Bohaterka najnowszej książki Mirki Szychowiak to ta, którą kosmita prot z chęcią zabrałby ze sobą na planetę K-Pax. Bo ona widzi, że zabiera się nam coś pierwotnego, jakieś podstawowe prawo do cieszenia się darami Matki Ziemi – coś, nad czym kiedyś w ogóle się nie zastanawialiśmy, takie to było nasze, oczywiste. A teraz? Nawet drzewa już nie dają cienia, bo ich nie ma. Jest za to przeczucie nie tyle co nadciągającej katastrofy klimatycznej, ile katastrofy wszystkiego. Źli ludzie pozbawili nas wspólnego domu, a w zamian oferowali izolatki, piękne tapety na pulpity i muzykę relaksacyjną. „Kup mi las”, prosi w tytule autorka. Ja kupuję jej przejmujące wiersze. Po to, żeby czytać je do samego końca, na który zasłużyliśmy.
(Rafał Różewicz)
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2020 (data przybliżona)
Kategoria: Poezja
ISBN:
Liczba stron: 40
Język oryginału: polski