Zbiór onirycznych historii będących literacką próbą wejrzenia w szczeliny rzeczywistości, gdzie melancholia przeplata się z ludyczną grozą. Autorka mierzy się z nieuchwytnością czasu, rzeczami ulotnymi i niezwykłymi. Snuje opowieści refleksyjne, często ponure, przesiąknięte dawnymi mitami, które odsłaniają wielowymiarowość i dziwność istnienia. Jest to realizm magiczny w nieco mroczniejszym wydaniu.
A.J. Kuchmister - absolwentka polonistyki i dziennikarstwa, autorka blogów Refleksje Niesymetryczne i Whole World in My Head.
Wydawnictwo: Poligraf
Data wydania: 2020-07-10
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 186
Ten objętościowo niepozorny zbiorek opowiadań otuli Was płaszczykiem przejmującym całe ciało mgiełką oniryzmu i melancholii.
Przeniesiemy się w tu mroczny i baśniowy świat, niekoniecznie osadzony w dawnych czasach, ale i we współczesnych realiach, gdzie wiara w różne gusła szeptana od pokoleń wciąż się tli. Dawne mity nie dają o sobie zapomnieć. Mocą tych opowiadań nie jest fabuła, ale klimat, który poczujecie całym sobą. Między snem a jawą, otoczeni aurą tajemniczości, doznacie rzeczy efemerycznych i magicznych, a jednak sprawiające wrażenie realnych. Pełno tu ukrytej symboliki, niedopowiedzeń, które wzbudzają niepokój. Melancholia wyziera tu z każdej historii. Tajemnica ma ogromną moc.
Ta bardzo klimatyczna i nastrojowa książka jest niczym powrót do dzieciństwa, do wieczorów podczas, których słuchaliśmy bajań dziadków ostrzegających przed złem czającym się w zakamarkach mroku. Któż z nas nie zna tego dziecięcego lęku przed tym, co skrywa las? Znacie to uczucie, że coś Was obserwuje, a gdy tylko zerkacie w ową stronę, macie wrażenie, że rozmyło się niczym mgła?
Opowiadania te są genialnym połączeniem literatury pięknej z grozą. Niewątpliwą ich zaletą jest przepiękna, poprawna polszczyzna, niedzisiejsza i poetycka, którą pragnie się delektować. Coś niesamowitego!
Polecam Wam z całego serducha!
Jestem oczarowana nią!
Przeczytane:2020-11-09, Ocena: 6, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2020, czytam z Legimi 2020, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2020, 52 książki 2020,
Ten niepozorny zbiór opowiadań wpadł w moje ręce (a właściwie do czytnika) trochę przypadkiem. Najpierw wzrok przykuła świetna okładka, później pozytywna opinia czytelniczki. Opowiadania od razu znalazły się na czytniku i zostały przeczytane przeze mnie w tempie ekspresowym! Początek jest bowiem tak hipnotyzujący i porywający, że nie sposób odłożyć lektury.
„Listopad” to niezwykłe opowiadania, pełne magii i pachnące listopadową mgłą. Świetnie się je czyta właśnie teraz, gdy za oknem szaro i ponuro. To realizm magiczny w nieco mroczniejszej odsłonie, pięknie napisany, poruszający, przywołujący wspomnienia. To lektura obowiązkowa dla fanów „Starej Słaboniowej”, dla lubiących motyw wsi w literaturze, wsi niekoniecznie spokojnej i wesołej. Ta listopadowa wieś pełna jest tajemnic, czarów, można też spotkać diabła czy czarownicę. Można się wzruszyć, przestraszyć i zadumać. To niezwykła, bardzo klimatyczna lektura, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie!
Bardzo polecam!