Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2013-10-03
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 40
Jest w każdym domu, u jednych w piwnicy, a u drugich na strychu, a jeszcze u innych w łazience bez okna, mówimy oczywiście o mrocznej i tajemniczej ciemności, która sprawia, że na całym naszym ciele pojawia się gęsia skórka.
Pewien chłopiec imieniem Laszlo, bardzo bał się ciemności, która czyhała na niego w piwnicy, a w nocy wychodziła z niej i oblepiała nią cały dom. Laszlo myślał, że jak on nie będzie chodził do ciemności to i ona nie przyjdzie do niego, niestety pewnej nocy przyszła i zaczęła go wołać do siebie. Chłopiec pomimo tego, że się bał, zaczął iść, aż doszedł do piwnicy, a tam ciemność kazała mi otworzyć dolną szufladę szafki, a w niej chłopiec coś znalazł, ale nie zdradzę wam co, żebyście wy też czytając, mieli ten element zaskoczenia.
Ciemność przeraża nie tylko dzieci, ale też dorosłych w końcu nic nie widzimy i w razie zagrożenia nawet nie jesteśmy w stanie szybko się obronić, ale to nie oznacza, że zawsze w nocy czyha na nas niebezpieczeństwo. Jeżeli w domu mamy małego bohatera, który niczego się nie boi, jednak do ciemnego pomieszczenia sam nie wejdzie, to ta książka będzie dla niego idealna, pokaże mu, że jest pewnie sposób, aby tę ciemność przepędzić. Książka również uświadamia, że ciemność też jest ważna, w końcu wyznacza nam czas, kiedy powinniśmy spać, ale też możemy wtedy pooglądać piękne gwiazdy lub włączyć kolorową żarówkę i urządzić dyskotekę, gdyby cały czas świeciło słońce, nie dalibyśmy rady tego zrobić.
Książka nie zawiera dużo tekstu, ponieważ tutaj ważny jest przekaz, a nie skupianie się na długiej historii, pomimo to sprawia wrażenie ciepłej i spokojniej, no i oczywiście ma ten dreszczyk grozy, kiedy to bohater sam schodzi do ciemnej piwnicy. Mam nadzieję, że ta historia pokaże dzieciom, że tak naprawdę nie ma się czego bać i teraz żadne z nich nie będzie się bało samo spać w nocy lub odwiedzać danych pomieszczeń w domu.
Przeczytane:2023-01-25, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Ciemność mieszkała w tym samym domu co Laszlo: w wielkim domu ze skrzypiącym dachem, twardymi, zimnymi szybami w oknach i mnóstwem schodów."
"Laszlo boi się ciemności" to krótka lecz treściwa książeczka dla dzieci, która mówi o strachu przed ciemnością. Laszlo mieszka w domu, w którym ciemność zamieszkiwała różne jego kąty. Wychodził z założenia, że jeśli sam będzie odwiedzał ciemność, ona do niego nie przyjdzie. A co zrobi, kiedy przyjdzie?
Książeczka jest pięknie zilustrowana, mimo że pojawia się w niej dużo ciemności. Treści jest bardzo mało, dzięki czemu jest to lektura dosłownie na minutę lub dwie. Skłania do dyskusji z dzieckiem na temat ciemności i jak sobie radzić ze strachem przed nią.
Muszę jednak zaznaczyć, że nie jest to książeczka dla małych dzieci. Przez czarny kolor i ilustracje z latarką, młodsze dzieci mogą się zwyczajnie przestraszyć. Z moją prawie już pięciolatką czytaliśmy ją w dzień i to był odpowiedni moment na lekturę. Ze swojej strony polecam.