Przeprowadzka ze Sztokholmu na plantację choinek na północy Szwecji jest beznadziejna sama w sobie, ale kiedy śnieg zaczyna padać wcześniej niż zwykle i odcina dostęp do reszty świata, robi się jeszcze gorzej. W starym lesie czają się postacie, które zbliżają się do odciętego od cywilizacji domku. Jedynym co oddziela mieszkającą w nim rodzinę Stombergów od złowrogich istot są ściany. W obliczu niebezpieczeństwa, które w każdej chwili może uderzyć, coraz trudniej jest odróżnić rzeczywistość od iluzji. Przed Stombergami naprawdę stoi trudne zadanie - pozostać przy zdrowych zmysłach i przetrwać tę pełną mroku zimę.
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: 2019-02-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 376
Tytuł oryginału: Fir
Tłumaczenie: Mateusz Rulski-Bożek
To książka raczej dla nastoletniej młodzieży ale muszę przyznać, że wciągająca, bardzo byłam ciekawa zakończenia. Książka opowiadana jest z perspektywy nastoletniego chłopca a więc napisana młodzieżowym językiem a co za tym idzie, typowym slangiem i myśleniem ja kontra "starzy". Jego rodzice postanawiają nagle z Sztokholmu wyjechać na południe gdzie są same lasy choinkowe, jego ojciec wpada na szalony pomysł założenia plantacji i tartaku. Na miejscu okazuje się, że kupili nie zwykły dom ale ogromny dworek takie jak kiedyś budowano, z niezliczoną ilością pokoi dla służby, z okazałą biblioteką. A dodatkowo znajduje się tam dziwna budząca grozę służąca Dorothea, która wydaje się, że jest tam od wieków, plus ekolog pan Tomas z grupką dzieci. W okolicy część lasu jest nowo wyhodowana, przeznaczona na wyręb a część jest stara pierwotna mająca tysiące lat. Chłopiec początkowo nudząc się bada to wielkie domostwo, i zaczynają dziać się dziwne rzeczy, chłopiec też odkrywa zdjęcia poprzednich mieszkańców a ponadto fotografie i zapiski, z których wynika, że giną dzieci i dzieją się dziwne przypadki w okolicy. Dopada ich zamieć śnieżna, zostają odcięci, las a także strasząca Dorothea "tutaj dzieci giną", "tutaj ludzie nie wychodzą z lasu" i do tego szwedzki, mroczny klimat lasu wydającego dziwne dźwięki.... No ciekawa książka!
Przeczytane:2023-02-02, Ocena: 3, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, 52 książki 2023,
Mocno przeciętny horror. Klimat i atmosfera grozy wytworzone są dosyć dobrze, ale postać Dorothei jest niedopracowana, poświęcono jej też za mało uwagi. Cała fabuła ma spore luki, które można było dopracować. Postacie rodziców, geneza mitu o ofiarach dla lasu, to wszystko bardzo dobry pomysł, który można było pociągnąć. Tak naprawdę 3/4 książki przydałoby się zmienić i zamiast powolnego wprowadzania klimatu zła, zacząć trochę wcześniej wprowadzać odkrycie mitu, przeszłość Dorothei, pociągnąć ten temat dalej.