Życie nawet pod majorkańskim słońcem bywa równie piękne, co nieznośne.
Bestsellerowa seria o powrotach pod majorkańskie niebo.
Magda znowu zbliża się do życiowej krawędzi - nadchodzą kolejne urodziny, do których tak panicznie bała się dobić. Jednak nie daje się zwariować, wszelkie wątpliwości właściwe dla kryzysu wieku rozwiewa po swojemu, w różny sposób udowadniając sobie i światu, że wigor i radość życia jeszcze jej całkiem nie opuściły..
Tym razem nie zamierza lecieć na ukochaną Majorkę, bo z najbliższymi - mężem, pieszczotliwie zwanym Klunejem, i córeczką Julką - postanawiają spędzić lato inaczej. Dlaczego w takim razie nagle znów ląduje w pięknej Palmie, a potem w... dalekiej i egzotycznej Japonii? Magda wpada w wir dziwnych zdarzeń, które burzą jej wymarzony spokój, ale też dają szansę na odkrycie nowych zaskakujących smaków życia.
Co dzieje się z jej matką, która przywozi z prowincji dziwaczną, milczącą kuzynkę, a sama nagle znika? Dlaczego na Majorkę nieoczekiwanie przybywa Klunej i spędza noce poza domem? Co zrobi Magda, gdy w Tokio spotka Tima, podkochującego się w niej dawnego znajomego? I kto chce ją ośmieszyć przed całym światem, zamieszczając na jej Fejsbuku oczerniające ją posty?
Jeśli coś rządzi światem, to ironia losu!
Anna Klara Majewska jest mistrzynią zabawnych i inteligentnych dialogów oraz trafnych komentarzy na temat życia. W charakterystycznym dla siebie lekko ironicznym i zaczepnym stylu opowiada o losach Magdy, jej nieprzewidywalnej trzypokoleniowej rodziny i przyjaciół. Jej bohaterka z dużym dystansem patrzy na rzeczywistość i nieraz zastanawia się: czy życie samo w sobie nie bywa czasem zwykłym dowcipem?
Dotychczas w serii majorkańskiej ukazały się:
Rok na Majorce
Powrót na Majorkę
Majorka w niebieskich migdałach
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2019-06-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 386
Magda, główna bohaterka jest matką dwójki dzieci, żoną mężczyzny, którego nazywa Klunejem, córką pozytywnie zakręconej kobiety oraz siostrą Piotra.
Na zbliżające wakacje ma plany, lecz tym razem nie są one związane z Majorką. Jednak życie i tak pchnie ją w tamtą stronę, a nawet wyląduje w Tokio. Będą się dziać różne rzeczy, takie których nikt się nie spodziewał...
Miała to być lekka, z poczuciem humoru lektura na wakacje. A jak było? Niestety jak dla mnie męcząco, ciężko mi było przebrnąć przez lekturę. Jestem osobą, która nie przepada za kabaretem, a komedie oglądam rzadko, ponieważ mało która potrafi mnie rozbawić do łez. Zatem ciężko jest mi trafić w lekturę pełną humoru, która mi się podoba. Niektórym autorom się to udaje, niektórym nie. Tym razem niestety się nie udało. Dla mnie było tego za dużo, wciąż jakieś komiczne sytuacje, podejście postaci książkowych, wciąż było po prostu dla mnie nie do przyjęcia, nawet dla żartów. Momentami czułam się po prostu zmęczona zachowaniem bohaterów. Nie będę tu się rozwijać, ponieważ nie chcę nikomu sprawić przykrości swą opinią, jak również nie chcę nikogo zniechęcać do książki, bo jak wiadomo nasze poczucie humoru i jego stopień znacznie się różni. Każdego bawi co innego i możliwe, że większości z Was książka się spodoba.
O bohaterach powieści również za wiele napisać nie mogę, gdyż po prostu odegrali oni "niezłą komedię". Ja rozumiem, że od czasu do czasu można się głupio, czy też zabawnie zachować, zrobić coś co jest komiczne i mieć później z tego ubaw. Ale niemożliwością jest, zachowywać się tak przez cały czas, jak to było w przypadku głównych bohaterów książki. Wiem oczywiście, że są to postacie wykreowane na potrzeby książki, która miała być lekka i zabawna i zapewne dla wielu taka była czy też będzie, jednak dla mnie było zupełnie inaczej, niestety.
Muszę jednak przyznać, że fabuła książki jest świetna i jestem pewna, że gdyby była napisana w innym stylu, bardziej poważnie, spodobałaby mi się bardzo.
biblioteczkamoni.blogspot.co.uk
"Majorka na końcu świata" to pełna humoru i pozytywnej energii opowieść o Magdzie, która stając w obliczu upływającego czasu próbuje nie dać się zwariować i nie ulegać obawom przed zmianami. Bohaterka od lat spędza urlop na ukochanej Majorce jednak w tym roku, wraz z mężem i córką, postanawia spędzić lato inaczej. Dlaczego więc ostatecznie znów ląduje w słonecznej Palmie a następnie egzotycznej Japonii ? Jakie niespodzianki czekają na bohaterkę w nowych miejscach ? Zachęcam Was serdecznie do literackiej podróży wraz z Magdą.
"Majorka na końcu świata" to czwarta część cyklu "Rok na Majorce" i jednocześnie moja pierwsza przygoda z tworczością autorki. Mam jednak postanowienie, że spróbuję nadrobić pozostałe części w jak najszybszym czasie. Przygody Magdy i jej najbliższych stały się dla mnie okazją do dobrej zabawy i przeniesienia się w słoneczny, urlopowy klimat. To lekka i przyjemna lektura, idealna na wakacyjny wyjazd lub letni weekendowy wieczór. Barwni i interesujący bohaterowie, duża dawka pozytywnego humoru, mnóstwo szalonych przygód i bardzo lekki i przystępny styl autorki to główne zalety książki, które zadecydowały o tym, że lekturę polecę każdemu kto ma ochotę na coś miłego i z poczuciem humoru. Żałuję jedynie, że bardzo mało miejsca poświęcone zostało opisom krajobrazów słonecznej Majorki. Zakończenie również nie do końca spełniło moje oczekiwania i w mojej opinii wprowadziło do książki za dużo zamieszania. Ostatecznie jednak jestem w stanie przymknąć na to oko i polecić Wam lekturę jako niezobowiązującą i lekką alternatywę dla mrocznych kryminałów.
Nowa powieść autorki bestsellerowych książek ,,Rok na Majorce" i ,,Powrót na Majorkę" W Warszawie lat 90 krzyżują się drogi trojga młodych ludzi...
Ile razy każda z nas chciała zacząć od początku - rzucić to wszystko i “z jedną jedyną walizką zwiać od tego prania, gotowania, zamiatania I sprzątania"...
Przeczytane:2019-10-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2019,
Ależ ta okładka mnie zachwyciła! Książkę otrzymałam w pełni sezonu letniego i się rozmarzyłam. Byłam przekonana, że "Majorka na końcu świata" jest książką opisującą podróże. Myliłam się! I to bardzo, fakt jest tam wątek związany z podróżą, ale jest to podróż głównej bohaterki - Magdy. Książka Anny Klary Majewskiej jest czwartą częścią tej serii. Ale to nie przeszkadza, by czytać każdą osobno i to kiedy tylko mamy na to ochotę.
Główną bohaterką książki jest Magda, która ma pięćdziesiąt lat i wcale nie jest z tego zadowolona. Bardzo nie lubi, gdy ktoś pyta ją o wiek, bądź cokolwiek o nim wspomina. Pewnego dnia dochodzi do wniosku, że w jej życiu zdecydowanie czegoś brakuje. Magda ma męża, którego nazywa "Klunejem", ponieważ za starych, dobrych czasów, był on bardzo przystojny i elegancki. Niestety z czasem się to wszystko zmieniło i z przystojniaka zrobił się zwykły, szary, prosty a przede wszystkim przeciętny mężczyzna.
Życie Magdy i jej rodziny było ustabilizowane i dokładnie zaplanowane. Nawet na wakacje wyjeżdżali zawsze w to samo miejsce - czyli na Majorkę, gdzie mają domek z pięknym widokiem. Po przekroczeniu magicznej liczby pięćdziesiąt Magda postanawia coś zmienić w swoim życiu. Pierwszym krokiem będzie wyjazd na wakacje gdzie indziej niż ich ulubione miejsce. Nagle dostaje telefon od przyjaciółki, że w ich domku na Majorce pojawił się intruz, w tym samym czasie w niespodziewanych okolicznościach znika mama Magdy. Jej plan wyjazdowy musi natychmiast ulec zmianie. Namawia córkę, by razem z nią pojechała 'na koniec świata' w celu sprawdzenia kto się włamał do ich domu. Będąc już na miejscu odkrywają owego intruza, co bardzo ich dziwi dana osoba. W międzyczasie małżeństwo naszej bohaterki przechodzi kryzys.
Niespodziewanie brat Magdy wręcza jej zaproszenie na wyjazd do Japonii, tam spotyka swojego dawnego znajomego, który od dawna jest w niej zakochany. W dodatku na jej portalach społecznościowych ktoś próbuje ją obrażać i wyśmiewać.
"Majorka na końcu świata" jest książką pełną niespodzianek i zabawnych zdarzeń.
Kim był intruz, który zamieszkał w domku Magdy? Kto obraża ją w internecie? Czy Magdę i jej dawnego przyjaciela połączy uczucie? Tego dowiecie się, gdy przeczytacie książkę.