Godzina 7:00. Otwierasz oczy na dźwięk budzika. Myjesz zęby, pijesz ulubioną kawę i rozpoczynasz kolejny dzień we wszechświecie. W drodze do pracy stoisz w korku, słuchasz radia i przeglądasz telefon w poszukiwaniu nowych informacji.
W tym samym czasie wokół ciebie wirują niewyobrażalne ilości cząsteczek i atomów, dokonując wyczynów przeczących zdrowemu rozsądkowi: znajdują się w wielu miejscach naraz lub poruszają się w dwóch kierunkach jednocześnie. I chociaż wydawać się to może niepojęte, to prawda jest taka, że kwanty zrobiły ci dzień!
W swojej książce Jeremie Harris w przystępny i ciekawy sposób tłumaczy zawiły i fascynujący świat fizyki kwantowej. Opowiada o kotach zombie, nieśmiertelności i o tym, dlaczego twój mózg jest obiektem mechaniki kwantowej. Pokazuje, dlaczego multiświat jest większy, niż sądzimy, a nasze działania z góry ustalone.
Weź kubek z ulubioną kawą i zanurz się w świecie fizyki kwantowej.
Jeremie Harris - fizyk, który trudne zagadnienia współczesnej nauki przekształca w opowieści fascynujące jak kino sensacyjne. Jako specjalista w dziedzinie sztucznej inteligencji doradzał rządom Kanady, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Prowadzone przez niego badania w dziedzinie mechaniki kwantowej zostały opublikowane w najważniejszych czasopismach fizycznych na świecie. Gdy nie zajmuje się fizyką, pracuje w Hollywood jako konsultant do spraw rzeczywistości alternatywnej. Prawdopodobnie pierwszy człowiek w historii, który za pomoc w przygotowaniu książki chce odwdzięczyć się pieniędzmi... z Monopoly.
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2023-09-27
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 264
Dzień dobry.
Witam Cię ja, twój budzik.
Jest 7 rano, więc pora otworzyć oczy.
Umyć zęby, wypić kawę, zjeść bułeczkę i popędzić do pracy. Ups..a tu mamy korek. No cóż, w takim razie odpalamy telefon i sprawdzamy, co dzieje się na świecie. A dzieje się sporo. Zwłaszcza wokół nas, gdzie wirujące i niewyobrażalne ilości cząsteczek tańczą swój niekończący się taniec w kilku miejscach jednocześnie lub dwóch kierunkach. I chociaż może wydawać się to niepojęte, to prawda jest taka, że to właśnie kwanty zrobiły Wam dzień.
Nie lubię fizyki. Może dlatego, że kompletnie jej nie rozumiem, z czystej przekory sięgnęłam po tę książkę. Chciałam sprawdzić, czy odczaruje ona moją niechęć do tego przedmiotu.
I wiecie co..ja, kompletny laik polubiłam się z kwantami. Zrobiły mi one dzień, a nawet i wieczór, bo od tej książki ciężko się oderwać. Jest ona napisana prostym i współczesnym językiem. Tak, że nawet ktoś taki jak ja może zrozumieć trudne fizyczne zagadnienia. Czytałam kiedyś Hawkinga i on pisał prosto ale dopiero kwanty tego autora rozjaśniły mi umysł.
Do tego żartobliwe słownictwo sprawia, że książkę czyta się lekko i z uśmiechem. Mamy tu też obrazki, żeby Ci mniej kumaci( jak ja) mogli naprawdę wszystko zrozumieć.
Ja jestem książką zachwycona i ogromnie ją Wam polecam.
Jeśli też uważacie, że to nie dla Was, bo fizyka, bo trudne, to po tej lekturze z pewnością zmienicie zdanie!
Nasze pojmowanie fizyki wyznacza kształt naszych narracji tyczących się ludzkiej natury, świadomości, wolnej woli a nawet perspektywy życia pozagrobowego. Są one szalenie ważne, bo leżą u podstaw niemal każdej decyzji, które podejmujemy, jako społeczeństwo. Obecnie fizyka stanowi jego ideologiczny fundament. Tymczasem okazuje się, że jest ona dalece niepewna. Ludzie spędzili wiele czasu na manipulowanie tymi samymi danymi, fundamentalnie niejednoznacznymi równaniami, że pojawiły się jej różnorakie interpretacje. A te zmuszają nas do innego myślenia o naszym miejscu we Wszechświecie...
Od zawsze fizyka była moją piętą achillesową. Nauka tego przedmiotu w szkole była dla mnie prawdziwym koszmarem. Nie rozumiałam fizyki a nauczyciele nie potrafili jej wytłumaczyć w taki sposób bym ją zrozumiała... A jednak książka Kwanty zrobiły mi dzień, czyli prosty przewodnik po naturze Wszechświata zaciekawiła mnie do tego stopnia, że pomimo swojej antypatii do fizyki byłam jej szczerze ciekawa. Chciałam wiedzieć czy da się opowiadać o fizyce i jej zagadnieniach w interesujący sposób... Da się! Oczywiście, że da się! Dzięki tej książce zrozumiałam, fizyka nie musi być ani nudna ani trudna. Autor w przezabawny sposób omówił wiele teorii z zakresu mechaniki kwantowej i przedstawił pokrótce ich historię. W trakcie czytania niniejszej lektury okazało się, że fizyka nie jest wcale tak drętwą nauką jakby mogło się wydawać a fizycy nie są wcale wybrańcami losu, którym udało się posiąść tajemną wiedzę. Myślę, że jeśliby nauczyciele w szkołach omawiali fizykę w taki sposób, w jaki zrobił to autor Kwanty zrobiły mi dzień, czyli prosty przewodnik po naturze Wszechświata z pewnością mniej uczniów miałoby z nią problemy.
Kwanty zrobiły mi dzień, czyli prosty przewodnik po naturze Wszechświata to książka, która w lekki i dowcipny sposób omawia tematy na pozór trudne do zrozumienia. Pokazuje, że fizyka, jako dziedzina nauki wciąż zmienia się, ewoluuje i czy tego chcemy czy nie ma niebagatelny wpływ na nasze życie.
Przeczytane:2023-10-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023,
Fizyka kwantowa to dla wielu czarna magia i nie mają pojęcia, że tak naprawdę stykamy się z nią na co dzień. Czy da się sprawić, aby nią zaciekawić, aby ją tak przedstawić, aby przestała wydawać się trudna, zawiła i nie do zrozumienia? Owszem da się, co doskonale udowodnił nam autor. W swojej książce pokazał, że temat, który wydaje się bardzo trudny, wcale nie musi taki być. Sprawił, że fizykę kwantową nie tylko da się „oswoić”, ale wręcz polubić.
Książka napisana jest w sposób jasny i zrozumiały, nawet dla osoby, która nie jest „mocna” w fizyce. Zdecydowanie plusem jest fakt, że znajdziemy w niej sporą dawkę humoru (co było dla mnie miłym zaskoczeniem, jakoś książki w tej tematyce nigdy nie kojarzyły mi się z humorem, a jednak okazało się, że da się to połączyć).
Kolejnym plusem są ilustracje, rysunki, grafy, które dobrze wszystko obrazują. Dzięki nim jeszcze łatwiej jest nam wszystko zrozumieć.
„Kwanty zrobiły mi dzień, czyli prosty przewodnik po naturze wszechświata” to książka, która pozwala nam się otworzyć na fizykę kwantową, zrozumieć ją i dowiedzieć się, że tak naprawdę nas otacza. Moim zdaniem warto po nią sięgnąć i polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA