiście jest. Nie mierzmy jedną miarą futbolowych gigantów i bohaterów tej książki. To co w Europie zachodniej jest to normą tam dopiero raczkuje. Piłka potrafi zjednoczyć, potrafi sprawdzić, że jesteśmy do siebie podobni. W wielu tych krajach obywatele uczą się szukać tych podobieństw. Uczą się, a nauka to długotrwały proces. Ta książka to także dla nas lekcja tolerancji dla inności i odrębności. To lekcja szacunku dla mniejszych i bezbronnych. Może każdy z nas powinien się czegoś nauczyć. Ta książka jest do tego najlepszym pretekstem.
A na koniec te piękne słowa. Są dla mnie klamrą całej tej opowieści.
„SPORT, A SZCZEGÓLNIE PIŁKA NOŻNA, MA WIELKĄ MOC. WIĘKSZA NIŻ POLITYKA. MOŻE PRZEBIJAĆ MURY. SPORT JEST NASZYM NAJLEPSZYM AMBASADOREM.”