Jak to możliwe, że walizkę na kółkach wynaleziono później, niż wysłano człowieka w kosmos? Dlaczego samochody elektryczne były przeznaczone dla kobiet? I co sprawiło, że dzierganie pończoch przeistoczyło się z ważnego męskiego zajęcia w nisko płatną pracę dla kobiet, a programowanie awansowało z nieistotnego kobiecego zadania w najważniejszą męską profesję w Dolinie Krzemowej?
Historia techniki z definicji jest historią męskich wynalazków. Źródłem problemów z nowymi technologiami jest nasze wyobrażenie o płci i podziale na umysł i ciało - ten pierwszy męski, to drugie kobiece. Czas to zmienić.
Szwedzka dziennikarka Katrine Marçal błyskotliwie i ze swadą rozkłada na czynniki pierwsze stulecia ignorowania kobiet w dziedzinie technologii i udowadnia, że przyszłość techniki należy właśnie do nich. Bo przecież kiedy funkcjonuje się w świecie skonstruowanym dla kogoś innego, to dużo bardziej prawdopodobne, że wpadnie się na pomysł, jak go ulepszyć.
W końcu potrzeba jest matką wynalazku. Tą potrzebą jest kobieta.
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2021-10-20
Kategoria: Socjologia, filozofia
ISBN:
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: Mother of Invention
Przeczytane:2021-11-07,
Książka dopiero przede mną, ale ciekawie się zapowiada i myślę, że się nie zawiodę:)