Mały pamiętnik

Ocena: 4 (2 głosów)

Hołd złożony dzieciństwu i młodości Najbardziej osobista książka portugalskiego noblisty Jedyna taka książka w dorobku sławnego pisarza, autora „Miasta ślepców” oraz „Baltazara i Blimundy”. Saramago napisał ją pod sam koniec życia, wspominając siebie – wrażliwe dziecko ubogich, niepiśmiennych wieśniaków, poznające twardą rzeczywistość. Wzruszająca i mądra, refleksyjna opowieść o życiu na portugalskiej wsi, wówczas jeszcze nieskażonej przez cywilizację, a potem w Lizbonie, do której rodzice José przenieśli się za chlebem. Piękny hołd złożony pamięci ukochanych babci i dziadka, smakom, zapachom i ciekawości świata.

Informacje dodatkowe o Mały pamiętnik:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2012-09-26
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-7799-188-6
Liczba stron: 144

więcej

Kup książkę Mały pamiętnik

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Mały pamiętnik - opinie o książce

Avatar użytkownika - alison2
alison2
Przeczytane:2013-01-16, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2013, Mam,

Większość z Was wie, że José Saramago to jeden z niewielu pisarzów, których określam mianem ulubionych. Uwielbiam jego pokręcone do granic przyzwoitości zdania, przemyślenia, wynurzenia, historie, które zrodziły się w jego głowie... Niepozorna książeczka o tytule „Mały pamiętnik” jest czymś zdecydowanie odmiennym od tego, do czego przyzwyczaił mnie ten pisarz, jednak nie mogłam odmówić sobie przyjemności jej poznania.

„Mały pamiętnik“ pierwotnie miał nosić tytuł „Księga kuszenia“. Dobrze, że tak się nie stało, choć prawdę mówiąc ja pokusiłabym się o jeszcze inny tytuł: Myśli rozrzucone. Bo to właśnie takie słowa przychodziły mi na myśl podczas lektury. Dostajemy bowiem zlepek najróżniejszych myśli, które momentami nawet sam autor nie potrafi prawidłowo umiejscowić w czasie. To trochę jak rozmowa z osobą, która opowiada nam historię, która przypomina jej o czymś innym i po prostu tak dalej opowiada. Opowiada o dzieciństwie, nie zatracając jednak swojego dobrze znanego stylu.

"W dzieciństwie nie postrzegałem świata oczyma dorosłego, którym stałem się później."

Opowieść Saramago to sentymentalna podróż przez wcale nie łatwe, mocno naznaczone biedą dzieciństwo. Dobór opisywanych wydarzeń może zaskakiwać, podejrzewam jednak, że autorowi zależało na tym, by opisać wszystko, co było naprawdę istotne w oczach małego dziecka. I pewnie dlatego śmierć jego małego braciszka zajmuje w książce mniej miejsca niż przygody ze świniami. Ważny jest policzek wymierzony przez ojca, ale i świetnie napisane dyktando, czy smak chleba, który wprost uwielbiał. Poszczególne wydarzenia zaskakują, czasem bawią, pojawiło się również i takie, które naprawdę przeraża. Osobiście bardzo ucieszyły mnie również nawiązania do książek, które zostały napisane właśnie pod wpływem tych konkretnych wspomnień.

Tzlko po co, na co? Prawdę mówiąc tym razem naprawdę nie wiem, co chciał osiągnąć pisarz, dopuszczając nas do wspomnień, pielęgnowanych w głowie przez tyle lat? Nie ma tu żadnego podsumowania, zapiski do niczego nie zmierzają. Ot zajmują nasze myśli do chwili, gdy ich zabraknie...

Komu mogłabym polecić tę książkę... Dobre pytanie. Z pewnością powinni ją przeczytać wszyscy, którzy twórczość pisarza bardzo sobie cenią. Bo choć uczciwie przyznaję, że książka mnie nie zachwyciła, tworzy ona obraz prawdziwego pisarza w czasach, gdy dla wielu jest on raczej figurką stawianą na piedestale, tylko dlatego, że stał się on wlaściwielem jednej z najlepiej znanych nagród. Doceniam odwołania do konkretnych książek, dzięki którym lepiej możemy zrozumieć, dlaczego powstały, co było ich siłą napędową. Myślę również, że książka może być niezłym testem dla osób, które dopiero planują swoją przygodę z Saramago. Krótka ale specyficzna i co tu kryć, chaotyczna opowieść może w jakiś sposób przygotować Was na to, co w przyszłości Was jeszcze czeka. Frapująca, na swój specyficzny sposób ciekawa ale też daleka od jego najdoskonalszych książek. A mimo to z pewnością będę do niej wracać...

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - magdalenardo
magdalenardo
Przeczytane:2017-10-27, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2017,
    "Wędrować samotnie przez prażone słońcem gaje oliwne, przedzierać się przez cierniste zarośla, pnie, jeżyny i pnącza tworzące zwarte ściany na brzegach obydwu rzek, siedzieć na zacienionej polanie, wsłuchując się w ciszę kniei, zakłócaną jedynie świergotem ptaków i szumem liści poruszanych wiatrem, przeprawić się przez bagno po gałęziach płaczących wierzb rosnących w wodzie..."*

 

    "Mały pamiętnik" to filozoficzno-poetycki obraz wspomnień o Azinhaga, malowniczej wiosce, w której autor spędził lata swojego dzieciństwa oraz życiu w Lizbonie, gdzie zamieszkał w wieku półtora roku (jednak wakacje nadal spędzał na wsi). Jak można wnioskować po powyższym cytacie, autor bardzo kochał i podziwiał piękno swej rodzinnej wsi. Po wielu latach jej obraz bardzo się zmienił, jednak w jego sercu, zawsze pozostanie taki, jaki zapamiętał z dziecięcych latach. To właśnie wspomnienia z tamtego okresu czasu i miejsca są w Jose najbardziej zakorzenione i silnie wpłynęły na jego przyszłość. Czytelnik poznaje je dość chaotycznie. Czasem są to sytuacje z pozoru mało istotne, błahe, a innym razem przełomowe, wyznaczające kolejny etap w życiu. Wiele zdarzeń jest tu szokujących (jak na nastoletniego chłopca), a Saramago pisze o tym w sposób naturalny, bez nutki wstydu czy zażenowania. Po prostu - pisze jak było, jest całkowicie autentyczny.

    Książkę czyta się dość trudno. Głównie za sprawą bardzo długich, rozbudowanych zdań. Często nie wiemy początkowo w jakim celu autor przywołuje dane zdarzenie czy wspomnienie, zdarzają się opisy metaforyczne bądź skomplikowane. Wydaje mi się, że autor napisał tę książkę bardziej dla siebie niż z myślą o czytelniku. To rodzaj katharsis - oczyszczenia duszy z wszelkich niedopowiedzeń, wątpliwości, żali. To podsumowanie życia i próbą pogodzenia się z przemijalnością. Być może nadinterpretuję treść tej książki, ale tak to czuję.

     Z początku książka mi się nie spodobała, jednak z każdą kolejną godziną mijającą po skończonej lekturze coraz bardziej zmieniam o niej zdanie. Być może dlatego, że nie mogę przestać o niej myśleć! O tym umiłowaniu życia płynącego z każdej strony, o dostrzeganiu drobnostek. Autor miał 84 lata gdy opublikował tę książkę, a pisze w niej na przykład o tym jak wypowiedział głośno (za głośno) uwagę na temat swojej sąsiadki, która go za to zwymyślała i nazwała niewychowanym chłopakiem z Lizbony (dla autora gorsze było to, że nazwała go chłopakiem z Lizbony niż to, że zarzuca mu, że jest niewychowany) albo o swoim pierwszym doświadczeniu z balonikiem, z którego uszło powietrze zanim wrócił do domu, a on nawet się nie zorientował na czas, przez co był obiektem kpin.

* Jose Saramago, Mały Pamiętnik, Świat Książki 2012, s. 16-17 (część zdania, które ma 17 linijek!)
Link do opinii
Inne książki autora
Baltazar i Blimunda
Jose Saramago0
Okładka ksiązki - Baltazar i Blimunda

Baltazar i Blimunda wznowienie jednej z pierwszych powieści Jose Saramago, uhonorowanej prestiżową nagrodą portugalskiego PEN Clubu oraz Nagrodą Literacką...

Podróż słonia
Jose Saramago0
Okładka ksiązki - Podróż słonia

(…) gdyby Gilda Lopes nie zabrała mnie do restauracji Pod Słoniem, ta książka by nie powstała. Trzeba było, żeby w mieście Mozarta nastąpiła koniunkcja...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy