Marco Pantani. Ostatni podjazd

Ocena: 0 (0 głosów)

Legenda kolarstwa, którą stał się jeszcze za życia. Jeden z najwybitniejszych ,,górali" w historii, ostatni z grona zaledwie siedmiu zawodników, którzy w pojedynczym sezonie zdołali wygrać dwa najbardziej prestiżowe wyścigi w kolarskim kalendarzu - Giro d'Italia i Tour de France. Bożyszcze włoskich fanów, ikona stylu, człowiek, o którym w Italii śpiewa się piosenki.

Czy to możliwe, że jego kariera była jednym gigantycznym oszustwem?

Oto historia Marco Pantaniego - zawodnika, którego występy były w Italii ważniejsze niż polityka zagraniczna. Filigranowego mężczyzny miażdżącego rywali na najtrudniejszych górskich podjazdach, lecz poza szosą człowieka kompletnie zagubionego i szukającego ucieczki w kokainie. Bohatera narodowego, który poza granicami ojczyzny wciąż wywołuje dyskusje. Sportowca, z którego śmiercią kibice nie mogą się pogodzić do dziś.

Co było tajemnicą sukcesów ,,Pirata"? Czy to możliwe, by jego karierę złamały manipulacje włoskiej mafii? Co sprawiło, że powszechnie wielbiony sportowiec pożegnał się ze światem w podrzędnym hotelu, zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od rodzinnego domu?

Informacje dodatkowe o Marco Pantani. Ostatni podjazd:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2020-05-20
Kategoria: Sport
ISBN: 9788381293662
Liczba stron: 488
Tytuł oryginału: The Death of Marco Pantani
Język oryginału: angielski

Tagi: bóg Wyścigi kolarskie

więcej

Kup książkę Marco Pantani. Ostatni podjazd

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Marco Pantani. Ostatni podjazd - opinie o książce

Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy