Masło

Ocena: 5 (7 głosów)

Nieposkromiona miłość do masła, gastronomiczny challenge między seryjną morderczynią a młodą reporterką i... kilka kilogramów więcej. Kulinarna emancypacja w japońskiej wersji Milczenia owiec.

 

,,Są jednak dwie rzeczy, których nie toleruję: to feminizm i margaryna".

 

Manako Kajii, wyśmienita kucharka i autorka popularnego bloga o luksusowej kuchni, przebywa w areszcie śledczym w Tokio. Została skarżona o zabójstwo trzech samotnych biznesmenów. Miała ich uwieść swoim kulinarnym wyrafinowaniem.

 

Sprawa żywo interesuje opinię publiczną, ale osadzona uparcie odmawia kontaktu z mediami i nie przyjmuje żadnych wizyt. Jednak gdy młoda dziennikarka Rika Machida zwraca się do niej z prośbą o przepis na gulasz wołowy, postanawia zrobić wyjątek.

 

Rika, jedyna kobieta w redakcji ,,Tygodnika Shumei", każdego wieczoru pracuje do późna, a jej kolacje to najczęściej podgrzewany ramen w kubku. Tymczasem spotkania z Manako, której obiecała rozmowy wyłącznie o jedzeniu i gotowaniu, bardziej niż reporterskie śledztwo zaczynają przypominać profesjonalny kurs kulinarny. Rika się zmienia. Z każdym nowym posiłkiem coś budzi się w jej ciele, a czysto zawodowe zainteresowanie przeradza się w dziwną fascynację.

 

Zainspirowana prawdziwą historią ,,Zabójczyni Konkatsu" powieść Asako Yuzuki stała się literacką sensacją w Japonii i za granicą. Masło to żywa, niepokojąca eksploracja mizoginii, obsesji i transgresyjnych przyjemności jedzenia w kraju, w którym kobiety muszą zawsze zadowalać mężczyzn, a nigdy siebie.

 

,,Przyssałem się do tej powieści".

Nigel Slater

 

,,Tłusty przysmak z gwiazdką Michelina".

,,The Times"

 

,,Po prostu genialne!"

INEWS

Informacje dodatkowe o Masło:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2024-11-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788308085172
Liczba stron: 340
Tytuł oryginału: Butter

Tagi: Współczesna proza literacka Thrillery i suspens Japonia

więcej

Kup książkę Masło

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Masło - opinie o książce

SZCZYPTA DOBREGO SMAKU

 


Japonia to dla nas kraj egzotyczny, którego kultura i zwyczaje mogą zarówno fascynować jak i przerażać. Nie często mamy także okazję sięgać po literaturę z tego kraju. „Masło” to pierwsza powieść Asako Yuzuki, która ukazała się w Polsce. W Japonii jest to pisarka uznana, laureatka prestiżowej nagrody literackiej i wielokrotnie nominowana w wielu plebiscytach. Teraz i my mamy możliwość zobaczyć Japonię oczami młodej kobiety, poznać jej sekrety i lęki. „Masło” oparte jest na historii prawdziwej zabójczyni, której sprawa wywołała w Kraju Kwitnącej Wiśni wiele kontrowersji.

 


Rika jest młodą, ambitną dziennikarką. Praca w popularnym tygodniku zapewnia jej zadowalający poziom finansowy i niezależność. Jej dni są do siebie bardzo podobne. Często do wieczora pracuje, żywi się jedzeniem na wynos i wciąż czeka na temat, który pozwoli jej zostać prawdziwą reporterką, a nie tylko osobą zbierającą materiały dla innych. Gdy trafia na sprawę Manako Kajii - kobiety oskarżonej o zamordowanie trzech zamożnych mężczyzn - czuje, że to właśnie może być przełomowy dla niej moment. Oskarżona przebywa w tokijskim areszcie oczekując na rozprawę. Bacznie strzeże swoich tajemnic i stanowczo odmawia rozmów z dziennikarzami. Gdy Riko zwraca się do niej z prośbą o podanie przepisu na pewne danie, Manako postanawia zrobić wyjątek i porozmawiać z nią. To spotkanie będzie miało niebagatelny wpływ na życie obu kobiet. Czy jest możliwym odrzucenie bagażu przeszłości ciążącego na barkach i każdego dnia ciągnącego nas w dół? Czy odrzucenie może być najgorszą zbrodnią?

 


„Masło” to powieść reklamowana jako japońska odpowiedź na „Milczenie owiec” co jest krzywdzące dla niej i sprawić może, że po książkę sięgną osoby oczekujące innych wrażeń niż te, które oferuje. Powieść oparta na historii prawdziwej japońskiej morderczyni nie jest książką z gatunku true crime. Wątek kryminalny, zbrodnie popełnione przez Manako i próby zrozumienia jej motywów stanowią jedynie punkt wyjściowy do opowiedzenia historii japońskich kobiet. Współczesnych kobiet, które żyją w okowach porządku narzucanego im przez państwo kulturowo ukształtowane przez rządy mężczyzn. Kobiet, od których wymaga się nienagannego wyglądu, poświęcenia dla rodziny i męża i bycia przykładną gospodynią. Historia Manako, to opowieść o kobiecie, która wyszła poza ramy, utrzymywała się z pieniędzy dużo starszych mężczyzn, realizowała swoje pasje i akceptowała swoje ciało, które nie mieściło się w ogólnie przyjętym kanonie. Spotkanie Manako i Riki to zderzenie dwóch osobowości, dwóch zupełnie różnych osób, które wbrew pozorom łączy bardzo wiele. Dla młodej Riki spotkanie z kobietą oskarżoną o serię morderstw stanowić będzie coś na kształt bramy do innego świata. Świata pełnego doznań, czerpania z życia garściami i zadowalania nie innych, a siebie. Zainspirowana historią Manako, jej opowieściami o kuchni, Rika zaczyna gotować, dostrzega radość jaką daje poznawanie nowych smaków, niekonwencjonalnego łączenia składników i rozkoszowanie się efektami swojej pracy. Te spotkania stanowią dla niej także powód do przyjrzenia się relacjom, jakie łączą ją z innymi ludźmi. Przyjaźń z Reiko, związek z Makoto, układy ze wspłpracownikami - Riko skonfrontuje życie jakie prowadzi z życiem, jakie chciałaby mieć. A pierwszym krokiem do rozpoczęcia czegoś nowego musi być odcięcie się od lęków przeszłości, które duszą naszą psychikę.

 


Wielowątkowa powieść, która z jednej strony jest obrazem życia współczesnych Japończyków żyjących w wielkich miastach, a z drugiej, jak w soczewce, skupia rozterki i problemy, które bliskie są także nam. To opowieść o przyjaźni, o tym jak cenne jest, by ją pielęgnować i walczyć o nią. O związkach, w które nie warto brnąć. O tym, że nie liczy się to, co wypada, a to, co sprawia radość. O zrozumieniu siebie i własnych potrzeb. I o tym, jak bardzo ważne jest to, by przeszłość i złe wspomnienia nie determinowały naszego życia. Portret Japonii. Zimnej i nieco szarej. Tłocznej i głośnej. O tym, jak trudno jest żyć w metropolii takiej jak Tokio, gdzie mieszka 14 milionów ludzi. Ludzi często zagubionych, żyjących według schematów, samotnych i nieszczęśliwych. To piękna i mądrze napisana książka o walce o swoje szczęście.

 


W powieści Yuzuki tytułowe masło odgrywa bardzo ważną rolę. Masło jako symbol luskusu, dobrego smaku i jednocześnie prostoty. Opisy tworzenia różnych potraw są bardzo sugestywne i barwne. Radzę nie czytać „Masła” przy pustym żołądku. Ta książka porusza wszystkie zmysły. Jest realistyczna i magiczna jednocześnie. Kultywuje codzienne czynności, które dać mogą radość i spełnienie. To dobry moment, by rozpocząć przygodę z literaturą japońską. Jest inna niż nasza. Bardziej emocjonalna, wielowarstowa i poruszająca czułe struny. Bardzo podoba mi się styl Asako Yuzuki. To duża sztuka napisać powieść, którą zaliczyłabym do literatury pięknej z tak dużym kunsztem, a jednocześnie w sposób zrozumiały dla czytelnika. „Masło” to wielka podróż przez Kraj Kwitnącej Wiśni. Nie jest to powieść, która każdego oczaruje. Wymaga skupienia i odpowiedniego nastroju. Jeżeli jednak podejdziemy do niej z otwartym umysłem, nie oczekując brutalnej powieści kryminalnej, to wielu rzeczy może nas nauczyć. Osobiście uważam „Masło” za jedną z najlepszych książek jakie przeczytałam w ostatnich latach i żywię nadzieję, że w naszym kraju ukażą się inne powieści Yuzuki. Bardzo polecam Wam tę nietypową, pełną smaku i zadziwiającą opowieść o tym, jak łatwo jest być samotnym wśród ludzi.

Link do opinii

"Masło" Asako Yuzuki

Jako ogromna miłośniczka japońskiej kultury i pysznego jedzonka nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. No po prostu nie mogłam! Jeszcze przed lekturą dowiedziałam się, że książka oparta jest na prawdziwej historii zabójczyni Konkatsu, która zapisała się do ekskluzywnej szkoły gotowania, gdzie uczyło się wielu aspirujących szefów i szefowych kuchni. Zrobiła to wyłącznie po to, żeby poznawać mężczyzn-smakoszy, których uwodziła i zabijała. Ta książka całkowicie mnie zaintrygowała, nie tylko ze względu na nawiązania do głośnej w Japonii sprawy true crime, ale też ze względu na przyciągającą wzrok okładkę i tytuł. Zaciekawiło mnie po prostu jaki ma związek tytułowe masło z morderstwem.
I powiem wam tak: dla mnie ta książka to było ogromne literackie zaskoczenie i doprawdy wyborne! Ale po kolei..
Zacznijmy od tego że dzieło Asako Yuzuki to znakomite połączenie kilku gatunków literackich. Mamy tu mieszankę elementów kryminału, thrillera, obyczajówki, powieści psychologicznej i książki kucharskiej.
Jeśli liczycie na naprawdę mocne i krwawe wrażenia to tutaj tego jednak nie znajdziecie, bowiem sprawa kryminalna jest tylko ciekawym tłem dla innych wątków i wydarzeń. Autorka w swojej powieści sprawnie ukazuje problemy dotyczące relacji międzyludzkich, pozycji i roli kobiet w japońskim społeczeństwie. Masło to jest przede wszystkim książka o przyjaźni, która często bywa zagmatwana i trudna.
Nie można tu też wspomnieć o jedzeniu, które w tej książce odgrywa znaczącą rolę. Opisy przygotowywanych przez bohaterów potraw (a jest tego naprawdę dużo) są wyjątkowo szczegółowe, barwne, rozbudzają wyobraźnie i pobudzają apetyt. Ostrzegam! Trudno czyta się tę powieść na pusty żołądek. Mi niejednokrotnie w trakcie lektury mocno zaburczało w brzuchu na myśl o tych wszystkich pysznościach. A po lekturze nabrałam ochoty żeby wypróbować któryś z podanych przepisów we własnej kuchni. Myślę, że to będzie ciekawy eksperyment.

Fabuła książki kręci się wokół klasycznego, dziennikarskiego śledztwa.
Rika Machida - młoda reporterka z dużymi ambicjami to kobieta, która musi sprostać azjatyckim standardom piękna. Na co dzień nie gotuje, bo nie ma na to czasu ani ochoty.
Mimo braku wiedzy o gotowaniu Rika postanawia powalczyć o wywiad z Manako Kajii - autorką kulinarnego bloga, oskarżoną o zabójstwo trzech samotnych mężczyzn i osadzoną w areszcie śledczym w Tokio.
Okazuje się, że rozmowy prowadzone z morderczynią znacznie wpłyną na dziennikarkę, a wywiad który przeprowadzi na zawsze odmieni jej życie.
Podobało mi się w jaki sposób od samego początku Asako Yuzuki buduje klimat swojej powieści. Z jednej strony było tu dużo odniesień do charakterystycznych elementów kultury japońskiej i życia społecznego co wywoływało miłe odczucia, z drugiej strony elementy tajemnicy, mrocznego i momentami ciężkiego nastroju podczas toczących się pomiędzy bohaterkami rozmów wprowadzał duży niepokój.
Zwykły rdziennikarski wywiad szybko przekształca się w fascynującą opowieść psychologiczną, analizę relacji międzyludzkich, stereotypów płciowych w japońskim społeczenstwie. Monako Kajii, manipuluje nie tylko mężczyznami, ale i samą Riką. Rika natomiast stopniowo odnajduje swoją własną tożsamość w świecie narzuconych reguł.
"Masło" to powieść która odkrywa przed czytelnikami kolejne warstwy prawdy – o bohaterkach, ale również o nas samych. To książka, która zmusza do refleksji nad tym, co oznacza prawdziwa wolność, przyjaźń i jak wielką rolę odgrywają w niej małe, codzienne przyjemności.

Masło to lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy szukają literackiej uczty, dosłownie i w przenośni.
Mi lektura tej książki sprawiła ogromną przyjemność , choć przyznać muszę, że ilość stron początkowo mnie przeraziła . Jeśli jednak rozważycie czytanie - zachęcam!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Agatonik
Agatonik
Przeczytane:2025-01-08, Ocena: 4, Przeczytałam, 2025,

Masło. Temat gorący, jak widać nie tylko w Polsce, ale też w Japonii. Cieszę się, że przeczytałam tę książkę, ale jednocześnie trochę mnie zirytowała. 

Na pewno zaskakującym motywem jest fakt, że kobieta, która nienawidzi kobiet, jest impulsem dla rozwoju niezależności, samoakceptacji, odkrycia swoich pragnień dla innej kobiety. A te pragnienia są wyzwalające z oczekiwań społecznych, z patriarchalnych wymogów, pomagają bohaterce odkryć to, co naprawdę jest dla niej ważne i sprawia jej po prostu radość, a także pozwala zredefiniować cele życiowe. I to był chyba najciekawszy motyw tej powieści. 

Ale skłamałabym, gdybym stwierdziła, że to lektura pochłaniająca i otwierająca oczy na nowe perspektywy. Nie, tak nie jest. Dla mnie nie ma w niej nic odkrywczego To oczywiste, że fatfobia (szczególnie w wydaniu japońskim) jest mi znana, brak work life balance jest czymś powszechnym, traumy z dzieciństwa mające wpływ na nasze życie ,,tu i teraz" są niezaprzeczalnym faktem, przyjaźń jest ważna. I tak dalej, i takie podobne. Nic nowego. Autorka miała ciekawy pomysł, ale chyba gdzieś pogubiła się w natłoku poruszanych tematów, co niepotrzebnie wydłużyło powieść i spowodowało, że każde z tych ,,ważnych" zagadnień zostało potraktowane jednak nadmiernie powierzchownie.

Wiem, że jedzenie pełni tutaj rolę symboliczną. Dla mnie było tego za dużo - szczególnie potraw ociekających tłustym masłem. 

 

Link do opinii

Niezmiernie rzadko sięgam po powieści azjatyckich pisarzy. Z Japonią mam niewiele do czynienia, ale kłamałabym gdybym napisała, że nie fascynuje mnie jej kultura, zwyczaje i obyczaje. Asako Yuzuki brzmiało dla mnie egzotycznie, ale i interesująco, bo ta młoda japońska pisarka ma już na koncie kilka nagród, w tym nominacje do jednej z najbardziej prestiżowych nagród w Japonii, nagrody Naokiego.

 

Masło zainteresowało mnie dość prostą, ale ciekawą okładką i oczywiście tytułem. Dopiero później zauważyłam, że powieść jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami skazanej na karę śmierci za morderstwa, Kanae Kijimy.

 

Bohaterką książki jest młoda dziennikarka, Rika Machida, która pragnie napisać swój własny artykuł. Postanawia skontaktować się z odsiadującą wyrok za morderstwa Manako Kajii. Nie jest to proste, ale w końcu się udaje. Rika wie jednak, że Manako niechętnie rozmawia o powodzie skazania. Postanawia wykorzystać jej pasję do gotowania i pod pretekstem przepisu na wołowinę po burgundzku rozpoczyna się jej znajomość z morderczynią.

Znajomość ta odrobinę przypominała mi rozmowy z innym przestępcą w książce Thomasa Harrisa Milczenie owiec. Tam z odsiadującym wyrok Hannibalem Lecterem kontaktuje się agentka FBI, Clarise Starling. I podobnie jak w Maśle skazaniec ma nieprawdopodobny wpływ na swoją rozmówczynię. Możemy zaobserwować wyraźne zmiany jakie zachodzą w dziennikarce.

 

Masło nie jest książką, którą łatwo zaszufladkować. Błędem będzie nazywać ją kryminałem, choć wątek sensacyjny zawiera. Według mnie powieść Yuzuki ma znamiona świetnej obyczajówki z rewelacyjnie nakreślonymi portretami psychologicznymi bohaterów. To również w niewielkim, choć znaczącym stopniu książka kulinarna.

Yuzuki pokazuje w niej także, a może przede wszystkim, miejsce i status kobiet w Japonii. A interesujące wydaje się, że każdy z bohaterów Masła nie jest do końca osobą szczęśliwą. Nikt nie miał wspaniałego dzieciństwa, a każdy naznaczony został przez brak miłości, poczuciem winy czy żalem przenoszącym się na ich związki. Bagaż emocjonalny i doświadczenia bohaterów, sprawiają, że momentami Masło przypominało mi dramat. A poza wszystkim to wielowarstwowa historia związku i obsesji dwóch kobiet na tle mizoginistycznej kultury japońskiej.

 

Asako Yuzuki napisała książkę, która jest fascynująca i piękna, o ile jedzenie może być pięknem. Masło to opowieść o akceptacji i poczuciu własnej wartości. To przeciwwaga do uznawanego kanonu piękna w Japonii. Autorka zwraca uwagę, że nie trzeba być idealnym by coś znaczyć w społeczeństwie. Naszym wrogiem stajemy się my sami, jeśli nie idziemy z nurtem. Ale po co iść za tłumem? To historia kompleksów, obawy przez zmianą wizerunku a nade wszystko opowieść o samotności, w której najwyższymi wartościami stają się miłość i przyjaźń.

 

Tak, jest to także powieść feministyczna. Tak, ta historia jest o kobietach i o tym, jak są postrzegane, nie tylko w Japonii, ale na całym świecie. Bo dlaczego tylko to co małe, chude i filigranowe ma być dobre? Dlaczego potępiane są kobiety w trochę większą ilością ciała? I jeszcze raz tak - jest to pochwała sztuki kulinarnej i pochwała jedzenia. Podczas lektury leci ślinka i naprawdę ma się ochotę na zjedzenie czegoś pysznego i niekoniecznie niskokalorycznego.

 

 

Masło Asako Yuzuki z pełnym przekonaniem polecam, bo to kawał świetnej i smacznej literatury.

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookwmkesie
bookwmkesie
Przeczytane:2024-12-18, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Przeczytane w 2024r.,

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza myśl, jaka przyszła mi na myśl, brzmiała: ,,Kurka wodna, co masło ma wspólnego z morderstwem?! Ta pozycja należy do gatunku kryminału, sensacji i thrillera, a w nim znajdziecie mnóstwo kulinarnych dań, które z pewnością rozbudzą wasze apetyty. Recenzja to nie spojler, bo czytając samemu odkryjesz coś więcej.

 

Zwróćcie uwagę, że akcja rozgrywa się w Tokio, w jednym z najbardziej zaludnionych miast na świecie, liczącym ponad 14 milionów mieszkańców. Warto pamiętać, że w Japonii kobiety nie mają łatwego życia. Rolą zamężnej kobiety jest budowanie gospodarstwa domowego w sposób oszczędny i elegancki, co często wiąże się z rezygnacją z kariery na czas macierzyństwa, mimo że około 55% kobiet pracuje. Niestety, stygmatyzowanie ich ze względu na wygląd czy przypisaną rolę w społeczeństwie jest powszechne, co prowadzi do buntu i niezadowolenia, ale co ma to wspólnego z książką?

 

Wątek kryminalny budzi we mnie pewne wątpliwości, a nawet teraz nie wiem, co o tym myśleć. Nie będzie to spojler, jeśli napiszę, że naszą ,,winną" jest Manako Kai, która czeka w areszcie na wyrok w związku z zarzutami o zabójstwo trzech swoich partnerów. Dowodów brak, nikt jej nie złapał na gorącym uczynku, ale coś jest nie tak!! Zabójstwo stanowi jedynie tło całej tej historii.

 

Kolejną osobą, która odczuje to wszystko na własnej skórze jest dziennikarka Riki Machidy pracująca w redakcji ,,Tygodnika Shumei" która fascynuje postać, jaką jest Manako, która do tej pory milczy w swojej sprawie, więc Riki za wszelką cenę chce wzbudzić zaufanie, żeby móc być tą pierwszą, której udało się napisać artykuł.

 

Te dwie kobiety, tak różne w każdej kwestii, nie do końca zgadzają się z tym, jak widzi je społeczeństwo (to oczywiście moje zdanie). Jednak dzięki krótkim wizytom w areszcie Riki odkryje coś, co do tej pory było ukryte w podświadomości. Jedna ma wpływ na drugą, ale nie zdradzę, która na kogo. Autorka stworzyła kulinarny majstersztyk, a opisy potraw sprawiły, że sama miałam ochotę spróbować ryżu z masłem i odrobiną sosu sojowego! Poważnie, poczujecie smak i zapach tych wszystkich dań. Widzicie, z jaką pasją Manako podchodzi do kulinariów, które są jej życiem. To, jak z prostego ryżu czy masła można stworzyć symfonię smaku, harmonii między potrawą a degustatorem.

 

Książka przypomina połączenie Makłowicza i Cejrowskiego z historią Remigiusza Mroza w tle. Odbędziecie podróż do kraju wiśni kwitnącej, do miejsc, w których kobieta jest mało ważną jednostką, oraz do wnętrza samego siebie. Polecam całym sercem, bo to tylko zarys tego, co was czeka.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kryminalnatalerz
kryminalnatalerz
Przeczytane:2024-12-02, Ocena: 5, Przeczytałam,

"Masło" Asako Yuzuki to powieść kulinarno-kryminalna, która pisana jest bardzo przyjemnym, dosyć europejskim stylem - akcja prowadzona jest spokojnie, dialogi są zgrabne, a intryga kryminalna jest pretekstem do pogadania o tym, co ważne. Ważne jest oczywiście jedzenie, które tutaj odgrywa pierwszoplanową rolę - warto więc mieć przygotowany prowiant do tej lektury, najlepiej coś maślanego... ;) Historia kręci się wokół kobiety skazanej za potrójne morderstwo i dziennikarki z nią rozmawiającej, a rozmawiają głównie o jedzeniu, o tym, jak dużą rolę pełni ono w życiu skazanej. Ona daje też wyzwania dziennikarce, która do tej pory odżywiała się gotowcami, a teraz otwiera się przed nią nowy świat... i my jej w tej wędrówce po kulinariach towarzyszymy - są to nie tylko japońskie produkty, ale i kuchnia nieco bardziej europejska, taki absolutny miks, bardzo smakowity. Jednak i ta kulinarna wycieczka jest pretekstem - dzięki niej bohaterka odbywa wycieczkę w głąb siebie, zaczyna zastanawiać się nad swoim podejściem do życia i swoimi relacjami z innymi. I tutaj mamy dosyć smutny obraz japońskiego społeczeństwa, w którym kobiety są dyskryminowane, w którym wpaja się im, że mają być chude, albo będą nic niewarte, w którym ich miejsce jest w domu, przy dzieciach, w kuchni, służąc mężowi. Autorka się z tym stereotypem, tą rolą narzucaną przez społeczeństwo rozprawia, dając jasny obraz tego, że najpierw trzeba zadbać o siebie i nie przejmować się tym, co krytykują smutni inni. Jest to długa droga, ale droga do szczęścia, w którym ważny jest umiar - nie tylko w jedzeniu, ale to wcale nie znaczy, że nie można się nim delektować i doceniać. Naprawdę smakowita pod każdym kątem powieść!

Link do opinii
Avatar użytkownika - slk
slk
Przeczytane:2025-01-09, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 książki 2025,
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Kyle
T.M. Piro
Kyle
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Krok do szczęścia
Anna Ficner-Ogonowska
Krok do szczęścia
Las powieszonych lisów
Arto Paasilinna ;
Las powieszonych lisów
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy