Jest to książka o Polakach, którzy ponad sto lat temu zainteresowali się Mazurami, odwiedzili tę krainę, a później swoimi spostrzeżeniami o niej i jej mieszkańcach zechcieli podzielić się z czytelnikami. Do zbioru wybrano teksty zbliżone chronologicznie, publikowane od XIX wieku do wybuchu pierwszej wojny światowej. Znalazło w nim miejsce pięć opisów podróży (Dzierżek, Grzegorz Smólski, Roman Zawiliński, Alfons Mańkowski i Stefania Sempołowska).
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2022-03-03
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 280
Język oryginału: polski
Po cieszącej się powodzeniem wśród czytelników serii „Przedwojenne najpiękniejsze fotografie” w albumowej ofercie Wydawnictwa...
Przeczytane:2024-11-03, Ocena: 5, Przeczytałam, Biblioteka, 52 książki 2024, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu 2024, Wyzwanie - wybrana przez ciebie liczba książek w 2024,
Grzegorz Jasiński w swojej książce "Mazury i Polacy" zebrał relacje z podróży i opinie z przełomu XIX i XX wieku kilku Polaków, którzy zainteresowali się Mazurami.
Teksty te są bardzo ciekawe, pisane w ówczesnym stylu, co przypomina mi mowę, jakiej używali moi starsi krewni. Teraz już niemal nikt tak nie mówi, więc czytało mi się dobrze a w trakcie lektury robiłam sobie refleksyjne przerwy i wspominałam dawne czasy. I chociaż nie jestem rodowita Mazurką, lecz tu spędziłam niemal całe dzieciństwo i młodość, i ta ziemia jest mi bliższa niż rodzinne strony, bo mieszkam tu już tyle lat, że łączy mnie z Mazurami silna więź.
"Piękne są wysokie gór szczyty i górskie ustronia, lecz tylko dla śmiałych turystów dostępne. Na Mazurach darmo by kto szczytów szukał - gór wielkich nie znajdzie. Na każdym niemal kroku napotka za to urocze zakątki i łagodne wzgórza."
Początkowo Mazurami nikt się w zasadzie nie interesował, dopiero gdy dostrzeżono ich walory krajobrazowe, coraz częściej ciekawi tej krainy podróżnicy, wybierali się na zwiedzanie.
Przybysze z innych części kraju patrzyli zupełnie z innej perspektywy na Mazury, chociaż myślę, że to już jest taka nasza ludzka cecha, że wszędzie nam się bardziej podoba niż tam gdzie sami mieszkamy.
Czas odcięcia od narodu polskiego sprawił - jak uważał Wojciech Kętrzyński - że Mazurzy pozbawieni dostępu do wiedzy, zamknięci w kręgu własnych zwyczajów, pogrążali się w "ciemnocie" i byli bardziej podatki na nacisk germanizacyjny, a co za tym idzie, nie nabywali polskiej świadomości narodowej.
Grzegorz Jasiński zgrabnie połączył pięć relacji z podróży na Mazury, w których autorzy nie tylko zdawali samą relację z pobytu, ale próbowali przekazać też jakieś głębsze wartości poznawcze. Zdawali sobie sprawę, że to mało znane tereny i ich mieszkańcy, więc starali się przybliżyć czytelnikom historię odwiedzanych miejsc.
Opisując niektóre tereny zachwycają się nimi i są zaskoczeniu widokami. Zresztą nie ma się co dziwić, są tu przecież piękne zakątki, a w tamtym czasie było ich zdecydowanie więcej, teraz króluje turystyka na największa skalę. Trudno jest znaleźć jezioro, gdzie nie ma tłumów latem...
W książce dowiemy się o położeniu Mazur, hydrografii, klimacie, ludności mazurskiej, komunikacji, gwarze, dziennikarstwie i w ogóle o historii związanej z tym regionem.
"Mazurzy, według świadectw pisarzy niemieckich, są żywi, weseli, uprzejmi, gościnni, towarzyscy, serca maja tak dobre, ze podzielą się ostatnim kawałkiem chleba, ale obok tego są kłótliwi, w pracy niewytrwali, lekkomyślni, mało dbający o jutro - po takich określeniach Niemcy (Paul Hensel, C. E. Lack, Hermann Braun) zaznaczają, że charakter ich jest "czysto polski". Mazur nie lubi nowości zarówno w gospodarstwie, jak w życiu domowem i publicznem - pomimo wrodzonych zdolności brak mu dążenia naprzód."
Mnie bardzo zaciekawił słowniczek wyrazów mazurskich i zauważyłam, że wiele z nich do tej pory jest używanych przez mieszkańców. Lecz tylko tych, którzy mieszkają tu już od dawna, bo ci, którzy obecnie się sprowadzają, nie potrafią tak mówić, i nic w tym dziwnego.
Autor zamieścił jeszcze Wykaz jednostek miar długości, powierzchni, pojemności i monetarnych; jest również Indeks osób pozwalający na cofnięcie się do interesujących nas postaci oraz Indeks nazw geograficznych.
Ciekawa podróż po Mazurach oczami osób z ubiegłego wieku.