Klasyczna powieść science fiction wyróżniona nagrodą Hugo.
Ojciec Ramon Ruiz-Sanchez, jezuita i biolog, jest członkiem ziemskiej ekspedycji, która bada planetę Lithię zamieszkaną przez inteligentne gadopodobne istoty. Lithyjczycy żyją w pokoju i harmonii z naturą, bez konfliktów i przestępstw. Jednocześnie nie znają religii ani wiary w żadnej postaci.
Czy rzeczywiście może istnieć doskonałe społeczeństwo pozbawione Boga? Jak Ziemianie mają się zachować w obliczu zaawansowanej cywilizacji, która nie jest zdolna do agresji i przez całe swoje dzieje pozostawała absolutnie bezbożna? Ruiz-Sanchez usiłuje pogodzić wiedzę naukową, humanistyczne zasady i nakazy wiary, co prowadzi go ku herezji. A od wyników badań ekspedycji zależy przyszłość tak Lithyjczyków, jak i Ziemian.
Kwestia sumienia cieszy się zasłużoną sławą. (...) intelektualna, ale pełna pasji i głęboko ludzka powieść. - Greg Bear.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2021-03-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 264
Tytuł oryginału: A Case of Conscience
GWIEZDNA EWANGELIZACJA
Kolejna powieść wydana w ramach serii „Wehikuł Czasu” to jeszcze jedno klasyczne dzieło, które warte jest poznania. Niby temat odkrywania nowej planety i jej mieszkańców jest równie stary, co sam gatunek, jednak w tym wypadku udało się wycisnąć z niego coś intrygującego i – co najważniejsze – podejmującego zagadnienia zmuszające nas do zastanowienia się i wyrobienia własnego zdania. A że jednocześnie rzecz jest dobrze napisana, nikt kto po nią sięgnie, nie poczuje się zawiedziony.
Rok 2049. Na planetę Lithię wyrusza ekspedycja mająca na celu zbadanie samej planety i zamieszkujących ją, gadopodobnych istot. Wśród badaczy znajduje się ojciec Ramon Ruiz-Sanchez, jezuita i biolog, który wkrótce stanie przed nie lada dylematem. Oto bowiem Lithyjczycy, którzy żyją w harmonii z naturą i w pokojowym społeczeństwie, nie znają w ogóle takich rzeczy, jak wiara czy religia. Ale czy duchowny będzie w stanie zaakceptować fakt, że być może wcale nie potrzebują tego, co dla niego samego stanowi sens życia? Balansując na granicy wiedzy naukowej, wiary i humanizmu, Ruiz-Sanchez będzie musiał dokonać niełatwych wyborów. Tym bardziej, że wyniki ekspedycji będą kluczowe i dla Lithyjczyków, i Ziemian…
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/03/kwestia-sumienia-james-blish.html
Rok 2013. Eksploracja kosmosu zostaje nagle przerwana - żaden z polityków nie zna prawdziwych powodów takiej decyzji. Tymczasem w miastach cywilizacji...
Człowiek zaadaptowany jest stworzony nie tylko przez genetyków, ale też przez nauczycieli i myślicieli. To prowadzi do adaptowania się całego świata. Tylko...
Przeczytane:2022-10-26, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2022, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022,
Rok 1958. W księgarniach można znaleźć książkę Jamesa Blisha pt. "Kwestia sumienia" za którą w następnym roku otrzymuje nagrodę. Wydaje się, że to mało istotne, choć dla mnie ta data jest ważna choćby z tego względu, iż jest to powieść science-fiction, a więc akcja rozgrywa się w czasach przyszłości. Ale... my możemy zauważyć, jaką wizję świata przyszłości w tej konkretnej powieści miał autor, a co się wydarzyło między czasie...
Rok 2050. Ludzie żyją w schronach, które budowali podczas zimnej wojny, gdy istniało ryzyko wojny nuklearnej. Poza tym... ludzie zwiedzają kosmos, że to tak ujmę. ?
Głównym bohaterem jest jezuita i biolog - ojciec Ramon Ruiz-Sanchez (bo kościół katolicki wciąż istnieje - a to ci niespodzianka ?), który wraz z trójką innych naukowców badana planetę Lithię zamieszkaną przez inteligentne gadopodobne istoty. To Ramon Ruiz od początku lektury wysuwa się na pierwszy plan. To też jego rozterki są duszą tej lektury.
Wyobraźmy sobie, że Ziemianie trafiają na idealną planetę, którą zamieszkują idealne istoty. Nie znają oni zła, nie prowadzą gierek. Żyją w harmonii ze sobą i środowiskiem. Czwórka naukowców z Ziemi przez krótki okres mieszka i poznaje tą planetę, by później zdecydować, czy są za otwarciem tej planety czy zamknięciem. Bo właśnie na tym skupia się pierwsza część lektury.
Pytanie, na które możemy sobie odpowiedzieć pod koniec części pierwszej, po poznaniu każdej strony, każdego uczonego jest proste, a równocześnie skomplikowane. Bo jak ocenić kontakt ludzi z tak idealnymi stworzeniami.
Część druga rozgrywa się na Ziemi. I ani przez moment nie nudzi.
Lecz kwintesencją fabuły są rozważania ojca Ramona na temat Lithyjczyków i wnioski, do których dochodzi (z którymi osobiście się nie zgadzam).
Z początkiem lektury nie wiedziałam, że tak się wciągnę w fabułę. Pod koniec nie wierzyłam, że powieść już się skończyła. Trudno mi cokolwiek, poza tym, że niesamowity wciąga posiedzieć.