Księgi krwi

Ocena: 4 (2 głosów)

Nominacje w plebiscycie Goodreads Choice Awards 2023 w kategoriach BESTDEBUT NOVEL i BEST FANTASY

Księgi pisane krwią. Lustra, przez które prześladowcy obserwują każdy krok. I sekretna biblioteka pełna tajemnic.

Joanna Kalotay mieszka samotnie w lasach Vermont. Od pokoleń jej rodzina gromadzi i strzeże kolekcji rzadkich ksiąg pisanych krwią przez tajemniczych Skrybów. Ksiąg, dzięki którym działa magia. Odtąd nagłej śmierci ojca Joanna jest ich jedyną strażniczką.

Ersther, przyrodnia starsza siostra, opuściła dom dawno temu. Ciągle zmienia miejsce. Nigdzie nie zostaje dłużej niż rok. Tylko w ten sposób może uniknąć śmiercionośnej magii, która zabiła jej matkę. Obecnie pracuje na stacji badawczej na Antarktydzie, gdzie znalazła miłość. Kiedy jednak spostrzega na lustrach ślady krwi, wie, że ktoś jej zagraża, a Joanna i rodzinna kolekcja są w niebezpieczeństwie.

By przeżyć i zachować rodzinne zbiory, Esther i Joanna muszą do siebie wrócić i zgłębić tajemnice magicznych ksiąg ukrywane przed nimi przez rodziców.

Informacje dodatkowe o Księgi krwi:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2024-02-28
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788328728042
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: Ink Blood Mirror Magic

Tagi: fantasy

więcej

Kup książkę Księgi krwi

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Księgi krwi - opinie o książce

Avatar użytkownika - NataliaDrazek88
NataliaDrazek88
Przeczytane:2024-03-03, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,

Nie lubię robić DNF książkom, zawsze daję im szansę do końca, mam nadzieję, że będzie lepiej, że w końcu się wciągnę. Jednak co miesiąc jest wydawanych tyle wspaniałych książek, że niekiedy szkoda mi tracić czas na coś, co mnie nie zachwyca od początku. A jakie jest wasze podejście do niekończenia książek?

Taki dylemat miałam przy książce “Księgi krwi. Pewnych ksiąg nie należy otwierać” Emmy Torzs. Niespełna połowa powieści tak mi się dłużyła i niekiedy usypiała, że bardzo miałam ochotę zrobić pierwszy w tym roku DNF. Przełamałam się jednak po kilku opiniach w internecie na temat tego tytułu. Wiele osób twierdziło, że w końcu się rozkręci, że od drugiej części w końcu poczuję, o co chodziło autorce i akcja nabierze tempa, więc czekałam, przerzucałam strona za stroną, czekając na tę magiczną drugą część i przyznaję, w końcu się doczekałam tej akcji. Czy warto przemęczyć się przez prawie połowę książki, by w końcu dostać ciekawą historię? To już zostawiam wam do oceny, ponieważ jak dla mnie warto. Historia, którą przedstawiła nam autorka, jest ciekawa, cała ta intryga związana z księgami i sposobem ich pisania oraz z magią zawartą w nich jest świetna i warta poznania. Kto by nie chciał poczytać o książce wampirze? A może chcielibyście poczytać o książce stworzonej praktycznie w całości z ludzkiego ciała?


Joanna Kalotay znajduję swojego ojca martwego na ich własnym podwórku, słuszny wiek nie był jednak przyczyną zgonu, była nią książką, która wypiła każdą kroplę krwi jej ojca. Na Joannie spoczywa teraz obowiązek pilnowania tej księgi, jak i innych, które spoczywają w piwnicy, zabezpieczone na wszelkie możliwe sposoby, nawet te magiczne.

Ersther jest przyrodnią siostrą Joanny i jej przeznaczeniem nie jest opieka nad księgami, a ucieczka. Co roku musi zmieniać miejsce zamieszkania i dokładnie przez 24-godzinny musi podróżować, inaczej dopadnie ją sama śmierć. Obecnie jest na Antarktydzie i po raz pierwszy od wielu lat, podejmuje decyzję, by nie uciekać. Znalazła tu kogoś, kogo jest w stanie pokochać i dla niej może spróbować zawalczyć z przeznaczeniem.


Spotkaliście się w tym roku z książkowym rozczarowaniem?

Ja z przykrością przyznaję, że dla mnie “Księgi krwi. Pewnych ksiąg nie należy otwierać” była taki rozczarowaniem. Po otrzymaniu propozycji współpracy, przy tym tytule, byłam nastawiona na coś nowego, świeżego i mrocznego. Jednak po lekturze tej książki, doszłam do wniosku, że chyba ten debiut nie był tym, na co czekałam. W spisie motywów również nie zgadza mi się punkt z “dark academia”, wielka Biblioteka nie ma chyba nic wspólnego z akademią, ale to szczegół. Najsłabszym i chyba jedynym słabym punktem tej książki, jednak bardzo ważnym, była zbyt dokładna opisowość wszelkich szczegółów z tego świata. Opisy miejsc, ludzi, tego co akurat robi dana osoba, wszechobecne przemyślenia bohaterów na wiele, wiele stron, czy powroty do przeszłości w ich głowach, nie były czymś, z czym chciałam się zaznajamiać przez prawie 250 stron. Książka liczy 480 stron, a połowa z nich była totalną nudą. Nawet dialogi nie ratowały tej części historii. 

Wydaje mi się, jakby autorka chciała skupić się nie na tym, na czym powinna. A powinna skupić się na akcji, na bohaterach, ich relacjach, rozmowach. To wszystko otrzymałam dopiero pod sam koniec książki, a jak już do tego dobrnęłam, to nie mogłam się od niej oderwać. Wtedy poczułam tę świeżość i niepowtarzalność fabuły i to, co mogłoby być od początku fenomenem tej książki, szkoda, że otrzymała to tak późno. Dziękuję wydawnictwu Muza za książkę do recenzji.

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2024-02-29, Ocena: 4, Przeczytałem,

,,Księgi krwi. Pewnych ksiąg nie należy otwierać" to powieść, która mnie zaskoczyła bardzo pozytywnie. Książka pełna jest magii, tajemnic, niebezpieczeństw, ale również miłości. Posiada więc wszystko czego szukam w fantastyce.

 

Joanna Kalotay jest jedyną strażniczką kolekcji ksiąg pisanych krwią przez tajemniczych Skrybów. Dzięki tym księgom działa magia. Dziewczyna mieszka samotnie w lasach Vermont. Jej starsza przyrodnia siostra Ersther, co chwilę zmienia swoje miejsce zamieszkania. Dzięki temu może uniknąć śmierci. Jej spokój jaki odnalazła na Antarktydzie zostaje przerwany przez ślady krwi na lustrze. Odtąd wie, że zarówno ona jak kolekcja ksiąg są w niebezpieczeństwie. Aby pokonać wroga musi wrócić do Joanny, by wspólnie stawić czoła niebezpieczeństwu. W tym celu obie muszą poznać tajemnicze księgi. Czego wiedzą się siostry? Przekonajcie się sami.

 

Książka posiada swój specyficzny i niepowtarzalny klimat. Z jeden strony znajdziemy tutaj zakręcone relacje rodzinne, a z drugiej strony jest to fantastyczna przygoda, która trzyma w napięciu od początku do końca. Jest to książka o miłości do książek i nie tylko do książek. Potrafi dostarczyć wiele emocji i zdecydowanie jest z gatunku tych nieodkładanych. Autorka posiada również swój własny styl pisania, do którego trzeba przyzwyczaić się. Ale nie wpływa on na całkowity odbiór książki.

 

Jeśli lubicie debiuty i fantastykę z ciekawymi postaciami oraz pomysłem na fabułę to bardzo polecam ,,Księgi krwi. Pewnych ksiąg nie należy otwierać".

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy