Nowa boleśnie wciągająca, powieść królowej dark romance!
Niektóre kobiety nie lubią ładnych rzeczy. Wolą te toksyczne i destruktywne. Jak zastrzyk adrenaliny lub niszczycielska siła budząca wewnętrzne demony.
Mówią, że magia nie istnieje, ale jak inaczej opisać miłość? Tę potężną moc, która wnika w nasze dusze i sprawia, że robimy dokładnie to, czego nie powinniśmy? Czy można w inny sposób wyjaśnić uczucie do kogoś, kto tylko niszczy?
Malum. Część 2 to kontynuacja losów Tillie i Nata. Poturbowani przez los, próbują odnaleźć własną drogę w brutalnym świecie intryg i kłamstw, ale tylko mocniej wplątują się w niebezpieczną grę. Amo Jones, znana z nieoczekiwanych zwrotów akcji, tym razem zaprasza na prawdziwy spektakl gwałtownych namiętności, mrocznych sekretów i pragnień silniejszych niż wszystkie zasady. Piąta część serii Elite Kings Club to emocjonalny rollercoaster, z którego nie będziesz chciała wysiąść.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-01-27
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 344
Tytuł oryginału: Malum: Part 2
Tłumaczenie: Monika Wisniewska
Poszłam za ciosem i nie odpuściłam dopóki nie przeczytałam wszystkich (jak na razie) tomów Amo. Niedługo następny, zapowiada się ich nie mało ale i bohaterów nie brakuje , których historie nie jedno z nas chętnie pozna bliżej.
W tym tomie nadal skupiamy się na relacjach i dramatach Tillie oraz Nate'a. Ale w tle też śledzimy problemy Bishopa i Madison, która jak zwykle kocha ucieczki , nie potrafi stawić czoła problemom. Faktem jest, że dziewczyna przeszła nie mało już wcześniej a autorka w tym tomie jej nadal nie oszczędza. Mimo to mnie irytuje, ma niesamowicie słaby charakter a ja lubię wyrazistych i twardych bohaterów.
Nate i Tillie odkrywają kolejne tajemnice, walczą nie tylko z realnymi wrogami ale i własnymi demonami . Jeśli o nich mowa , to wątek Daemona świetnie autorka wprowadziła wg mnie, dodał smaku całości i wprowadził niezły element zaskoczenia. Poza tym podobało mi się to jak autorka przedstawiła dramat Tillie i Nate'a , to jak radzili sobie z rozpaczą, jak przeżywali to co ich spotkało i jak sobie z tym poradzili.
Książka nie jest słodka i urocza, w recenzji każdego tomu podkreślam, że ta seria jest porąbana i nienormalna ale czy to źle? Mi było ciężko się odnaleźć ale jednak dałam radę. Bo wciąga, angażuje , intryguje. Mam na oku kilku bohaterów, których chce poznać lepiej, nie obrażę się jak autorka poświęci im kolejne tomy. I mimo ,że Mad mnie drażni, chcę się dowiedzieć co będzie dalej z nią i Bishopem. A Wy?
Nadszedł finał. Historia Tallie i Nate jeszcze się nie skończyła. Dalej pozostają nierozwiązane tajemnice, stare rany i wrogowie. Po tragedii, która ich spotkała, będą musieli się z nią uporać. Dziewczyna będzie musiała podjąć grę, której nigdy nie chciała i poukładać w całość to, czego się dowiedziała. W tej części czeka jeszcze więcej akcji, brutalności i tajemnic. Czy jesteście na to gotowi? Jak to wszystko się rozwiąże? Jakie tajemnice skrywają jeszcze Królowie?
Ja wiem, że jest dużo antyfanów tej serii. Seria zbiera różnorodne opinie i ja wcale się temu nie dziwię. Na początku też nie byłam do niej przekonana. Jednak z każdym kolejnym tomem jakoś akcja coraz bardziej mnie wchłaniała, ilość tajemnic i niedopowiedzeń sprawiała, że często o niej myślałam. Wreszcie zapoznałam się z tym tomem i dalej czuje niedosyt. Powiem szczerze, po dwóch tomach można się do tego brutalnego świata przyzwyczaić (?), jakoś nie zwracać mocniej na to uwagę, tylko skupić się na fabule, a ta ma wiele do zaoferowania.
Mówiąc o postaciach to niewiele się zmienili pomiędzy tymi tomami, chociaż co nie co pokazali mocniejszy charakterek. Tallie nie może się teraz załamać. Musi zdecydować co robić z nowymi obowiązkami i dowiedzieć się, co jeszcze jest przed nią ukrywane. Jest zmuszoną grać twardą i nieustępliwość, choć wcale nie ma na to sił. Nate zaś pokazuje swoją drugą twarz i to wcale nie lepszą. Trudno mu pogodzić się z sytuacją i pragnie zemsty. Do tego cały czas nie potrafi ogarnąć swoich uczuć, co dodatkowo go dobija.
Podsumowując, ta część, jak i cała seria, pomimo swej brutalności i czasami wręcz niesmacznych scen seksu jest intrygująca. Autorka świetnie balansuje ujawnianiem pewnych informacji i dzięki temu podsyca niepewność i zainteresowanie. Królowie to niebezpieczni ludzie i trzeba na nich uważać. Zastanawiam się, czy to już koniec czy jeszcze coś z tego świata się pojawi, bo zakończenie daje uczucie niedosytu. Takiej bomby na finał się nie spodziewałam. Mogę też powiedzieć, że w tej części nie ma już aż tylu scen seksu, chociaż on pojawia się w bardzo nietypowych momentach, ale co ja tam wiem. Także jeśli czytaliście poprzednie tomy, to z pewnością ten dorównuje poprzednim. Ja cieszę się, że ją skończyłam i suma sumaru nie żałuję!
Tak samo jak poprzednie części czyta się ją naprawdę szybko. Dodatkowym atutem jest to, że w niej co chwila coś się dzieje i nie ma czasu na nudę. Akcja jest w niej przez cały czas, co chwila pojawiają się nowe zadania, kolejne karty od odkrywane, a my zastanawiamy się do czego to wszystko doprowadzi. Ja zostałam naprawdę mocno zaskoczona końcówką, bo kompletnie nie brałam pod uwagę takiego zwrotu.
💀RECENZJA PRZEDREMIEROWA💀
Tytuł : „Malum #2”
Elite Kings Club #5
„Ból nas nie definiuje, on nas kształtuje. Przychodzimy na świat jako noworodki ze świeżym startem. Nowe życie, czysta dusza. Potem się zaczyna. Każdy jeden dokonywany przez nas wybór ma konsekwencje”
Po pierwsze, jeśli ktokolwiek nie zna jeszcze tej serii to koniecznie musi to naprawić. Takiej „porąbanej” oczywiście w zajebiście dobrym tego słowa znaczeniu serii, jeszcze nikt przed Amo nie napisał. Cała ta otoczka Elite Kings i jej seksowni członkowie na czele z Bishopem, Natem, Brantleyem i resztą grupy, to bardzo prężnie działająca i mająca układy we wszystkich stanach i we wszystkich jednostkach, bezwzględna sfora z tradycjami i równie pokręconymi co oni zasadami. Mają wszystko : szacunek , władze , niewyobrażalne majątki tylko kiedy kobieta zawładnie ich sercem, stają się może odrobinę bardziej ludzcy, ale tez w walce o jej uwagę, potrafią być przerażający. Czasem tylko, aby pokazać im jak mało dla nich znaczą, dzielą się nimi z pozostałymi królami, ale tylko do momentu w którym to inny król ma szansę zawładnąć jej ciałem, umysłem a może i nawet sercem...
W tej części walka o wszystko toczy się znowu między Tillie i Natem. Po ich traumatycznych przeżyciach w poprzednim tomie, ona próbuje zbliżyć się do niego, a on z całym impetem ją odpycha, nie przestając być przy tym cholernie zazdrosny o każdego dupka, który na nią spojrzy. Jej pochodzenie i jej przeznaczenie, wcale jej się nie podoba i mimo namowy królów, za wszelką cenę próbuje od tego uciec. Będąc na każdym kroku manipulowana przez Elitę, traci nadzieję na poznanie sprawców jej tragedii, równocześnie i łaknąc i walcząc z uczuciem do Natea. W tej części mamy też niestety rozpadający się związek (nibynie do zerwania) Madi i Bishopa, a także ukrywaną i bardzo „świętą” tajemnicę mrocznego Brantleya.
W sumie nie wiem jak mogłabym dokładniej zrecenzować tą część, tak aby nie spojlerować za bardzo poprzednich części. Ja osobiście uwielbiam te emocje, te pokręcone wydarzenia, te znaki zapytania na każdym kroku i zagadki.
W dodatku ta chemia, ten erotyzm, to oddziaływanie na siebie głównych bohaterów. Ta seksualna władza i te pikantne momenty, niekiedy nie tylko w duecie...
Tak stanowcze TAK dla tej serii i czekam na kolejną część bo mam wrażenie, że z każdą częścią mamy co raz więcej znaków zapytania, oraz nowych postaci, które pojawiają się znikąd...
Ciąg dalszy losów Tillie i Nate'a. Destrukcyjny i toksyczny związek. Pragnienie adrenaliny, balansowanie nad przepaścią. Czy wplątani w niebezpieczną intrygę i sieć tajemnic i kłamstw mają szansę zbudować coś trwałego.
Mroczna opowieść na zimowe wieczory.
2?7? styczeń!!!! Zapamiętajcie tę datę.
Powraca Elite King's Club. Mroczna seria, która uzależnia jak narkotyk. Nie możecie się doczekać?? I słusznie.
5 tom serii to kontynuacja historii Nate i Tilie. Autorka jak zwykle mnie nie zawiodła. WTF?? Co tutaj się działo !! Najbardziej pokręcona seria jaką znam. Obok niej nie można przejść obojętnie. Ją się kocha lub nienawidzi. Istny rollercoaster emocji !! To uwielbiam najbardziej!!A do tego piękne okładki!! Czego chcieć więcej.
Jeśli spodziewacie się słodkiej historii, tutaj tego nie dostaniecie. Jest to lektura dla fanów mocnych wrażeń.
Drugi tom niebezpiecznie fascynującej serii Elite Kings Club! ,,Teraz jestem tylko zepsutą zabaweczką, nie da się mnie naprawić". Madison Montgomery...
Mistrzyni kreowania najmroczniejszych bohaterów powraca! Był wszystkim, czego ona nienawidziła. Do czasu, kiedy wszystko się zmieniło. Saskia Royal...
Ból nas nie definiuje, on nas kształtuje. Przychodzimy na świat jako noworodki ze świeżym startem. Nowe życie, czysta dusza. Potem się zaczyna. Każdy jeden dokonywany przez nas wybór ma konsekwencje.
Więcej