Dwie różne kobiety, dwie na pozór odmienne historie.
Zosia wyszła za mąż, żeby zrobić na złość chłopakowi, który był jej pierwszą wielką miłością. Kiedy po latach prawie udało jej się o nim zapomnieć, los nieoczekiwanie postawił go na jej drodze: starszego o dwadzieścia lat, lecz wciąż tak samo przystojnego.
Ola jest żoną Marka, wspólnie wychowują dwójkę dzieci i mieszkają w starym, zaniedbanym domu. Podobnie jak Zosia, Ola nie jest szczęśliwa w małżeństwie. Ona i Marek oczekują od życia czegoś innego. Po prostu mieli pecha, że się spotkali, a później zabrakło im odwagi, by coś zmienić.
Żadna z kobiet jeszcze nie wie, że życie szykuje im niespodzianki i tylko od nich zależy, czy postawią siebie na pierwszym miejscu i wykorzystają podarowane szanse.
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2024-08-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Każdy dzień zbliża nas do wiosny Gloria, Paulina i Sandra to trzy przyjaciółki koło pięćdziesiątki, które nagle obudziły się z letargu i ku oburzeniu...
Przeczytane:2024-08-30, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,
Po przeczytaniu poprzedniej książki tej autorki wiedziałam, że żadnej następnej już nie ominę. Jak tylko zobaczyłam zapowiedź tej książki, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Kiedy tylko do mnie doszła, w pierwszej kolejności się za nią zabrałam, bym mogła nasycić swoją ciekawość.
W tej książce autorka postawiła za cel pokazanie, że prawdziwa miłość istnieje. Że miłości tej nic nie jest w stanie zburzyć ani czas, rozłąka, ludzie… Bez względu na to, jak koleje losu się potoczą, miłość taka jest w stanie przetrwać wszystko. Ona drzemie w człowieku i tylko czeka, by los dwojga ludzi mógł się znów ze sobą połączyć, a wtedy pełnym żarem zapłonąć z całą siłą. Tak, taka jest prawdziwa miłość!
Zosia i Marek zakochali się w sobie jako nastolatkowie. Łączyła ich prawdziwa żarliwa miłość, ale los okazał się dla nich okrutny i każdy z nich poszedł swoją drogą. Ich życie nie było dla nich łaskawe i w chwilach nostalgii wracali do siebie zawsze w myślach. Wspominali siebie i żar, który wtedy płonął.
Zosia wyszła za mąż, kierując się złością na Marka, chcąc mu dopiec, ale ta decyzja odciskała na niej piętno każdego dnia. Jej mąż, choć dobrze zarabiał i finansowo niczego nie brakowało, nie było między nimi miłości. Wyczyny jej męża przyprawiają o zawrót głowy. Nie zazdroszczę, jej takiego męża i nie życzyłabym go nawet najgorszemu wrogowi.
Aby barwniejsza była ta historia, poznamy życie jej męża od jego strony i zapewniam, że kiedy o nim opowiada, nie sposób się nudzić.
Los nieraz jest dla nas łaskawy, mimo że tracimy nadzieje, podaje do nas swą dłoń i raczy nas swoim szczęściem. Zosia i Marek po latach się spotykają. Ich serca znów zaczynają do siebie bić i każde z nich wie, co czuje, choć nie chcą tego po sobie poznać. Marek też ma nową rodzinę i dzieci.
Robi się z jednej strony bardzo przyjemnie, a z drugiej strony, to spotkanie po latach, to bardzo niekomfortowa sytuacja. W tej historii trzeba pamiętać, że są oni i ich współmałżonkowie. Jak wybrną z tej sytuacji? Jaką podejmą decyzję? Nie będzie łatwa, bo każda z nich wiąże się z bólem.
Książka super wciągnęła mnie i nie mogłam się od niej oderwać. Każdy z bohaterów jest dobrze wykreowany i bardzo ciekawy sposób opowiada swoje życie, czyniąc tym książkę bardzo barwną. Świetna książka, polecam.