Maks ma prawie dziesięć lat i chodzi do czwartej klasy. Jego rodzice rozwiedli się trzy lata temu. Tata zamieszkał w innym mieście, oddalonym o sześćdziesiąt kilometrów. Chłopiec bardzo za nim tęskni i zawsze czeka z niecierpliwością na wizyty u niego. Podoba mu się miasto, w którym tata teraz mieszka, i trzypokojowe mieszkanie w dość starej, ale zadbanej kamienicy znajdującej się blisko centrum. W pobliżu jest duży park, do którego obaj chodzą na spacery z ich wspólnym psem Robim – ślicznym i mądrym labradorem. Za ukochanym psiakiem Maks też bardzo tęskni, kiedy jest u siebie. Uwielbia go, bo jest sympatyczny i wierny, chociaż trochę niezdarny, to jedyny w swoim rodzaju. Śmiało można powiedzieć, że są prawdziwymi przyjaciółmi. Teraz chłopiec jedzie do taty i już nie może się doczekać spotkania z Robusiem. ... [...]
[...] Tata złapał labradora za obrożę i odciągnął, a chłopiec szybko podstawił Stworkowi dłoń, żeby ten mógł wejść i ukryć się.
– Co…? – wydukał zdziwiony mężczyzna. .
– Błagam, tylko nie mów: co to, bo Florek się obrazi.
– Dobrze, więc… kto to jest?
– To jest Florek. Bożątko. Stworek z werandy. Z tej werandy. Właśnie dziś chciałem ci go przedstawić, ale… jak widać, nie zdążyłem.
– Najwyraźniej – odpowiedział Florek z wyrzutem.
Tata nadal stał z szeroko otwartymi ze zdziwienia oczami, przytrzymując machającego ogonem psa.
– A od kiedy ten… Stworek tu mieszka?
Dalsze przygody Maksa zostały opisane w książeczce Maks, Robi i Stworek z werandy. Nowy mieszkaniec
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Impuls
Data wydania: 2021-06-21
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 62
Polecamy nową bajkę terapeutyczną Hanny Szagi o przygodach Maksa część druga, które zostały opisane w książeczce Maks, Robi i Stworek z werandy. Nowy...
O tym, że bajki mają morał, wie każde dziecko. Ale o tym, jak morał wcielić w życie - już niekoniecznie. Każdy z nas pamięta z dzieciństwa...
Przeczytane:2023-12-14, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, Książki XXI wieku, 12 książek 2023, 26 książek 2023,
Lubię, kiedy to autorka pomysł do napisania książki uzyskuje na podstawie zawodowych doświadczeń, inspiracji, obserwacji tego, co się wokół niej dzieje we współczesnym środowisku mając na uwadze dobro czytelnika, a szczególnie tego młodszego, który potrzebuje na obecną chwilę zaczerpnąć coś od poznanego nowego książkowego bohatera, z czasem on po bliższym przebywaniu powoli krok po kroku zaprzyjaźnia się z nim.
Czy tym razem tak będzie, odpowiedź należeć do najmłodszego czytelnika, rodziców oraz nauczycieli, którzy pomogą mu na nie uzyskać?
Pani Hanna Szaga autorka książki pt. ''Maks, Robi i Stworek z werandy'' zmaga się ze skonstruowaniem bohaterami, którzy będą przeżywać wspólne przygody, emocjonować się, wyrażać swoje zdanie, a na ich podstawie wyciągać odpowiednie wnioski z nich, otwierać się na nowe relacje, a być może zechcą samodzielnie na własną rękę rozwiązać opisane występujące problemy, a czy im się to uda należy się, o tym przekonać czytając, po kolei jak przebiega ich los.
Od samego początku ciekawiło mnie, który z bohaterów będzie pełnił w tej książce najważniejszą rolę i na czym ona polega, na jaki aspekt autorka zwraca szczególną uwagę, czy bohaterowie potrafią ze sobą rozmawiać, czy rozumieją świat, w którym obecnie się znajdują, czego nie rozumieją, co stanowi dla nich najtrudniejszy problem, o ile taki w ogóle istnieje.
W książce tej doskonale została ujęta tematyka przyjaźni, komunikatywności, od której bardzo wiele zależy, a szczególnie w środowisku szkolnym obserwując zachowania uczniów, którzy nie zawsze potrafią posługiwać na co dzień poprawną polszczyzną. Przeważnie używają skróceń językowych brzmiących z lekka w całościowym ich odbiorze niekulturalnie.
Autorka opisała, jak w praktyce wygląda rola rodziców u głównego bohatera Maksa, kiedy nie zawsze relacje wyglądają tak, jak powinny i odczuwa tęsknotę za nimi. Na szczęście nie dają odczuć synowi tego, bo go kochają i chcą, aby miał z nimi kontakt.
Dzięki tej książce też można zrozumieć, jak ważne jest to, co niewidzialne jest dla innych, a z czasem trzeba nauczyć się samodzielnie działać i wcześnie dojrzeć do podejmowania ważnych decyzji poprzez nie wymigiwanie się przed odpowiedzią na trudne pytania płynące od tych osób, które życzą nam dobrze i są chroniącymi nas od złego aniołami, choć z czasem nie zawsze umieją się zachować właściwie w niewygodnej dla nas sytuacji.
Słowa uznania kieruje dla Pani Anny Andrzejewskiej za wykonanie pięknych ilustracji do książki dzięki, którym można bardzo łatwo odczytać wypływające z nich emocje towarzyszące bohaterom.
Książka ta nie posiada rozdziałów i bardzo szybko się ją czyta.
Warto przeczytać tę książkę.