Pierwszy tom uwielbianej przez francuskie nastolatki serii o dorastającym chłopaku, jego niezwykłym przyjacielu i ukochanej dziewczynie. Louca jest szkolnym niezdarą. Kiepsko się uczy, zraża do siebie Julię - koleżankę, w której się potajemnie podkochuje, ciągle się potyka i spada ze schodów... W dodatku chciałby zostać piłkarzem, ale nie udaje mu się nawet prosto kopnąć piłki. Jednak pewnego dnia spotyka wesołego Nathana, który mu pomaga, zostaje jego trenerem, podpowiada na sprawdzianach. Tyle że Nathan nie jest zwykłym nastolatkiem... Autorem serii jest Bruno Dequier, który pracował przy takich filmach jak ,,Przygoda w Paryżu" czy ,,Lorax". Potem stworzył uwielbiany przez francuskich czytelników cykl ,,Louca", którego trzeci tom został w 2014 roku wyróżniony belgijską Nagrodą Saint-Michel w kategorii komiksu dla młodych odbiorców.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2022-02-23
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 80
Tytuł oryginału: Louca vol. 1. Coup d`envoi
Mistrzowie cukiernictwa prestiżowej szkoły Le Cordon Bleu, która swoim zasięgiem obejmuje już 20 krajów na całym świecie, prezentują 180 przepisów na łakocie...
Czarodziejski pędzelek. W zoo. Malowanka wodna Zostań czarodziejem barw! Nie potrzebujesz kredek i farb - wystarczy pędzelek i woda. Pomaluj mokrym...
Przeczytane:2022-03-04, Ocena: 5, Przeczytałem,
Louca to bardzo przeciętny i niezwykle leniwy nastolatek. Nie wyróżnia się on sporcie, nie ma najlepszych ocen i ma ogromne trudności nawiązywania kontaktów z płcią przeciwną (szczególnie pewną dziewczyną, która niezwykle mu się podoba). Pragnie zostać wielkim piłkarzem, który swoimi umiejętnościami skradnie serce tej jedynej. Do tego jednak potrzeba zarówno talentu, jak i wielkiej motywacji do ciężkiej pracy. Niespodziewanie jego życie ulega diametralnej zmianie, kiedy poznaje on Nathana. Przystojnego, inteligentnego i wysportowanego chłopaka… który „cierpi” na pewną specyficzną przypadłość. Owa dwójka nawiązuje dość niespotykaną relację, która może wiele zmienić w ich egzystencji. Nathan zostaje trenerem Louci i zdeterminowany jest do tego, aby zrobić z niego prawdziwego rasowego zawodnika i tym samym pozwolić mu zaimponować ukochanej.
Patrząc na ogólny opis i okładkę komiksu, można odnieść wrażenie, że mamy tutaj do czynienia z serią sportową, w której będziemy obserwować rozwój piłkarskich umiejętności bohatera, który z czasem osiągnie poziom legendarnego Tsubasy. Jest to tylko część prawdy. Już po kilku stronach Louca #1 idzie się przekonać o tym, że sportowe zmagania są tutaj jedynie pretekstem do pokazania różnorakich problemów nastoletnich bohaterów. Piłka nożna jest tylko miłym dodatkiem do etapu szukania właściwej życiowej drogi, którą musi przejść każdy młody człowiek. Tematyka pozornie wydaje się być złożona i „głęboka”. Całość jest jednak lekka, łatwa i przyjemna w odbiorze. Fabuła utrzymana jest w komediowej otoczce, gdzie niezdarność Louci dobrze kontrastuje z „niezwykłością” Nathana. Czytelnik otrzymuje więc dużą dawkę dobrego humoru i fantazyjności, dzięki czemu scenariusz powinien trafić w gusta różnych grup wiekowych (nie tylko nastolatków).