Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2012-01-08
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 528
Bohaterce książki "Lata z Laurą Diaz " przyszło żyć w bardzo ciekawych i przełomowych dla Meksyku, a tragicznych dla Europy czasach.
Carlos Fuentes w niezwykle dogłębny sposób , świadczący o doskonałej wiedzy historycznej , ukazał w swej książce mechanizm powstawania nacjonalizmów i dyktatur w XX wieku / Meksyk, Hiszpania ,Niemcy, Rosja/ a także różnice w celach jakim miały służyć oraz niewyobrażalne okrucieństwo każdej z nich .
W książce mamy skrupulatny zapis losów Laury na tle przemian społeczno - ekonomicznych jakie zachodziły w Meksyku po rewolucji , zwanej meksykańską a także zmian jakie zachodziły w tym czasie w samym mieście Meksyk, które przechodziło metamorfozy wraz z każdym zakrętem dziejowym stając się Mekką dla uciekinierów politycznych z Hiszpanii w trakcie i po wojnie domowej oraz ze Stanów Zjednoczonych w związku z prowadzona tam kampanią oskarżeń o działalność komunistyczną znanych osób w kręgach władzy i w show-businessie.
Laurę Diaz poznajemy w 1905 roku jako dziecko .Urodzona z matki pochodzenia niemieckiego i ojca pochodzenia hiszpańskiego jest inteligentną, pełną temperamentu dziewczynką żywo interesująca się otoczeniem.Mieszka razem z matką Letycją Kelsen i całą rodzina Kelsenów w domu rodzinnym na plantacji kawy dziadka , który z czasem opuszczają, gdy ojciec , Farnando Diaz , zabiera je wreszcie do siebie , do Veracruz , gdzie jest dyrektorem banku. Tu poznaje swojego przyrodniego, starszego brata , Santiago , którego z czasem podziwia , i kocha całym swym dziewczęcym sercem.
Jest rok 1910 , w wyniku wzrostu napięć społecznych wybucha burżuazyjno - demokratyczna rewolucja, jedną z jej ofiar staje się jej ukochany brat Santiago, rozstrzelany po wyroku wydanym w trybie doraźnym za konspirowanie przeciwko rządowi . To pierwsza tak bolesna strata dla Laury.
W 1915 roku pierwszy bal , odbywający się mimo szalejącej wokół Xalapy , do której ojciec został przeniesiony, rewolucji. Na nim Laura poznaje swego późniejszego kochanka Orlando Ximeneza .
Następne ciosy to śmierć ukochanego dziadka Kelsena i postępujący paraliż ojca, który sprawia, że ten traci pracę co pogarsza ich sytuację materialną.
W 1920 roku Laura poznaje swojego przyszłego męża , 16 lat starszego od siebie Juana Francisco Lopez Greena i w 1922 roku zamienia Xalapę na miasto Meksyk, gdzie jej mąż jest działaczem robotniczym. W pierwszych latach ich małżeństwa przychodzą na świat synowie Santiago i Danton. Fascynacja mężem z pierwszych lat małżeństwa , jego działalnością z czasem zanika, a gdy mąż nie stwarza możliwości by podjęła razem z nim pracę , której pragnie, czuje się zawiedziona .Szale goryczy przeważa zadenuncjowanie prze Juana Francisco zakonnicy, której dała schronienie , gdy ta szukała pomocy.
W 1930 roku Laura Diaz opuszcza męża, dzieci pozostawia pod opieką matki w Xalapie a sama wprowadzona na salony intelektualne miasta Meksyk przez szkolną koleżankę zaczyna inne życie.Przez dwa lata żyje z Orlando Ximenezem, którego znów spotyka a po rozstaniu z nim szuka pracy u słynnego muralisty Diego Rivery , który zatrudnia ją do pomocy Fridzie Kahlo.Gdy oni jej już nie potrzebują czuje się nikomu niepotrzebna, boi się samotności i postanawia wrócić do męża by odbudować ich małżeństwo i wspólnie wychowywać synów. W tym czasie przeżywa największą miłość swojego życia do Hiszpana Jorge Maura.
Życie nie szczędzi jej bolesnych strat ; umiera matka , ukochany syn Santiago i mąż .
Po trzęsieniu ziemi w 1957 roku , które niszczy jej mieszkanie Laura przenosi się do innego mieszkania, które wynajmuje ,a by go utrzymać zaczyna zarabiać jako fotograf. Ta praca przynosi jej sławę i dostatek. Czuje się kobietą spełnioną i szczęśliwą .I znów dosięga jej cios . W 1968 roku podczas zamieszek studenckich ginie jej jedyny wnuk - Santiago trzeci pozostawiając żonę i synka.
Sama Laura Diaz dożywa 72 lat.
Carlos Fuentes dzięki tej znakomitej, wielowątkowej książce przypomniał mi to wszystko co kiedyś znałam z lekcji historii , i nie tylko, na temat dramatycznych losów Meksyku oraz Europy XX wieku. W niezwykle sugestywny sposób a nadto pięknym , przepełnionym liryką językiem splótł ze sobą dzieje bohaterki książki i tragiczne losy osób , które przewijają się przez powieść ukazując dramat ofiar wojny domowej w Hiszpanii i makkartyzmu w Stanach Zjednoczonych.
Książkę się dobrze czyta, może tylko trochę nużą ideologiczne wywody bohaterów, których jest sporo na jej kartach ale cała reszta zapada głęboko w pamięć.
Polityka zagraniczna Stanów Zjednoczonych opiera się wyłącznie na ich własnych interesach. Prawo międzynarodowe stało się wobec tego czystą utopią. Czy...
Fuentes, autor przede wszystkim beletrystyki, tym razem daje nam coś innego: rodzaj autorskiego credo w formie esejów, uszeregowanych w porządku alfabetycznym...
Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Napisana w 1989 roku przez pisarza meksykańskiego Carlosa Fuentesa książka "Lata z Laurą Diaz" to , jak powtórzę za notką wydawniczą i o czym się osobiście przekonałam, " swoisty dokument XX wieku", którego "głównym wątkiem fabularnym są losy fascynującej kobiety , Laury Diaz, ukazane na tle wydarzeń , jakie w tym stuleciu wstrząsnęły Meksykiem i niemal całym światem". To - "Przypominająca malowniczy fresk najnowsza historia Meksyku , przedstawiona nadzwyczaj wnikliwie i oryginalnie przez autora , który był jej świadkiem." - jak napisał "Libray Journal".
Bohaterce tej książki Fuentesa przyszło żyć w bardzo ciekawych i przełomowych dla Meksyku, a tragicznych dla Europy czasach.
Pisarz w niezwykle dogłębny sposób, świadczący o doskonałej wiedzy historycznej, ukazał w swej książce mechanizm powstawania nacjonalizmów i dyktatur w XX wieku / Meksyk, Hiszpania ,Niemcy, Rosja/ a także różnice w celach jakim miały służyć oraz niewyobrażalne okrucieństwo każdej z nich .
W książce mamy skrupulatny zapis ekscytujących , ale i dramatycznych - biorąc pod uwagę bolesne straty, jakich doświadczała od najwcześniejszych lat swojego życia - losów Laury na tle przemian społeczno - ekonomicznych zachodzących w Meksyku po rewolucji zwanej meksykańską a także zmian jakie zachodziły w tym czasie w samym mieście Meksyk, które przechodziło metamorfozy wraz z każdym zakrętem dziejowym stając się Mekką dla uciekinierów politycznych z Hiszpanii w trakcie i po wojnie domowej oraz ze Stanów Zjednoczonych w związku z prowadzona tam kampanią oskarżeń o działalność komunistyczną znanych osób w kręgach władzy i w show-businessie.
Sama zaś Laura Diaz to postać interesująco i barwnie zarysowana. Panienka z dobrego domu, później żona i matka a po odejściu od męża, który nie spełnił jej oczekiwań związanych z pracą, kochanka i bywalczyni salonów intelektualnych stolicy; w tym czasie poznaje Fridę Kahlo i muralistę Diego Riverę, który ją zatrudnia do pomocy Kahlo. Gdy oni jej już nie potrzebują czuje się nikomu niepotrzebna, boi się samotności i postanawia wrócić do męża by odbudować ich małżeństwo i wspólnie wychowywać synów. W tym czasie przeżywa największą miłość swojego życia do Hiszpana Jorge Maura. Życie nadal nie szczędzi jej bolesnych strat ; umiera matka , ukochany syn Santiago i mąż .
Po trzęsieniu ziemi w 1957 roku, które niszczy jej mieszkanie Laura przenosi się do innego mieszkania, które wynajmuje i a by go utrzymać zaczyna zarabiać jako fotograf. Ta praca przynosi jej sławę i dostatek. Czuje się kobietą spełnioną i szczęśliwą. I znów dosięga jej cios . W 1968 roku podczas zamieszek studenckich ginie jej jedyny wnuk. Sama Laura Diaz dożywa 72 lat.
Carlos Fuentes dzięki tej znakomitej, wielowątkowej książce przypomniał mi to wszystko co kiedyś znałam z lekcji historii, i nie tylko, na temat dramatycznych losów Meksyku oraz Europy XX wieku. W niezwykle sugestywny sposób a nadto pięknym , przepełnionym liryką językiem splótł ze sobą dzieje bohaterki książki i tragiczne losy osób , które przewijają się przez powieść ukazując dramat ofiar wojny domowej w Hiszpanii i makkartyzmu w Stanach Zjednoczonych.
Książkę się dobrze czyta, może tylko trochę nużą ideologiczne wywody bohaterów, których jest sporo na jej kartach ale cała reszta zapada głęboko w pamięć.